W tym artykule przeczytasz o:
- pomyśle renowacji rzeźby “Ślizg” znajdującej się na bulwarach na Żoliborzu,
- stanowisku Zarządu Zieleni m.st. Warszawy w tej sprawie,
- autorze “land marków” żoliborskiej sztuki miejskiej.
Rzeźba węgorza
Betonowa rzeźba “Ślizg” autorstwa Maurycego Gomulickiego znajduje się na Bulwarze Zbigniewa Religi na wysokości Cytadeli przed mostem Gdańskim. Każdego dnia jest mijana przez setki osób – pieszych i piesze, rowerzystów i rowerzystki oraz osoby poruszające się na hulajnogach czy rolkach. Przedstawia ona węgorza wynurzającego się i zanurzającego w ziemi. “Ślizg” waży 22,5 tony i rozciąga się na długości 16 metrów. Węgorz wykonany jest z wypolerowanego betonu pokrytego fluorescencyjnym kruszywem, które oddaje zaabsorbowane światło i wywołuje efekt lśnienia i połysku. Rzeźba została odsłonięta 16 maja 2015 roku i powstała w ramach projektu artystyczno-architektonicznego Asocjacje. Zachowanie jej dobrego stanu jest czymś ważnym – stała się przecież nierozłączną częścią spacerów wzdłuż Wisły dla mieszkańców i mieszkanek okolicy.
Renowacja i dodanie oświetlenia
W dniu 26 czerwca 2024 r. do Urzędu Dzielnicy Żoliborz wpłynęła interpelacja numer 18, w sprawie konserwacji oraz dodania oświetlenia wokół rzeźby Maurycego Gomulicki ”Ślizg”. Została ona złożona przez Radną Dzielnicy Jolantę Zjawińską. Zauważyła w niej, że rzeźba wymaga pilnej renowacji, ponieważ widoczne są na niej pęknięcia i ubytki, przez które cała instalacja może doznać poważnych uszkodzeń. Poprosiła też o dodanie oświetlenia instalacji, a konkretnie o montaż 10 reflektorów z czujnikami zegarowymi, po 2 na każdy moduł, które byłyby umieszczone w ziemi. Brak oświetlenia nie pozwala na faktyczne oddanie wspomnianego efektu błysku fluorescencyjnego.
Pomysł złożenia zapytania wyszedł od samej Radnej, przechodziła ona obok rzeźby i zauważyła wspomniane wcześniej ubytki i pęknięcia w modułach “Ślizgu”. Rzeźba nie spełnia w tym momencie tak naprawdę jednego ze swoich głównych założeń – nie świeci się w nocy z taką intensywnością, jaka była zakładana. Bez dodania porządnego oświetlenia na stałe, fluorescencyjny efekt nocą nie zostanie osiągnięty. Pani Jolanta pomyślała, że jest to dobry moment na odświeżenie dzieła i dodanie potrzebnego od dawna oświetlenia.
Stanowisko Zarządu Zieleni m.st. Warszawy
Spytaliśmy Karolinę Kwiecień-Łukaszewską rzeczniczkę prasową Zarządu Zieleni m.st. Warszawy o to, czy planują oni przeprowadzić renowację rzeźby. Poinformowała nas, że ZZW planuje spotkać się z autorem rzeźby Maurycym Gomulickim, w celu ustalenia zakresu prac i sposobu ich wykonania. Dopiero po tym spotkaniu rozpoczną proces wyceny kosztów i szacowania terminu wykonania prac. Dodatkowo pojawiła się odpowiedź na samą interpelację, w której dodano, że przeprowadzone zostanie rozpoznanie możliwości technicznych i finansowych, dotyczących potencjalnego dodania oświetlenia do rzeźby.
Kim jest autor rzeźby?
Autorem “Ślizg” jest Maurycy Gomulicki – autor wielu instalacji, grafik, fotograf i żoliborzanin. Mieszka i pracuje na co dzień zarówno w Warszawie, jak i w Meksyku, z którym związany jest wielu lat – studiował tam w Centro Multimedia del Centro Nacional de las Artes w latach 1997-1998. Wcześniej edukację zgłębiał też na uniwersytetach w Warszawie, Barcelonie i Mediolanie. Maurycy jest autorem wielu rzeźb miejskich znajdujących się na terenie całej Polski. Na Żoliborzu znajdują się jeszcze dwie inne:
Pierwsza to kilkunastometrowa neonowa instalacja świetlna “Światłotrysk” znajdująca się na Kępie Potockiej od 2009 roku. Przedstawia szklankę, z której uciekają bąbelki, przez co nazywana jest przez żoliborzan i żoliborzanki potocznie “Oranżadą”.
Druga to rzeźba o nazwie “Kalina” znajdująca się na ulicy Kaliny Jędrusik na Żoliborzu Artystycznym od 2016 roku. Dedykowana była znanej polskiej aktorce – właśnie Kalinie Jędrusik.
Żoliborska sztuka miejska
Na Żoliborzu nie mamy aż tak dużo dzieł sztuki miejskiej, ale o te, które stały się swego rodzaju “land markami” Żoliborza, powinno się dbać. Należą do nich m.in. rzeźba “Ślizg”, instalacja neonów “Światłotrysk” czy mural “David Bowie” – stały się w ostatnich latach nieodłącznymi elementami okolicy. “Lepiej jest konserwować [miejskie dzieła sztuki] niż potem budować je od nowa albo rozebrać by odeszły w niepamięć.” powiedziała Radna Jolanta Zjawińska zapytana o pomysł renowacji rzeźby “Ślizg”. Odpowiedź na interpelację w tej sprawie się jeszcze nie pojawiła.
Napisz komentarz
Komentarze