W tym artykule przeczytasz o:
- remoncie ul. Śmiałej,
- uschniętych drzewach i wysokich trawnikach na tym odcinku ul. Śmiałej,
- zmniejszonej ilości miejsc parkingowych przed bibliotekami na ul. Śmiałej.
Z naszą redakcją skontaktowała się czytelniczka, która zwróciła uwagę na zły stan zieleni na ul. Śmiałej, a konkretnie na wysokości budynku na ul. Śmiałej 1/3 oraz na zmniejszenie ilości miejsc parkingowych w okolicy. Przeszłam się na spacer od Placu Słonecznego po Skwer Ludwika Bergera “Goliata”, by zobaczyć, jak wygląda ul. Śmiała kilka miesięcy po skończeniu ostatniego etapu remontu.
Remont, remont i po remoncie
Remont ul. Śmiałej był wyczekiwany od ponad 50 lat przez mieszkańców i mieszkanki Żoliborza Oficerskiego. Głośno mówili o tym, że jest on potrzebny i po latach nareszcie zostali wysłuchani. Remont podzielono na dwa etapy: etap I od ul. gen. J. Zajączka do al. Wojska Polskiego oraz etap II od al. Wojska Polskiego do ul. Hauke-Bosaka. Dziurawe drogi i połamane chodniki, po których nie dało się chodzić, w końcu zostały odnowione i wydawało się, że oznaczać to musi jedno – koniec problemów na ul. Śmiałej. Jednak zawsze da się znaleźć jakieś “ale”. O nowych połamanych chodnikach i likwidacji wygrodzeń przedogródków pisaliśmy już na naszym portalu, ale teraz pojawiły się kolejne problemy.
Zieleń na Śmiałej 1/3
Przed budynkiem na ulicy Śmiałej 1/3 znajduje się pas zieleni oddzielający chodnik od jezdni. Pas zieleni, który można by było nazwać trawnikiem, gdyby nie to, że nie ma tam tak naprawdę trawy. Przed remontem znajdował się tam najzwyklejszy trawnik, bez żadnych specjalnie posadzonych drzew czy krzewów. Teraz zasadzone zostały tam drzewa, które niestety nie wszystkie są w dobrym stanie. Razem jest ich pięć, ale tylko dwa z nich rozkwitły. Mimo tego, że jest środek lata, patrząc na pozostałe trzy drzewa, można by było pomyśleć, że jest listopad – brak na nich jakichkolwiek zielonych liści, jedynie pojedyncze wyschnięte.
Trawnik, który rośnie wokoło drzew, nie wygląda lepiej. Roślinność, która się tam znajduje, znacznie odbiega od reszty trawników na całej długości ulicy Śmiałej – jest wszędzie. Ten fragment wygląda jakby został pozostawiony sam sobie, bez żadnej pielęgnacji. Roślinność znajdująca się tam jest już bardzo wysoka (w najwyższym miejscu sięgnęła mi aż do brody), powoli zaczyna wystawać na poboczne chodniki i podsumować ją można jednym słowem – chaos. Chcę w tym miejscu zaznaczyć, że krótko ścięty trawnik, wysuszony przez panujące aktualnie upały, nie byłby lepszy, ale zieleń, która znajduje się w tym miejscu teraz, zaczyna wydobywać się spod kontroli.
Jak wyglądają inne pasy zieleni na tym odcinku ul. Śmiałej?
Spacerując tą okolicą zauważyłam, że trawnik przed budynkiem ul. Śmiałej 1/3 różni się, chociażby od tego na ul. gen. J. Zajączka 8 przed Czytelnią pod Sowami oraz od kolejnego znajdującego się bliżej Biblioteki dla Dzieci i Młodzieży nr XX. Pas zieleni przed Czytelnią pod Sowami wygląda na bardzo zadbany – rosną tam nowo zasadzone drzewa i krzewy. Wszystkie wyglądają na zdrowe, zadbane i kwitnące. Z kolei na końcu tego odcina ulicy, bliżej Biblioteki dla Dzieci i Młodzieży, trawnik wygląda... ciekawie. Po lewej stronie od jezdni znajduje się większy obszar zieleni, na którym zasadzony jest trawnik rozdzielony w kilku miejscach chodnikami. Tu już jest on zwykłym trawnikiem, nie ma chaosu, po prostu trawa i chwasty. Jednak coś i tak zwróciło moją uwagę. Pas zieleni oddzielający jezdnię od chodnika jest mocno przerzedzony – widać tam mało trawy i dużo placków ziemi. Może nie zwróciłabym na to uwagi, gdyby nie bujna i gęsta trawa po drugiej stronie chodnika, bliżej bloków na wysokości ul. Śmiałej 5/7.
Te cztery różne “trawniki” w odstępie kilkunastu metrów od siebie są najprościej mówiąc zastanawiające. Remont ul. Śmiałej dotyczył przede wszystkim jedni, ale plany zakładały również posadzenie roślinności, chociażby krzewów wzdłuż niej. Czy nie powinna być ona także pielęgnowana? Jak widać przy wjeździe od ul. gen. J. Zajączka, udało się to tylko na samym jej początku.
Sprawa parkingów
Czytelniczka zwróciła także uwagę na zmniejszoną liczbę miejsc parkingowych w okolicy. Śmiała została niedawno wyremontowana, w związku z czym wyremontowane zostały miejsca parkingowe wzdłuż niej. Na odcinku od Czytelni pod Sowami do Biblioteki dla Dzieci i Młodzieży kiedyś zaparkować można było na parkingach przed obiema bibliotekami i wzdłuż samej ulicy.
Teraz, po remoncie, te parkingi zostały zmniejszone – w obu miejscach o kilka miejsc postojowych. Wprowadzona została też w 2021 r. strefa płatnego parkowania, która na celu miała przede wszystkim chronić potrzeby parkingowe mieszkańców i mieszkanek okolicy – zmniejszyć ilość parkujących osób przyjezdnych, a tym samym zwiększyć szanse na znalezienie miejsca parkingowego mieszkańcom i mieszkankom okolicy. Przed jej wprowadzeniem zostały przeprowadzone konsultacje z żoliborzanami i żoliborzankami, jednak mimo wszystko na tym odcinku ul. Śmiałej, miejsc parkingowych jest mniej niż w przeszłości, co może utrudniać znalezienie miejsca parkingowego. Przy Bibliotece dla Dzieci i Młodzieży jest teraz więcej chodników dla pieszych, a przy Czytelni pod Sowami powstał wspomniany wcześniej pas zieleni, przez który parking ten zmniejszył się o połowę.
Więcej zieleni to prawie zawsze dobra wiadomość, jednak, gdzie parkować mają teraz auta, które wcześniej tam stały? Co mają zrobić mieszkańcy i mieszkanki okolicy, gdy nie mogą zaparkować pod domem?
Napisz komentarz
Komentarze