W tym artykule przeczytasz o:
- występie Stanisława Soyki w Kalinowym Sercu
- repertuarze koncertu
- dorobku artystycznym wokalisty, kompozytora, pianisty, mulitnstrumentalisty... czyli człowieka orkiestry
Stanisław Soyka ma w dorobku ponad 30 płyt, z których wiele osiągnęło multiplatynowe nakłady. Muzyk ciągle się zmienia, dużo improwizuje, a mimo to jego kompozycje można poznać już po kilku pierwszych dźwiękach. Jest niezwykle charyzmatyczny – z łatwością swoim talentem podbija serca widzów. Jego muzyka to magiczny przekaz emocji, którymi chce się dzielić ze słuchaczami. W Kalinowym Sercu artysta wykona najpiękniejsze utwory ze swojego bogatego repertuaru.
Na przekór trendom i modom
Stanisław Soyka to artysta, który zawsze szedł własną drogą. Jego kariera ma i odcienie jazzowe, gdy śpiewał w zespole Extra Ball, i estradowe, gdy grał swoje wielkie przeboje z „Tolerancją (na miły Bóg)” na czele. Soyka komponuje i śpiewa pieśni o miłości i o jej braku, pieśni o tęsknocie i spełnieniu, ale nie ucieka przed wielkimi problemami współczesności. W jego dorobku znajdziemy ponad 30 albumów, z których kilka osiągnęło multiplatynowe nakłady.
Stanisław Soyka nigdy nie poddał się modom i trendom. Wypracował swój własny język muzyczny, przez co należy do grona artystów, których styl rozpoznaje się od pierwszych dźwięków, a bogactwo repertuaru może przyprawiać o zawrót głowy. Posiada na koncie dziesiątki autorskich pieśni, lecz trudno pominąć fakt, że skomponował także muzykę do wielu wierszy poetów polskich i nie tylko.
Stanisław Soyka urodził się w 1959 roku. Śpiewać zaczął, kiedy miał 7 lat udzielając się wraz z ojcem w chórze katedralnym w rodzinnych Gliwicach. Następnie ukończył liceum muzyczne w klasie skrzypiec oraz Wydział Kompozycji i Aranżacji Akademii Muzycznej w Katowicach. W czasie studiów śpiewał z big-bandem Puls, z którym dokonał pierwszych nagrań dla archiwum Rozgłośni PR w Katowicach. Stanisław Soyka debiutował w listopadzie 1979 recitalem muzyki bluesowej i gospel w Filharmonii Narodowej w Warszawie. Śpiewał tam utwory Raya Charlesa, Carole King i Beatlesów. Zapis tego koncertu znalazł się na jego pierwszym albumie „Don’t You Cry”.
W 1981 roku ukazała się płyta „Blublula”. Zawierała porywające wykonania takich standardów jak „I’m just a lucky so and so” Duke'a Ellingtona czy Naima J. Coltrane’a. Całość z towarzyszeniem Tria Wojciecha Karolaka. Płyta stała się „Jazzową płytą roku ‘81” i rozeszła się w „złotym” nakładzie. To wtedy właśnie legendarny amerykański animator i krytyk jazzowy W. Connover goszczący w Polsce podczas festiwalu Jazz Jamboree usłyszawszy Sojkę, miał powiedzieć: "Ten facet, to najlepiej strzeżony sekret muzyki polskiej".
W ciągu kilku kolejnych lat artysta dużo koncertował – występował na znanych festiwalach jazzowych polskich i zagranicznych, współpracował również z czołowymi polskimi jazzmanami (All Stars Jazz Fest -Sztokholm, Umbria Jazz –Perugia, Nancy Jazz Festiwal).
W 1986 muzyk podpisał kontrakt z wytwórnią RCA, dla której nagrał album „Stanisław Soyka”. Natomiast już dwa lata później ukazała się płyta „Radioaktywny”, która stanowiła niejako zapis aktywności artysty w polskich studiach nagraniowych w latach 1983-88. W swoich poszukiwaniach muzycznych Soyka sięgnął również po rocka – współpracował z jazz-rockowymi grupami Extra Ball i Sun Ship, rockowym zespołem Svora.
Shakespeare, Osiecka, Miłosz, Niemen...
W 1988 roku artysta rozpoczął długą i owocną współpracę z Januszem Yaniną Iwańskim, gitarzystą jazz-rockowej grupy Tie Break. Duet Soyka & Yanina nagrał szereg płyt (przy współudziale innych muzyków z kręgu Tie Break’u). O ich albumie „Acoustic” mówi się, że o kilka lat wyprzedził epokę nagrywania „bez prądu”. Kolejna ich płyta „Neopositive” (1992), zawierała piosenkę "Tolerancja", która została wylansowana na wielki przebój.
Album „Soyka. Sonety Shakespeare” (1995) – suma fascynacji literackiej i przyjaźni z wybitnym pisarzem, tłumaczem i humanistą Maciejem Słomczyńskim. Powstał wybór 12 sonetów Williama Shakespeare w przekładach Macieja Słomczyńskiego i Stanisława Barańczaka. W 2003 roku Sojka nagrał muzykę do słów „Tryptyku Rzymskiego” Jana Pawła II. 4 listopada tegoż roku podczas uroczystego koncertu z okazji imienin Ojca Świętego w Watykanie wraz z zespołem wykonał fragmenty utworu. Autor bił brawo…
We wrześniu 2010 roku ukazał się album „Soyka…tylko brać. Osiecka znana i nieznana”. Do nieznanych lub pominiętych wierszy Agnieszki Osieckiej Stanisław Soyka napisał muzykę. Tym samym powstała arcyciekawa monografia poetki oprawiona w balladowo-gitarowy kontekst. W kwietniu 2011 roku w Szczecinie premierę miał dramat muzyczny pt. „Pasja według Romana Brandstaettera zwana Pasją Szczecińską”, na 11 muzyków i 6 aktorów. Kompozytorem był Stanisław Soyka. Utwór powstał w oparciu o teksty Romana Brandstaettera, polskiego poety o żydowskich korzeniach. Adaptacją i reżyserią zajął się Krzysztof Czeczot. Oprócz Stanisława Soyki, jego zespołu i kwartetu smyczkowego Altra Volta, wystąpili w nim także wybitni aktorzy polscy: Jerzy Trela, Danuta Stenka i Kamila Baar.
A już w maju 2011 roku ukazał się album przygotowany z okazji uchwalonego przez Sejm RP Roku Miłosza. Soyka skomponował muzykę i zaśpiewał wybrane przez siebie wiersze polskiego noblisty, Czesława Miłosza, na płycie „Stanisław Soyka śpiewa 7 wierszy Czesława Miłosza”. Promował ją przebój „Na cześć księdza Baki”, nagrany w duecie z Czesławem Mozilem z formacji Czesław Śpiewa.
Wiosną 2012 roku nakładem Universal Music Polska został wydany album z piosenkami Czesława Niemena pt.„Stanisław Soyka w hołdzie Mistrzowi”. Muzyk potraktował tę płytę jak hołd złożony wielkiemu artyście, jednocześnie też jako źródło inspiracji. W rezultacie przy zachowaniu w części aranżacji oryginalnych, pokusił się też o ich zmianę wedle własnej wizji. Nie ma tu jednak nadużyć, są za to utwory nowocześnie brzmiące i profesjonalnie zagrane.
Jesienią 2015 roku zostaje wydana płyta Soyka & Cracow Singers „Shakespeare a cappella”. Po 20 latach od premiery „Soyka. Sonety Shakespeare”, przyszła pora na nową odsłonę sonetów. Tym razem ponadczasowe piękno poezji Mistrza ze Stratfordu powraca w opracowaniu a cappella, co z natury bliższe jest czasom Szekspira, kiedy to najważniejszym instrumentem, któremu kompozytorzy dedykowali swoje dzieła był ludzki głos. Nowa interpretacja łączy śpiew solowy w charakterze jazzowej improwizacji z klasyczną, wielogłosową sztuką wokalną prezentowaną przez zespół Cracow Singers. Autorem aranżacji jest Karol Kusz. Okładkę albumu zaprojektował Profesor Rosław Szaybo – światowej sławy polski grafik, plakacista, którego okładki płytowe przeszły do legendy.
Wciąż inny wciąż nowy a jednocześnie rozpoznawalny od pierwszych nut. Jest zwierzęciem muzycznym z charyzmą performera. Z zespołem czy solo wkrótce po wejściu na scenę obejmuje całkowite panowanie nad publicznością. W jednym z licznych wywiadów artysta powiedział:
- Nie gram dla fajerwerków, nie śpiewam by się popisać. Moją ambicją i pragnieniem jest, by mój śpiew, moje pieśni dodawały otuchy, podnosiły na duchu tych, którzy przychodzą mnie słuchać. Chcę by wychodzili z koncertu pogodni i umocnieni.
Koncert Stanisława Soyki odbędzie się 17 lipca (środa), o godz. 19:00 w Kalinowym Sercu.
Bilety 150 zł
Napisz komentarz
Komentarze