W tym artykule przeczytasz między innymi o:
- oszustwie hiszpańskiego turysty
- zatrzymaniu podejrzanej kobiety
Hiszpański turysta oszukany
Hiszpański turysta padł ofiarą oszustwa na jednym z warszawskich dworców autobusowych. Zamówiony przez niego kurs miał kosztować 66 zł, jednak kierująca pojazdem kobieta dopisała dodatkową cyfrę, inkasując 666 zł. Policjanci z Żoliborza szybko namierzyli i zatrzymali 41-letnią podejrzaną, która, jak się okazało nie powinna w ogóle prowadzić samochodu. Kobieta usłyszała zarzuty oszustwa oraz niestosowania się do wyroku sądu. Grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Pod koniec ubiegłego roku na policję zgłosił się obywatel Hiszpanii, który padł ofiarą oszustwa podczas korzystania z transportu na terenie Warszawy. Z relacji mężczyzny wynikało, że na jednym z warszawskich dworców autobusowych wsiadł do pojazdu oznaczonego jako taksówka i zamówił kurs na inny dworzec w obrębie stolicy. Po zakończeniu przejazdu taksometr wskazał kwotę 66 zł, jednak w momencie dokonywania płatności kierująca pojazdem kobieta dopisała dodatkową cyfrę „6”, w wyniku czego pasażer został obciążony kwotą 666 zł. Zanim zorientował się, że padł ofiarą oszustwa, taksówkarka zdążyła odjechać. Sprawą zajęli się kryminalni z Żoliborza, którzy ustalili dane personalne podejrzanej oraz jej miejsce zamieszkania. Kobieta została zatrzymana i przewieziona do Komisariatu Policji przy ulicy Rydygiera.
Podczas wykonywania czynności z 41-latką okazało się, że do 20 marca obowiązuje ją sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, wydany przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia. Oznacza to, że kobieta nie powinna w ogóle kierować samochodem.
Zarzuty dla podejrzanej kobiety
41-latka usłyszała dwa zarzuty, za oszustwo polegające na tym, że po wykonanym przejeździe w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem obywatela Hiszpanii poprzez wprowadzenie go w błąd co do faktycznej płatności za usługę transportową oraz faktycznej wysokości tej opłaty, a także za niestosowanie się do wyroków sądu. Za te przestępstwa grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Czynności w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz.
Napisz komentarz
Komentarze