W tym artykule przeczytasz o:
- wstrzymaniu koszenia traw na Żoliborzu
- zasadach koszenia w dzielnicy
- terenach całkowicie wyłączonych z koszenia
- Długoterminowe prognozy meteorologiczne przewidują, że do Polski nadciągnęła fala upałów, która szybko się nie skończy. Chcąc chronić zielone płuca Żoliborza zdecydowaliśmy, że nie rozpoczniemy planowanego na lipiec drugiego koszenia traw. Jest to o tyle ważne, że w upalne dni, szczególnie w mieście takie działanie przyczyni się do obniżenia temperatury powietrza i nagrzewania się gleby. Koszenie pozbawia nas tej naturalnej ochrony przed upałem – wyjaśnia Tomasz Mielcarz, zastępca burmistrza Dzielnicy Żoliborz m.st. Warszawy.
Na Żoliborzu od kilku lat obowiązują nowe zasady koszenia, które uzależnione są od przeznaczenia terenu. Priorytetem, wedle deklaracji Ratusza, jest zapewnienie bezpieczeństwa dla uczestników ruchu drogowego i dobrej widoczności na ulicach. Koszenie zieleni w pasach drogowych prowadzone jest zatem maksymalnie cztery razy w sezonie. Pomimo jego chwilowego wstrzymania – urząd deklaruje dopilnowanie, aby w newralgicznych miejscach były zachowane odpowiednie pola widoczności.
Ze względu na obecną pogodę i jej prognozy, w lipcu z koszenia zostały w pełni wyłączone zarządzane przez Urząd Dzielnicy parki, skwery i zieleńce. W ubiegłych latach zostawiano nieskoszone przestrzenie, co przyczyniło się zwiększania powierzchni biologicznie czynnej, co z kolei daje obecnie schronienie pożytecznym zwierzętom i owadom zapylającym oraz zapewnia pokarm dla ptaków i drobnych ssaków. Od kilku lat do jesiennego koszenia pozostawiane są łąki kwietne czy łany traw przy pasiekach w parku Kaskada oraz parku Kępa Potocka. Nie jest i nie będzie również koszona trawa wokół drzew owocowych sadowniczych w parku Sady Żoliborskie.
Parki, skwery i zieleńce objęte koszeniem przez Urząd Dzielnicy Żoliborz zajmują powierzchnię ok. 26,8 ha, zaś trawniki, zieleń przyuliczna oraz dzikie tereny zielone powierzchnię ok. 25,35 ha.
- Dodatkowo zwrócę uwagę, że taka upalna aura niesie też za sobą wiele innych zagrożeń. Dlatego przypominam, aby w te gorące dni ograniczyć przebywanie w godzinach południowych na nasłonecznionym, otwartym terenie, regularnie się nawadniać, nosić nakrycie głowy chroniące przed nadmiernym nagrzaniem i co ważne – nie zostawiać dzieci i zwierząt w rozgrzanych samochodach. A jeśli trzeba – interweniować u odpowiednich służb – dodaje Tomasz Mielcarz.
Napisz komentarz
Komentarze