Od września na Żoliborzu mają obowiązywać opłaty za parkowanie. Część stołecznych kierowców jest z tego faktu niezadowolona. Do wojewody mazowieckiego trafił apel w sprawie uchwały Rady Miasta o SPPN.
W miniony czwartek stołeczni radni podjęli decyzję w sprawie rozszerzenia strefy płatnego parkowania o Żoliborz i Ochotę. Według zapowiedzi za parkowanie na Żoliborzu będzie trzeba zapłacić od 6 września tego roku.
Skarga do wojewody
Uchwałę podjęta przez Radę miasta musi jeszcze przenalizować pod kątem prawnym wojewoda mazowiecki, który np. w ubiegłym roku stwierdził nieważność uchwały krajobrazowej, a w przypadku uchwał dotyczących wprowadzenia SPPN na Wolę i Pragę-Północ uchylone zostały tylko niektóre zapisy. Do wojewody napływają również głosy mieszkańców, którym Radziwiłł ma się przyjrzeć. Wojewoda będzie musiał pochylić się jeszcze nad wnioskiem o uchylenie uchwały stołecznej Rady. Autorem apelu jest Jacek Władysław Bartyzel, lider warszawskiej Konfederacji.
W stanowisku skierowanym do wojewody czytamy m.in. że opłata parkingowa po przegłosowanych wcześniej „podwyżkach stanowi ogromne obciążenie fiskalne”, a przyjęta przez miasto polityka ma wymuszać na mieszkańcach rezygnację z poruszania się samochodem.
Jednocześnie jak podkreśla Jacek Bartyzel „rozszerzenie SPPN muszą poprzedzać konsultacje społeczne”, które na Żoliborzu odbyły się jesienią ubiegłego roku w formie spotkań i dyskusji online. Szef warszawskiej Konfederacji argumentuje przedstawione stanowisko tym, że przeciwko rozszerzeniu o Żoliborz i Ochotę strefy płatnego parkowania była znaczna część mieszkańców. Jednym z zarzutów jest również sposób przeprowadzenia konsultacji. W jego ocenie urzędnicy mieli zniechęcać mieszkańców do udziału w konsultacjach informując, że konsultacje dotyczą jedynie tego jak ostatecznie ma funkcjonować SPPN, a nie czy ma zostać wprowadzona.
Miejsc do parkowania za mało, albo samochodów za dużo
SPPN ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Jednak co do jednego wszyscy są zgodni – na Żoliborzu jest ciasno i brakuje miejsc parkingowych. Powodów takiego stanu jest kilka. Jednym z nich jest dość duże tempo przybywania samochodów. Na 10 mieszkańców stolicy przypada 8 aut. Przed dekadą jedno auto przypadało na dwie osoby. Mieszkańcy Żoliborza odczuwają deficyt miejsc parkingowych również przez zaniechanie wprowadzenia jej wraz z oddaniem do użytku żoliborskiego odcinka linii metra. Ponadto dzielnica z każdym rokiem rozwija się i przybywa nowych mieszkańców, a także miejsc pracy, do których część osób dojeżdża samochodem.
Jak wynika z raportu sporządzonego po konsultacjach, jedną z najczęściej pojawiających się negatywnych opinii jest absolutny sprzeciw wobec wprowadzenia SPPN nie tylko w dzielnicy, ale też w całym mieście. W myśl sprzeciwu wobec SPPN, to właśnie urząd powinien zapewnić miejsca parkingowe przy miejscu zamieszkania lub miejscu pracy.
Zobacz też: Nowe murale upamiętnią Krystynę Sienkiewicz i Korę. Wybrano autora projektu
Dość często powtarzały się opinie, że SPPN nie poprawi dostępności miejsc parkingowych na żoliborskich ulicach. Jednocześnie autorzy tych opinii chcący zachować istniejący stan dostrzegają problem m.in. ze zbyt małą dostępnością miejsc parkingowych, zastawionymi chodnikami czy słabą widocznością przy przejściach dla pieszych. Tak jest w przypadku ulicy Stanisława Wyspiańskiego oraz sąsiednich ulic, gdzie dominuje stare budownictwo nieuwzględniające dzisiejszego poziomu potrzeb parkingowych.
Łącznie w strefie płatnego parkowania przybędzie 14 tys. miejsc parkingowych
W związku z objęciem Żoliborza i Ochoty SPPN w całej strefie przybędzie ponad 14 tys. miejsc postojowych. Cała strefa będzie liczyła 52 tys. miejsc parkingowych.
Na potrzeby wprowadzenia nowego rodzaju abonamentu Żoliborz podzielono na siedem obszarów. Posiadacz abonamentu obszarowego będzie mógł korzystać z miejsc parkingowych na terenie danego dystryktu. W przypadku gdy ktoś mieszka na pograniczu obszarów, przy zakupie nowego abonamentu, będzie mógł wybrać z której części chce korzystać. Abonament obszarowy ma kosztować 600 zł rocznie. Drugą opcją jest abonament rejonowy za 30 zł rocznie. Posiadacz tego pakietu będzie mógł parkować w zasięgu 8 parkomatów oddalonych od domu nie więcej niż 150 m. O abonamenty według nowych zasad będzie można wnioskować już w sierpniu.
Zobacz też: Coraz więcej różowych skrzyneczek w Warszawie. Jedna pojawiła się nawet na Żoliborzu
Napisz komentarz
Komentarze