W tym artykule przecytasz o:
- wyjątkowym żoliborskim neonie
- współczesnej sztuce przekształcającej miejską przestrzeń
„Światłotrysk” popularnie zwany przez mieszkańców „Oranżadą”, „Neonem Szczęścia” tudzież „Różową Szklanką” obecny jest w żoliborskim pejzażu od 15 lat. Świeci różowym, magicznym blaskiem przy skrzyżowaniu ulic Kazimierza Promyka i Gwiaździstej, a przy tym jest znakomitym przykładem jak współczesna sztuka potrafi stać się integralnym elementem miejskiego pejzażu, a co ważniejsze wrosnąć w świadomość mieszkańców. Maurycemu Gomulickiemu udało się wprowadzić odrobinę kolorowego magicznego światła w szarą codzienność. Instalacja ta to hołd dla lekkości, radości, urody chwili i jej ulotności, inspirowany estetyką różu i miejskiego życia.
Różowy neon o wysokości 17 metrów powstał w 2009 roku. Neonowe żarówki zamocowane na metalowej siatce, gasną i zapalają się w określonej sekwencji. Wygląda trochę jak monstrualna szklanka oranżady, z której uciekają bąbelki. Różowa poświata daje rzeczywiście magiczny efekt w parkowej przestrzeni, oświetla po zmroku przestrzeń parkową. - Pod „bąbelkową szklanką” możemy odpocząć na ławce nad stawem, by odnaleźć to, co zawsze jest wartościowe: radość i zachwyt, które stanowią o uniwersalnej chwili szczęścia, dla której warto żyć - mówił twórca dzieła Maurycy Gomulicki. Ale neon robi wrażenie nie tylko w swym bezpośrednim otoczeniu. Jego rozmiary i położenie przy Wisłostradzie sprawiają, że „Światłotrysk” jest też wyraźnie widoczny dla kierowców, pełni więc funkcję oryginalnego miejskiego emblematu powitalnego.
Napisz komentarz
Komentarze