Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 10:37

Zamek Królewski. Symbol polskiej władzy, tożsamości i sztuki - Felieton

Spacerem z Żoliborza, całkiem miło, bo przez Nowe i Stare Miasto dotrzemy do Zamku Królewskiego w Warszawie. Jest on wizytówką stolicy, a jego historia wpisuje się prawdziwie wojenne dzieje miasta. Ja najbardziej zaczęłam cenić w jesienne dżdżyste dni snując się z wózkiem po mieście. Okazało się, że to genialna ścieżka spacerowa dla drzemiących bąbelków. Ale zanim przejdziemy do ekspozycji, trochę historii.

Zamek został wybudowany na miejscu grodu książąt mazowieckich. W 1526r. odbył się uroczysty wjazd króla Zygmunta Starego. W 1569 r. po przeniesieniu stolicy rozpoczęła się renesansowa przebudowa zamku. Najokazalszy zamek był w czasie panowania Stanisława Augusta i to z nim najbardziej wiążą się wnętrza i kolekcje i ciekawostki. 14 października 1773 r. dołączono do zamku Pałac pod Blachą. W okresie okupacji pruskiej, po III rozbiorze, Zamek Królewski w Warszawie uległ poważnej dewastacji. 

W pierwszej połowie XIX w. wyburzono część przednich zabudowań w wyniku czego powstał plac Zamkowy, a na skarpie od strony Wisły wybudowano taras tzw. Arkady Kubickiego. Po upadku powstania listopadowego zamek stał się siedzibą namiestników cesarskich i gubernatorów. Najcenniejsze zbiory (Canaletto i Bacciarelli) zostały wywiezione do Sankt Petersburga, a wnętrza zamku były dewastowane.

Przeczytaj również: Kępa Potocka. Zakątek Żoliborza i Bielan do odpoczynku i rekreacji

W dwudziestoleciu międzywojennym pod kierunkiem Skórewicza i Szyszko-Bohusza przywrócono pierwotny wygląd zamku, a Związek Radziecki zwrócił wyposażenie i dzieła sztuki. Na zamku, dość bogato, rezydował prezydent.

We wrześniu 1939 r. spłonęły dachy zamku, a najcenniejsze zbiory przewieziono do Muzeum Narodowego. W kolejnych miesiącach symbol jasnych lat polskiej kultury i sztuki był systematycznie dewastowany przez hitlerowców, a w 1944 r. wysadzili oni jego mury. W 1947r. odbudowano Bramę Grodzką, a w pierwszych dniach 1971 r. podjęto decyzję o odbudowie zamku. Ukończenie prac było zwieńczeniem rekonstrukcji całego Starego Miasta. Obecna pięcioboczna bryła jest formą ze schyłku XVIII w. Dziś zamek jest otwarty dla publiczności i pełni funkcje muzealne.

Zwiedzanie można podzielić na parę wizyt, lub jedną dłuższą. Wnętrza zamku oraz kolekcja Lanckorońskich to moja ulubiona trasa spacerowa. Z dzieckiem poniżej 7 roku życia wejście jest 50 proc. tańsze! W zamku jest winda i nie ma progów. W tygodniu po wnętrzach buszują zwykle grupy szkolne zorganizowane, łatwo je ominąć. Na pierwszym piętrze spaceruje się przez 32 sale, których ściany obwieszone są obrazami, gobelinami i innymi atrakcjami. 

Ulubione miejsca w Zamku Królewskim

Jako muzealnik jestem zwolenniczką opcji: "godzina wolnej sztuki". Mam swoje ukochane dzieła w zamku, dla których mogę wracać i wracać, patrzeć i patrzeć. Przede wszystkim sufit Baccierellego w sali Wielkiej. Pomieszczenie ma 321 m kw. i nad całą rozciągłością króluje plafon mistrza. Oczywiście zrekonstruowany, nie oryginalny. 

Przeczytaj również: Plac Inwalidów. Kiedyś największy plac w Warszawie, dziś zielona ostoja

Drugim moim ulubionym miejscem jest pokój Canaletta, który został urządzony w 1777 r. według projektu Domenica Merliniego, dla pomieszczenia 22 obrazów dobrego malarza Warszawy. Namalował je na zlecenie Stanisława Augusta. Tyle dobra.

Trzecim ulubionym jest parterowa kolekcja Lanckorońskich i dwa obrazy Rembrandta: Uczony przy pulpicie i dziewczyna w ramie obrazu. Nie wiem jak inni, ale ja czerpię niebywałą przyjemność z dwóch rzeczy – po pierwsze jak widzę obraz, który znam z zajęć, po drugie kocham grać w zgadywanie świętych po atrybutach na obrazach. Obie sprawy muzeum w zamku mi zapewnia.

Ważną ekspozycją jest ta, która została poświęcona historii zniszczenia i odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie. Znajduje się w podziemiach, tuż przy szatni. Jest prawie w całości multimedialna, poznamy tu w przedstawioną w kompaktowy sposób historię budowli i jej mieszkańców. Zachwyca grafika - wszystko jest zrobione w formie ciekawego kolażu. 

Obecnie, do 19 września, trwa czasowa wystawa Świat Rembrandta. Artyści. Mieszczanie. Odkrywcy. Rembrandt jest takim oczkiem w głowie zamku i na pewno czymś, czym można się chwalić w świecie. Wystawa ma poetycką narrację, jest pełna i naświetla w cudowny sposób realia i świat, w których żył jeden z bardziej znanych artystów na świecie.

Choć jest otwarty dopiero od 3 lat to już na stałe się wtopił w życie kulturalne i spacerowe stolicy. Mowa o ogrodach Zamku Królewskiego. Niegdyś był naturalnym zejściem z rezydencji królewskiej do Wisły. Dziś kończy się na krawężniku Wisłostrady. 

Ewolucja Zamku Królewskiego. Każdy z królów miał wpływ na jego kształt

W średniowieczu właśnie tu tworzyła się Warszawa, a panowie na Mazowszu musieli mieć swoją oazę spokoju i odpoczynku. Poważniejsza rozbudowa ogrodu przypada na renesans i córkę królowej Bony, a zarazem żonę Stefana Batorego, Annę. Projektantem zielonego porządku w epoce Wazów był Zygmunt III, który zamieszkał tu na stałe i podjął budowlaną decyzję umocnienia pofalowanej skarpy. 

Ogród Zamku Królewskiego stał się spójny z rezydencją i doliną Wisły. Została wybudowana wieża – altana, w której król miał gabinet z widokiem na trzy strony świata. Powstały nowe ścieżki komunikacyjne i przejścia. Ogród był pasją króla, który lubił osobiście sadzić drzewa i ich doglądać.  W kolejnej epoce wybudowano galerię na arkadach, na dachu których znajdował się taras i wyjścia z królewskich pokojów. Rozkwieciło się i pokolorowało. Botaniczną eksperymentatorką była mieszkająca w zamku Ludwika Maria Gonzaga, królowa Polski i żona dwóch królów – Władysława IV i Jana II Kazimierza.

Przeczytaj również: Miasteczko urokliwych willi z jedynym na Mazowszu uzdrowiskiem. Felieton Podróżującej Rodziny

Przyszedł barok i przebudowy, zarówno zamku, jak i ogrodów. Inwestorami byli August II i III. Powstała reprezentatywna tylna elewacja, bajkowe tarasy, wykwintne balkony. Oczywiście my dziś oglądamy jedynie rekonstrukcję, ale właśnie tego czasu. Inspiracją była włoska sztuka ogrodowa – duże przestrzenie z symetrycznymi liniami. Gdy nastał August Poniatowski, władca chyba najbardziej z zamkiem kojarzony, włożył trzy grosze (albo siedem). Monumentalna symetria i regularność wkradły się na dobre i konsekwentnie. Wydzielono tu maneż, czyli królewską ujeżdżalnię konną i założoną szkołę rzeźbiarską – skulptornię. Na wąskim, górnym tarasie, podobnie jak dziś, królowały donice – kwitły tu cytryny i granaty, warzywa i oleandry. 

Na kartach historii ogrodowych zapisał się również bardzo Kubicki. Jak mój syn miał 3-4 lata to mówił, że jego imię to Arkad. Miejską ulicę Boczną Kubicki ukrył pod podcieniami. Było to bardzo znakomite posunięcie, aż żal, że nie projektował nadwiślańskiej drogi po II wojnie. Ogrody Zamku Królewskiego były w pełni otwarte na rzekę. Roślinność się rozrosła, a nawet zarosła i sytuacja przypominała ówczesnym humanistom połać Semiramidy. Alejki były zorganizowane, ale bardzo różnorodne, co widzimy i dziś. Są reprezentatywne patelnie słoneczne, ale nie brakuje też misternie przyciętych (dba się o to trzy razy w roku) zacisznych zakamarków osłoniętych od wiatru i oczu na posiedzenie. 

"Ten kto widział zdjęcia z równanego z ziemią placu zamkowego zrozumie, jak smutny był to widok "

Czasy rozbiorów to zaniedbanie i zarzucenie dobrych zwyczajów ogrodniczych. Wśród starannie dobranych botanicznych dzieł sztuki, zasadzono ogrom przysadzistych i ogromnych topoli, rozłożyste orzechy włoskie i właściwie krzaki owocowe – agrest, porzeczki i truskawki. Te działania całkowicie zaburzyły układ parku. Nie dbano o przycinanie strzelistych drzew, zrobiło się więc dziko. Ostatecznie w drugiej połowie XIX wieku, dość barbarzyńsko wzniesiono tu koszary i stajnie kozaków, wycinano kolejne drzewa. 

Niepodległość to starania przywrócenia rangi i świetności. O ogrody dbał Kazimierz Skórewicz, kontynuator architektów klasycystycznych, podejmował próby uporządkowania. Powstał park angielski – regularny, parterowy z żywopłotami grabowymi. Arkady Kubickiego były zamurowane i nie podjęto się ich remontu. 

Nadeszła wojna. Ten kto widział zdjęcia z równanego z ziemią placu zamkowego zrozumie, jak smutny był to widok. Po wojnie Ogrody Zamku Królewskiego włączono w obszar zieleni staromiejskiej, starano się organizować tam życie. Różnych granic sięgała fantazja projektantów, jednak nie miała ona podłoża historycznego.

Teraz, od 2019 r. ogrody są uporządkowanym, przecudownym parkiem, miejscem wydarzeń, spotkań i imprez. Musiano wyciąć wiele drzew i krzaków, by przywrócić dawną świetność i kształt, który był całkowicie zaburzone. 

Przeczytaj również: Gdzie w upalne dni wybrać się poza Żoliborz? Felieton “Podróżującej rodziny”


fullsizeoutput_1e2a

fullsizeoutput_1e2a

E3BAD56B-5FA9-4A90-B793-E43E68DE80EA

E3BAD56B-5FA9-4A90-B793-E43E68DE80EA

rHMjYFaiRMilai53yOYvRw_thumb_58ff

rHMjYFaiRMilai53yOYvRw_thumb_58ff

D1E2A1FA-BAB9-454D-9C20-D6923C1F9E1B

D1E2A1FA-BAB9-454D-9C20-D6923C1F9E1B

7A29ABAC-49B9-44C7-BBC0-851FB3B7D32E

7A29ABAC-49B9-44C7-BBC0-851FB3B7D32E

8BDE9460-1866-4A22-A1B1-B12E66BCA51F

8BDE9460-1866-4A22-A1B1-B12E66BCA51F

19CED3F6-1C12-4999-AEE2-941C27423B96

19CED3F6-1C12-4999-AEE2-941C27423B96

40E5B874-913B-4D1F-B76D-3E0BB6CB5B66

40E5B874-913B-4D1F-B76D-3E0BB6CB5B66

B6D13AB3-B607-44D8-A3A2-0C84F67A78D9

B6D13AB3-B607-44D8-A3A2-0C84F67A78D9

fullsizeoutput_1e14

fullsizeoutput_1e14

fullsizeoutput_1e17

fullsizeoutput_1e17

fullsizeoutput_1e19

fullsizeoutput_1e19

FullSizeRender-7-2

FullSizeRender-7-2

IMG_1407

IMG_1407

UNADJUSTEDNONRAW_thumb_5810

UNADJUSTEDNONRAW_thumb_5810

02314F7A-D66C-4536-AF9B-529CDDEC068E

02314F7A-D66C-4536-AF9B-529CDDEC068E

IMG_1406

IMG_1406

UNADJUSTEDNONRAW_thumb_57d5

UNADJUSTEDNONRAW_thumb_57d5

qAOO62iDROwOOiXvJuLeA_thumb_57bc

qAOO62iDROwOOiXvJuLeA_thumb_57bc

fullsizeoutput_1e16

fullsizeoutput_1e16

fullsizeoutput_1e26

fullsizeoutput_1e26

fullsizeoutput_1e31

fullsizeoutput_1e31


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Aby zostać naszym prenumeratorem, wystarczy wejść na stronę https://www.gazetazoliborza.pl/platny-dostep. Następnie należy wybrać jedną z trzech opcji prenumeraty i postępować zgodnie z instrukcjami podanymi w kolejnych krokach.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Jako prenumerator zyskujesz dostęp do ekskluzywnych treści (w tym pełnych treści artykułów prezentowanych na naszym portalu oraz publikacji dedykowanych tylko naszym prenumeratorom) oraz specjalne rabaty od naszych partnerów lokalnych. Oferujemy zniżki od 10% do 20% na produkty i usługi firm z Żoliborza i Bielan (okazjonalnie także z innych dzielnic).

Z rabatów mogą korzystać tylko prenumeratorzy posiadający aktywną (wykupioną) prenumeratę.

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Aktualną listę partnerów oraz informacje o oferowanych przez nich rabatach znajdziesz na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów" oraz w przesyłanych do Ciebie newsletterach.

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna.

Po wykupieniu prenumeraty będziesz mieć dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

Dokonując zakupu online u naszych partnerów, aby otrzymać rabat, należy przy zamówieniu wpisać specjalny kod, który zostanie wygenerowany przez partnera i przekazany prenumeratorowi.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online i/lub realizacji vouchera (będącego nagrodą w konkursie dla prenumeratorów, o którym piszemy w pkt. 9) trzeba powołać się na kod/voucher wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę lub odebrać nagrodę w konkursie.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem. Szczegółowe informacje znajdziesz w opisie oferty każdego z nich.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Rabatów przeznaczonych dla prenumeratorów nie można przekazywać osobom trzecim. Są one dedykowane wyłącznie dla naszych prenumeratorów jako forma podziękowania za wsparcie. Udowodnione przypadki łamania tego postanowienia będą skutkowały anulowaniem prenumeraty, bez możliwości jej odnowienia.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Nie. Każdy z partnerów ma swoje odrębne rabaty, które nie łączą się z rabatami od innych partnerów.

Tak, ale Twoja subskrypcja będzie aktywna do końca okresu rozliczeniowego, na który się zdecydowałeś.

Wystarczy zaoferować zniżki (10%, 15% lub 20%) na swoje produkty lub usługi dla naszych prenumeratorów. W zamian otrzymasz pakiet promocyjny opisany w naszej ofercie.

Skontaktuj się z nami pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [662001449]. Omówimy szczegóły i odpowiemy na wszelkie pytania.

Po skontaktowaniu się z nami ustalimy szczegóły współpracy, podpiszemy umowę i przekażemy wszystkie niezbędne materiały do realizacji promocji.

Nie, udział jest całkowicie bezpłatny. W ramach współpracy barterowej oferujesz rabaty dla naszych prenumeratorów, a my zapewniamy Ci promocję i zwiększenie rozpoznawalności Twojej marki.

Nie. Program skierowany jest głównie do firm z Żoliborza i Bielan, aby wspierać lokalną społeczność. Jeśli Twoja firma działa w tym obszarze lub kieruje ofertę (także) do mieszkańców tych dzielnic, zapraszamy do współpracy. Zapraszamy zatem do współpracy także firmy i instytucje z innych warszawskich dzielnic!

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni (posiadający opłaconą prenumeratę) prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Twoja firma otrzyma bezpłatną reklamę w naszych mediach: na portalu, w social mediach, grupach lokalnych, w artykułach oraz w kampaniach reklamowych. Dzięki temu zwiększysz rozpoznawalność marki i dotrzesz do szerokiej lokalnej społeczności. Zrobisz to w sposób innowacyjny i efektywny – całkowicie bezpłatnie. Naszym głównym celem jest nie tylko uhonorowanie naszych prenumeratorów, ale też skuteczne zareklamowanie ofert firm, które zostaną naszymi partnerami.

Oferujemy m.in.:

  • Baner reklamowy z Twoim logotypem na naszym portalu i w social mediach.
  • Publikację artykułu zbiorczego promującego wszystkich partnerów.
  • Top Layer z informacjami o prenumeracie i partnerach.
  • Stałą komunikację w naszych grupach społecznościowych.
  • Zdjęcie w tle w mediach społecznościowych z logotypami partnerów.
  • Relacje (stories) z logotypami partnerów.
  • Plakat promocyjny informujący o współpracy.
  • Mailingi do prenumeratorów (dla partnerów oferujących 15% i 20% rabatu).
  • Promocję w Kinie Wisła (dla partnerów oferujących 20% rabatu).

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna. Ich lista będzie też wysyłana w newsletterach dla prenumeratorów.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online należy podać kod wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę. By odebrać nagrodę, trzeba będzie okazać ten voucher lub wpisać (w przypadku realizacji online) umieszczony na nim kod, wygenerowany przez partnera.

Szczegóły dotyczące sposobu wykorzystania, ilości i dostępności rabatów ustalamy indywidualnie, aby najlepiej dopasować ofertę do potrzeb Twojej firmy. Stałe są tylko wysokości oferowanych rabatów: 10%, 15% i 20%.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem.

Oczywiście! Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie i propozycje, które mogą przynieść korzyści obu stronom.

Czas trwania współpracy ustalamy indywidualnie, ale minimalny okres to jeden miesiąc (jeden cykl współpracy). Możesz zdecydować się na okres próbny (miesięczny) lub długoterminową współpracę.

Tak, aczkolwiek Twoja obecność – a zatem przywileje i obowiązki partnera – będą obowiązywały do zakończenia miesięcznego cyklu współpracy.

PRZECZYTAJ