Od kilku dni przez osiedlowy park na Zatrasiu przejeżdżają samochody dostawcze niszcząc i rozjeżdżając tamtejszą zieleń. Zamiast trawnika mieszkańcy mają teraz kawałek ziemi z błotnistymi koleinami.
Mieszkańcy Osiedla Zatrasie od kilku dni obserwują jak ich osiedlowa zieleń jest niszczona. Wszystko to, dzieje się w miejscu, gdzie mieszkańcy dzięki projektom zrealizowanym w ramach Budżetu Obywatelskiego ucywilizowali zakątek Zatrasia. Osiedlowy park zyskał nowe ławki i plac zabaw. O schludnie wyglądającym trawniku, póki co, mieszkańcy mogą zapomnieć. – Firma działająca na zlecenie Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która wykonuje prace brukarskie od kilku dni skutecznie rozjeżdża zieleń – mówi Wiktor Zając ze stowarzyszenia Zatrasie.
Kto zapłaci za poniesione szkody?
- Wykonawca mógł lepiej rozplanować prace. Niepotrzebnie rozpoczęto budowę chodnika od strony Krasińskiego. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby rozpoczęcie prac od strony parku dzięki czemu możliwe byłoby uniknięcie dojeżdżania do placu budowy przez park – wskazuje lokalny społecznik i pyta kto zapłaci za poniesione koszty?
Rodzi się obawa, że Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa nie wyegzekwuje od wykonawcy naprawy szkód. - Mam nadzieję, że wykonawca poniesie koszty. Nie byłby to pierwszy raz, gdy mieszkańcy płaciliby za czyjąś niekompetencję. Mamy styczeń, żeby teraz wysiać trawę musimy czekać do wiosny, więc mamy pogorszenie stanu własności na najbliższe parę miesięcy – mówi dla Radia Kolor Zając. Dodatkowo złe nastroje mieszkańców podsycają zapowiadane podwyżki m.in. opłat poniesionych na fundusz remontowy.
To nie jedyny przypadek na Żoliborzu, kiedy rozjeżdżana jest zieleń. Kilka dni temu do podobnej sytuacji doszło na placu Lelewela. Na incydent zwróciło uwagę Miasto Jest Nasze. "Czas najwyższy, żebyśmy zdali sobie sprawę, jak cennym majątkiem jest zieleń. Kiedy wreszcie urzędnicy, administracje osiedli, wykonawcy i kierowcy zaczną odpowiadać karnie i finansowo za dewastację roślin?" - pytają aktywiści.
W tej sprawie Urząd Dzielnicy Żoliborz podjął już działania, w skutek których wykonawca zobowiązał się do pokrycia kosztów dewastacji trawnika.
"Kiedy widzicie, że ktoś rozjeżdża samochodem trawnik – reagujcie! Czasem wystarczy zwykłe zwrócenie uwagi. Jeśli to nie pomoże, informujcie administrację swojego osiedla lub Zarząd Gospodarowania Nieruchomościami Dzielnicy Żoliborz. A w razie braku reakcji warto wysłać maila ze zdjęciem, datą i opisem do Straży Miejskiej." - apelują aktywiści z Miasto Jest Nasze.
Napisz komentarz
Komentarze