Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 21 listopada 2024 10:35

Przestrzenny chaos. Absurdy wokół remontu chodnika wzdłuż ul. Powązkowskiej

[Tylko u nas!] Zarząd Dróg Miejskich przeprowadził remont fragmentu chodnika wzdłuż ul. Powązkowskiej 40, 42 i 44B. Mimo równej nawierzchni, piesi wolą chodzić przedeptem z dala od jezdni.
Przestrzenny chaos. Absurdy wokół remontu chodnika wzdłuż ul. Powązkowskiej

Autor: Wiktor Zając

W tym artykule przeczytasz o:

  • remoncie chodnika przy ul. Powązkowskiej;
  • przejściu dla pieszych kończącym się na wygrodzonym barierkami trawniku;
  • braku powiązań komunikacyjnych z pobliskimi nieruchomościami;
  • potrzebie planowania przyjaznej i funkcjonalnej przestrzeni publicznej;
  • potrzebie regulacji linii granicznej dla nieruchomości Powązkowska 44B;
  • dotychczasowym zaangażowaniu lokalnej społeczności w budowę nowych chodników;
  • planowanym nowym przejściu dla pieszych na ul. Powązkowskiej.

Do naszej redakcji napisał mieszkaniec, który zwrócił uwagę na fragment świeżo wyremontowanego chodnika znajdującego się w pasie drogowym wzdłuż budynków przy ul. Powązkowskiej 40, 42 i 44B. Od lat straszył tam mocno wyeksploatowany chodnik z czasów, kiedy w pobliżu były wyłącznie tereny przemysłowe. Głównym mankamentem było bezpośrednie usytuowanie chodnika względem jezdni. W konsekwencji na chodniku bardzo często parkowały samochody. W ostatnim czasie Zarząd Dróg Miejskich przeprowadził remont nawierzchni chodnika na tym odcinku. 

Bardzo zgrabnie wykonany płotek typu "ZOM". Za nim zgrabny chodnik z płytami płytami ostrzegawczymi

Mieszkaniec wyjaśnił, że chodnik przed remontem notorycznie był używany jako parking dla aut, których właściciele udawali się do lokali usługowych obok. „Po remoncie krawężnik jest wyższy, ale nie przeszkadza w parkowaniu aut. W sumie to chodnik robi za parking, a jak się trafi jakiś średnio rozgarnięty kierowca, to z przejściem dla pojedynczej osoby jest problem” - podkreślił mieszkaniec. „Nie wspomnę już o wózku dziecięcym, który nie ma szans przejechać” - dodał. Jako rozwiązanie czytelnik zasugerował montaż słupków blokujących.

Wizja w terenie

Kolizja z płotkiem, latarniami i brak udogodnień dla osób niewidomych i niedowidzących

Postanowiliśmy zbadać tę sprawę zanim zwróciliśmy się w tym temacie do rzecznika prasowego ZDM. Idąc parzystą stroną ul. Powązkowskiej dochodzimy do przejścia dla pieszych przez przecznicę będącą drogą wewnętrzną między budynkami 44 i 44B. Okazuje się, że po przejściu przez zebrę wpadamy na niskie wygrodzenie trawnika poprzedzone płytkami ostrzegawczymi. Żeby kontynuować drogę należy ostro skręcić w prawo i potem ostro w lewo, żeby kontynuować drogę wzdłuż ul. Powązkowskiej. I tak w stronę ul. Rydygiera ciągnie się chodnik o szerokości 2,5 metra przy samej ruchliwej jezdni. 

Fatalnie wykonany układ komunikacyjny ciągów pieszych. Po przejściu przez zebrę, zaraz za płytami ostrzegawczymi można wpaść do ogródka z dwoma włazami kanałowymi

Nasza wizja w terenie miała miejsce w upalny dzień. Przejście tych kilkuset metrów było gehenną. Maszerując chodnikiem co i rusz można było wpaść na jakąś latarnię. Każda z nich była umieszczona w innej odległości od jezdni. W jednym miejscu stała pół metra od krawężnika, w innym miejscu 1,5 metra, przez co latarnia stała de facto na samym środku ciągu pieszego. Kolejną kwestią był brak płyt ryflowanych dla osób niewidomych i niedowidzących. Dziwne, że mimo obowiązujących w mieście standardów chodnikowych, nikt w tym miejscu nie uwzględnił odpowiedniego oznakowania. Biorąc pod uwagę znajdujące się przeszkody, a także bliskość jezdni, takie elementy powinny być obligatoryjnie uwzględnione.

Brak powiązań komunikacyjnych. Dla kogo jest ten chodnik?

Kolejną kwestią jaka rzuciła się w oczy, to piesi idący przedeptem wzdłuż ogrodzenia budynku Powązkowska 44B. Trudno się temu dziwić, ponieważ przedept znajduje się za szpalerem gęstych i wysokich drzew, zaś sam chodnik jest totalnie nasłoneczniony, podobnie jak sama jezdnia, która jest niesamowicie nagrzana w upalne dni. Zbliżając się do budynku Powązkowska 42 można zauważyć kolejny istotny mankament. Okazuje się, że zachodzi tam kolejna przesłanka, dlaczego piesi chodzą przedeptem. Wzdłuż Powązkowskiej 42 znajdują się dwa równoległe chodniki, które w żaden sposób nie są ze sobą połączone. Z jednej strony idziemy nowym chodnikiem wyremontowanym przez ZDM, następnie mamy wygrodzony niskim płotkiem teren zielony, a za nim mamy drugi chodnik znajdujący się na prywatnym terenie. Ten prywatny chodnik stanowi jedyny ciąg komunikacyjny prowadzjący do lokali użytkowych znajdujących się w tym budynku. Nie ma tam zarówno prostopadłych połączeń, jak i nie ma przejścia z chodnika prywatnego by móc kontynuować drogę w stronę budynku nr 44B oraz w kierunku ul. Krasińskiego.

Żeby dojść do sklepu czy do samego osiedla, piesi korzystają wyłącznie z wydeptanych ścieżek. Chodnik jest wyłącznie ozdobą...

Czy Miasto nie może porozumieć się z deweloperami jak tworzyć wspólną przestrzeń dla każdego?

Mijamy Powązkowską 42 i po lewej stronie widzimy Pasaż Zapasiewicza. Deptak, który miał być dumą inwestora drugiej części Żoliborza Artystycznego, również nie jest powiązany z ZDM-owskim chodnikiem. Dopiero pierwsze powiązania chodników mamy przy przystanku autobusowym pl. Niemena oraz przy skrzyżowaniu z ul. Rydygiera. Oczywiście i tego powiązania by tam nie było, gdyby nie zaangażowanie lokalnej społeczności. Jak opisuje na swojej stronie na Facebooku Stowarzyszenie Plac Niemena, sprawę nagłaśniało, opisywało, wysyłało pisma do Zarządu Dróg Miejskich, ale i do innych jednostek organizacyjnych Urzędu Miasta już od 2018 r. W końcu po wielu bojach ZDM poszerzył chodnik koło przejścia dla pieszych na wysokości pl. Niemena oraz wybudował 4 ciągi piesze łączące chodnik miejski z chodnikiem wybudowanym przez dewelopera budynku Powązkowska 40. Wcześniej teren był całkowicie zadeptany, szczególnie przed Żabką znajdującą się na rogu budynku.

Chodnik prywatny przy ostatnim lokalu Powązkowskiej 42 od strony zachodniej kończy się bez żadnego dalszego połączenia...

Miasto prowizorek i braku perspektywicznego myślenia

Coraz częściej widać nie tylko na Żoliborzu, ale także i w wielu nowych dzielnicach, że wzdłuż ulicy buduje się dwa chodniki. Jeden jest chodnikiem miejskim nie powiązanym z niczym wzdłuż, oprócz krzyżujących się chodników mijanych przecznic. Na nich znajdują się co najwyżej przystanki autobusowe, zaś drugi chodnik jest do obsługi danego budynku, w szczególności lokali użytkowych. Niestety te z kolei nie są powiązane w żaden sposób z innymi nieruchomościami znajdującymi się po sąsiedzku. Wystarczy, że w takim budynku powstanie Żabka lub inny często odwiedzany sklep, a przed nim teren natychmiast jest zadeptany. Nawet, jeśli zamiast trawnika rosną płoszące krzewy to klienci i tak zadepczą co popadnie. Nasuwa się pytanie, dla kogo projektowana jest wspólna przestrzeń publiczna? Wydawałoby się, że po to tworzy się plany zagospodarowania, pewne standardy, normy i regulacje, aby taka przestrzeń była jak najbardziej przyjazna i funkcjonalna. Biorąc pod uwagę wszystkie wady remontu chodnika wzdłuż ul. Powązkowskiej 40, 42 i 44B pomysł rozwiązania nasuwa się jeden. Dlaczego całkowicie nie rozebrano starego chodnika i nie uwzględniono budowy nowego po śladzie przedeptu? Gdyby powstał on po przedepcie, chodnik w jednej linii biegłby z kolejnym odcinkiem chodnika znajdującego się od Powązkowskiej 44 aż do ul. Krasińskiego. Ponadto chodnik byłby ukryty za szpalerem drzew, a dalej miałby powiązanie z chodnikami wzdłuż Powązkowskiej 42, 40, a także z Pasażem Zapasiewicza. Zniknąłby problem z parkowaniem aut na chodniku, sam chodnik byłby zacieniony i w pełni funkcjonalny. Z kolei w miejscu starego chodnika można było zwiększyć przestrzeń biologicznie czynną. Znalazłoby się miejsce zarówno na dodatkową zieleń, posadzenie kolejnych drzew, czy na wygospodarowanie dodatkowych miejsc do parkowania równoległego.

Zygzakiem, zygzakiem... Nowy chodnik na wysokości Powązkowskiej 44B

Powązkowska 44B wychodzi poza planowany pas drogowy

Mogłoby się wydawać, że mamy receptę na pogodzenie interesów zarówno pieszych, jak i kierowców. Niestety szybko okazało się, że ku idealnemu rozwiązaniu stoi pewna przeszkoda. Nieruchomość Powązkowska 44B wychodzi poza linię docelowego pasa drogowego. Zgodnie z podziałem geodezyjnym wydeptana ścieżka, a także szpaler drzew rosnący wzdłuż Powązkowskiej 44B stanowią działkę nr 35. Działka ta stanowi nieruchomość m. st. Warszawy, gdyż sam budynek Powązkowska 44B jest zarządzany przez Zakład Gospodarowania Nieruchomościami dla Dzielnicy Żoliborz. Aktualnie ul. Powązkowska posiada dwie linie pasa drogowego. Jedną z nich jest aktualna linia pasa drogowego, kończąca się na obrzeżu nowego chodnika, zaś planowana idzie po ogrodzeniu posesji nr 44B. Z kolei wzdłuż Powązkowskiej 40 i 42 między nowym chodnikiem a terenem nowego osiedla jest wąska działka nr 36/2, którą zarządza również ZDM wraz z Zarządem Zieleni. W związku z czym aż się prosi, aby szerokość pasa drogowego została ujenolicona i służyła przyjaznej przestrzeni publicznej. O kwestię działki nr 35 zapytaliśmy się Urząd Dzielnicy Żoliborz. Jak poinformowała rzeczniczka prasowa Urzędu Dzielnicy Donata Wancel, właścicielem obu działek jest m.st. Warszawa, a ich administratorem są jednostki przez nie nadzorowane, w tym przypadku ZDM i ZGN Żoliborz. „Nie ma sporów kompetencyjnych i zadaniowych pomiędzy naszymi jednostkami. Nie mniej, przekażemy do dyrekcji ZGN, żeby rozważyli uregulowanie tej kwestii w przyszłości” - dodała Donata Wancel.

Linia granicząca nieruchomości Powązkowska 44B powinna iść równo z linią granicy działki Powązkowskiej 42. Potrzebne jest włączenie fragmentu dz. ew. nr 35 w pas drogowy ul. Powązkowskiej. Procedura powinna być prostsza z racji na fakt, że Krasińskiego 44B jest nieruchomością m. st. Warszawy i niepotrzebne jest wywłaszczanie 

Pytamy! ZDM odpowiada

Zwróciliśmy się z pytaniami do Zarządu Dróg Miejskich. Odpowiedzi na nasze pytania uzyskaliśmy od Naczelnika Wydziału Strategii i Komunikacji Społecznej Mikołaja Pieńkosa:

1.Czy ZDM zamierza w jakiś sposób ograniczyć możliwość parkowania na nowym chodniku, np. poprzez montaż słupków blokujących lub inne rozwiązania?

- Rozważaliśmy możliwość ustawienia słupków, ale niestety chodnik jest zbyt wąski. Podniesiony krawężnik również powinien zniechęcić do parkowania. Kontrola nieprzepisowego parkowania to zadanie służb – Straży Miejskiej i policji.

2.Dlaczego ZDM nie rozważył wykonania chodnika bliżej linii zabudowy, jednocześnie łącząc go z chodnikami leżącymi na działkach znajdujących się wzdłuż nieruchomości?

- Zaproponowane przez Pana rozwiązanie wiązałoby się z wycinką istniejącego szpaleru drzew, a zdaje się, że w dalszych pytaniach sugeruje Pan utworzenie właśnie szpaleru drzew.

Tu w celu sprostowania pokreśliliśmy, że przecież przedept jest za szpalerem drzew.

3.Czy ZDM próbował podejmować rozmowy z Dom Development w celu powiązania ciągów pieszych z nowym osiedlem a ciągami pieszymi znajdującymi się w pasie drogowym ul. Powązkowskiej?

- To w interesie inwestora powinno być, aby zapewnić swoim klientom, na swoim terenie, wygodne ciągi piesze. W pasie drogowym zarządzanym przez ZDM jest chodnik na całej długości tej inwestycji.

4. Czy ZDM nawiązywał kontakt z ZGN Żoliborz w celu uregulowania granicy pasa drogowego - podziału geodezyjnego dla nieruchomości Powązkowska 44B?

- Granica pasa drogowego jest uregulowana. Kończy się na granicy chodnika.

Idąc cały odcinek nie spotkaliśmy żadnego pieszego na chodniku. Za to co i rusz mijaliśmy pieszych na równoległej wydeptanej ścieżce

5.W pasie drogowym znajduje się przejście dla pieszych przez przecznicę drogi wewnętrznej znajdującej się między Powązkowską 44 i 44B. Po przejściu przez pasy na stronę gdzie znajduje się budynek 44B znajduje się wąski i niebezpieczny chodnik. Wykonane tam zostały płyty ostrzegawcze. Czy płyty te służą wyłącznie jako anty-poślizg czy też są robione dla osób niewidomych i niedowidzących? Czy zrobienie płotka i utrzymanie tam trawnika z włazami kanałowymi jest bezpieczne dla takich osób?

- Płyty ostrzegawcze zwyczajowo montowane są przed przejściami dla pieszych. To prawda, że służą głównie osobom niewidomym i niedowidzącym. Być może należałoby rozważyć likwidację zieleńca i poszerzenie chodnika.

6.Dlaczego nieruchomość Powązkowska 44B wchodzi w pas drogowy?

- Ta nieruchomość znajduje się poza pasem drogowym [aktualną linią pasa drogowego].

7.Jak remont chodnika ma się do przyszłych planów remontu ul. Powązkowskiej? Czy w tym przypadku remont ul. Powązkowskiej nie powinien być kompleksowy i uwzględniać zmiany przekroju ulicy? Zaznaczę, że ul. Powązkowska na tym odcinku w czasach kiedy przechodziła większe remonty ciągnęła się wzdłuż terenów przemysłowych.

- Wyremontowaliśmy chodnik w złym stanie technicznym, z krawężnikiem bez wymaganego przepisami światła, który służył jako parking, a przede wszystkim stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa – to był nasz główny cel. Chcę podkreślić, że remont to nie przebudowa, więc co do zasady oznacza on odtworzenie stanu istniejącego. Przypominam też, że nasza jednostka odpowiedzialna jest przede wszystkim za utrzymanie istniejących dróg. Jeżeli jednak zostanie powierzone nam zadanie przebudowy Powązkowskiej, to z pewnością ją zrealizujemy.

8.Czy dla tak dużej arterii jaką jest ul. Powązkowska nie powinno być zrobionego przekroju zaczynającego się od: chodnika-> zieleni ze szpalerem drzew -> jezdni?

- Tak jak wspominałem wyżej – nie zostało nam powierzone zadanie przebudowy ul. Powązkowskiej. Trudno więc dywagować nad ewentualnym przekrojem ulicy po metamorfozie.

Brak powiązania nowego chodnika z Pasażem Zapasiewicza

Podczas ostatnich wyborów samorządowych sprawa przebudowy ul. Powązkowskiej była bardzo głośna. Zarząd Dróg Miejskich poinformował, że nie ma planów przebudowy ulicy w najbliższym czasie. Natomiast na horyzoncie jest budowa nowego przejścia dla pieszych przez Powązkowską między Krasińskiego a Rydygiera. „Takie zadanie wraz z finansowaniem powierzyli nam radni na ostatniej sesji. Będziemy więc ogłaszać przetarg na projektanta, który ustali szczegółową lokalizację przejścia i zakres prac niezbędnych aby ono powstało. Inwestycja jest zaplanowana na 2025-2026 r.” - poinformował Mikołaj Pieńkos. 

Powiązane galerie zdjęć:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Aby zostać naszym prenumeratorem, wystarczy wejść na stronę https://www.gazetazoliborza.pl/platny-dostep. Następnie należy wybrać jedną z trzech opcji prenumeraty i postępować zgodnie z instrukcjami podanymi w kolejnych krokach.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Jako prenumerator zyskujesz dostęp do ekskluzywnych treści (w tym pełnych treści artykułów prezentowanych na naszym portalu oraz publikacji dedykowanych tylko naszym prenumeratorom) oraz specjalne rabaty od naszych partnerów lokalnych. Oferujemy zniżki od 10% do 20% na produkty i usługi firm z Żoliborza i Bielan (okazjonalnie także z innych dzielnic).

Z rabatów mogą korzystać tylko prenumeratorzy posiadający aktywną (wykupioną) prenumeratę.

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Aktualną listę partnerów oraz informacje o oferowanych przez nich rabatach znajdziesz na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów" oraz w przesyłanych do Ciebie newsletterach.

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna.

Po wykupieniu prenumeraty będziesz mieć dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

Dokonując zakupu online u naszych partnerów, aby otrzymać rabat, należy przy zamówieniu wpisać specjalny kod, który zostanie wygenerowany przez partnera i przekazany prenumeratorowi.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online i/lub realizacji vouchera (będącego nagrodą w konkursie dla prenumeratorów, o którym piszemy w pkt. 9) trzeba powołać się na kod/voucher wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę lub odebrać nagrodę w konkursie.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem. Szczegółowe informacje znajdziesz w opisie oferty każdego z nich.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Rabatów przeznaczonych dla prenumeratorów nie można przekazywać osobom trzecim. Są one dedykowane wyłącznie dla naszych prenumeratorów jako forma podziękowania za wsparcie. Udowodnione przypadki łamania tego postanowienia będą skutkowały anulowaniem prenumeraty, bez możliwości jej odnowienia.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Nie. Każdy z partnerów ma swoje odrębne rabaty, które nie łączą się z rabatami od innych partnerów.

Tak, ale Twoja subskrypcja będzie aktywna do końca okresu rozliczeniowego, na który się zdecydowałeś.

Wystarczy zaoferować zniżki (10%, 15% lub 20%) na swoje produkty lub usługi dla naszych prenumeratorów. W zamian otrzymasz pakiet promocyjny opisany w naszej ofercie.

Skontaktuj się z nami pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [662001449]. Omówimy szczegóły i odpowiemy na wszelkie pytania.

Po skontaktowaniu się z nami ustalimy szczegóły współpracy, podpiszemy umowę i przekażemy wszystkie niezbędne materiały do realizacji promocji.

Nie, udział jest całkowicie bezpłatny. W ramach współpracy barterowej oferujesz rabaty dla naszych prenumeratorów, a my zapewniamy Ci promocję i zwiększenie rozpoznawalności Twojej marki.

Nie. Program skierowany jest głównie do firm z Żoliborza i Bielan, aby wspierać lokalną społeczność. Jeśli Twoja firma działa w tym obszarze lub kieruje ofertę (także) do mieszkańców tych dzielnic, zapraszamy do współpracy. Zapraszamy zatem do współpracy także firmy i instytucje z innych warszawskich dzielnic!

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni (posiadający opłaconą prenumeratę) prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Twoja firma otrzyma bezpłatną reklamę w naszych mediach: na portalu, w social mediach, grupach lokalnych, w artykułach oraz w kampaniach reklamowych. Dzięki temu zwiększysz rozpoznawalność marki i dotrzesz do szerokiej lokalnej społeczności. Zrobisz to w sposób innowacyjny i efektywny – całkowicie bezpłatnie. Naszym głównym celem jest nie tylko uhonorowanie naszych prenumeratorów, ale też skuteczne zareklamowanie ofert firm, które zostaną naszymi partnerami.

Oferujemy m.in.:

  • Baner reklamowy z Twoim logotypem na naszym portalu i w social mediach.
  • Publikację artykułu zbiorczego promującego wszystkich partnerów.
  • Top Layer z informacjami o prenumeracie i partnerach.
  • Stałą komunikację w naszych grupach społecznościowych.
  • Zdjęcie w tle w mediach społecznościowych z logotypami partnerów.
  • Relacje (stories) z logotypami partnerów.
  • Plakat promocyjny informujący o współpracy.
  • Mailingi do prenumeratorów (dla partnerów oferujących 15% i 20% rabatu).
  • Promocję w Kinie Wisła (dla partnerów oferujących 20% rabatu).

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna. Ich lista będzie też wysyłana w newsletterach dla prenumeratorów.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online należy podać kod wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę. By odebrać nagrodę, trzeba będzie okazać ten voucher lub wpisać (w przypadku realizacji online) umieszczony na nim kod, wygenerowany przez partnera.

Szczegóły dotyczące sposobu wykorzystania, ilości i dostępności rabatów ustalamy indywidualnie, aby najlepiej dopasować ofertę do potrzeb Twojej firmy. Stałe są tylko wysokości oferowanych rabatów: 10%, 15% i 20%.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem.

Oczywiście! Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie i propozycje, które mogą przynieść korzyści obu stronom.

Czas trwania współpracy ustalamy indywidualnie, ale minimalny okres to jeden miesiąc (jeden cykl współpracy). Możesz zdecydować się na okres próbny (miesięczny) lub długoterminową współpracę.

Tak, aczkolwiek Twoja obecność – a zatem przywileje i obowiązki partnera – będą obowiązywały do zakończenia miesięcznego cyklu współpracy.