Przy ulicy Mickiewicza, pod numerem 34/36 stoi bardzo długi dom. Przy pierwszym spojrzeniu, w oczy rzuca się duża ilość okien, tworzących dużą, przeszkloną powierzchnię. To właśnie od takiej konstrukcji ów budynek uzyskał nazwę „Szklany dom”, choć niewątpliwie w podtekście mamy tu również nawiązanie do idei Stefana Żeromskiego.
To dom mieszkalny o dwóch skrzydłach tworzących kształt litery „L”, zbudowany w latach 1937-1940 dla pracowników Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Wzajemnych, według projektu Juliusza Żórawskiego. Powstał jako realizacja projektu konkursowego, w którym otrzymał I nagrodę. Architekt uwzględnił tu pięć zasad nowoczesnej architektury konstruktywistycznej, sformułowanych przez Le Corbusiera. Dom wsparty jest na słupach, jego elewacje przecięte są pasami podłużnych okien, żelbetowy szkielet pozwolił na dowolne kształtowanie elewacji i wnętrz, a płaski dach umożliwił stworzenie trzech tarasów. Obiekt został zaprojektowany z uwzględnieniem naturalnej pochyłości terenu, część budynku wsparto na słupach. Różne elementy w konstrukcji domu, a zwłaszcza tarasu, nawiązywały do stylistyki Le Corbusiera i powtarzały motywy z francuskich budynków przez niego zaprojektowanych.
W chwili ukończenia budowy był to najnowocześniejszy i najbardziej luksusowy dom wielorodzinny na Żoliborzu. Do bardzo długiego budynku (dłuższe skrzydło od strony ulicy Mickiewicza mierzy około 100 metrów), prowadziło dziesięć klatek schodowych. Prześwity parteru ozdobiła kuta krata w stylu art deco, z modnymi wówczas marynistycznymi motywami sterów, busoli i róży wiatrów. Pomiędzy piętrami kursowały drewniane kabiny z kryształowymi lustrami, sprowadzone z wytwórni na Wołyniu.
W budynku znajdowało się 110 mieszkań o wysokim standardzie wykończenia, które dzięki zastosowaniu konstrukcji szkieletowej mogły być w dowolny sposób aranżowane. Pod budynkiem znalazł się podziemny garaż dla samochodów.
W czasie okupacji, na podwórku domu, zakopano karabin maszynowy wraz z amunicją. Odkopany po jakimś czasie i zakonserwowany w kotłowni na Suzina, został wykorzystany w okresie Powstania Warszawskiego.
1 sierpnia 1944 roku, po odprawie rejonów przeprowadzonej w mieszkaniu przy ul. Krechowieckiej 6, do „Szklanego Domu” przeniosło się dowództwo obwodu „Żoliborz” Armii Krajowej. Do 30 września 1944 roku mieściła się tu kwatera dowódcy obwodu – Mieczysława Niedzielskiego ps. „Żywiciel”. Już pod sam koniec powstania, w piwnicy „Szklanego Domu” chronili się ranni powstańcy, dopóki generał Bór nie wydał rozkazu kapitulacji Żoliborza.
W czasie wojny budynek uległ zniszczeniom. Remontu dokonano w 1948 roku w związku z przyjazdem do Warszawy Pabla Picassa. Na przełomie sierpnia i września 1948 roku, na tarasie na dachu „Szklanego Domu”, władze Warszawy zorganizowały bankiet na cześć Pabla Picassa. Przebywający wtedy w stolicy słynny malarz, był w drodze do domu z Wrocławia, gdzie brał udział w Światowym Kongresie Intelektualistów w Obronie Pokoju. Według pierwotnych planów, Picasso miał być w Polsce tylko trzy dni. Ostatecznie spędził w naszym kraju dwa tygodnie, z czego większość w Warszawie, oglądając zarówno ruiny i zgliszcza, jak muzea, zabytki i nowo budowane osiedla. Władze miasta uznały, że „Szklany Dom” jest jednym z obiektów, z których stolica może być dumna i który można zaprezentować słynnemu artyście.
W 1989 roku dom został wpisany do rejestru zabytków.
Napisz komentarz
Komentarze