Sady Żoliborskie to wyjątkowe miejsce przede wszystkim ze względu rodzaj rosnących w parku drzew. To miejsce jest też ostoją dla wiewiórek, wielu gatunków ptaków i jeży. O każde z tych zwierząt dbają społecznicy. Tym razem zrobili porządek w domkach dla jeży.
W tym artykule przeczytasz m.in.:
- o ostatniej akcji w Sadach Żoliborskich,
- o tym, dlaczego budowa domków dla jeży jest ważna,
- o tym jak wyglądają domki.
Końca dobiegły cykliczne owocobrania i teraz przyszedł czas na typowo jesienne zajęcia, które nie dotyczą rosnących w parku drzew, a żyjących tam zwierząt, a tych jest tam dość dużo. W czasie naszego spaceru drogę przecinały nam szykujące zapasy na zimę wiewiórki. Jednak tym razem działania skupiły się na jeżach, a konkretnie porządkach i domkach dla nich. – Pierwsze domki dla jeży zrobiliśmy dwa lata temu – mówi Darek Rutkowski, ze stowarzyszenia Żoliborz Przyszłości. – Niezbędne są coroczne porządki. Domki trzeba poprawić i usunąć to co gnije i już się rozkłada. Zaczynaliśmy od dwóch domków, teraz jest ich więcej – dodaje.
Prace nad domkami rozpoczęły się w niedzielę. Ochotnicy zrobili z gałęzi stos i przykryli go liśćmi. Pod wielką stertą znajdują się zrobione z wikliny apartamenty dla jeży, w których mogą spokojnie przezimować, pod warunkiem, że nikt nie będzie im przeszkadzać.
Ważne, aby zapewnić zimującym jeżom
Swój wkład w budowę domków, mają nie tylko członkowie stowarzyszenia Żoliborz Przyszłości i miłośnicy Sadów z inicjatywy Owocowe Sady Żoliborskie, ale także podopieczni przedszkola Wioska Tiny Wings Żoliborz.
Same domki nie rzucają się w oczy i przypominają kopiec, który można pomylić ze stosem liści. Aby nikt nie zdeptał jeżowego mieszkania, czy nie uszkodził go w żaden inny sposób, każdy domek został specjalnie oznaczony drewnianą tabliczką przygotowaną przez dzieci. Niektóre ozdobiono nawet rysunkiem przypominającym jeża. Ważne też, by właściciele pilnowali swoich czworonogów, które przez swoją ciekawość mogą rozgrzebać domki dla jeży.
Sady Żoliborskie łączą ludzi! Owocobrania łączą ludzi! – Felieton
W Polsce jeże są objęte ochroną. Warto pamiętać, że miasto to nie tylko ludzie, drogi i budynki, ale też zwierzęta. Na wolności z reguły dożywają wieku 7 lat. W miastach jednak giną dużo wcześniej, bo nie mają, gdzie przezimować. Giną również pod kołami samochodów, czy też od rozrzuconych trucizn na gryzonie i ślimaki. Śmiertelność wśród jeży z roku na rok jest coraz większa. To zwierzęta bardzo pożyteczne. Zmniejszają liczbę szkodników i owadów, a przez to oczyszczają otoczenie człowieka z myszy, szczurów, chrząszczy, gąsienic, pająków czy ślimaków. Działania w Sadach są kontynuowane właściwie co weekend. W nadchodzącą niedzielę będzie można dołączyć do sadzenia cebulek krokusów, zakup których zasponsoruje Gazeta Żoliborza.
fot. Darek Rutkowski
Napisz komentarz
Komentarze