Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 6 lipca 2024 18:32

Zagadka znikających słupkowych czapeczek rozwiązana!

Policjanci z Żoliborza zatrzymali kobietę, która pod koniec maja uszkodziła 70 ozdób szydełkowych zamontowanych na słupkach oddzielających jezdnię od chodnika.53-latka już usłyszała zarzuty za uszkodzenie mienia. Grozi jej też za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zagadka znikających słupkowych czapeczek rozwiązana!
Sprawczyni podczas akcji odcinania czapeczek ze słupków

Źródło: KRP V

W tym artykule przeczytasz o:

  • zniknięciu czapeczek ze słupków w okolicach Placu Wilsona
  • ujęciu sprawczyni przez policję

O słupkowych czapeczkach z Żoliborza pisaliśmy już kilkukrotnie. Przypomnijmy, że inicjatywa ozdabiania żoliborskich ulic narodziła się w Miejscu Aktywności Lokalnej na Żoliborzu. Inicjatorką i główną autorką dzierganych głównie na szydełku włóczkowych stworów przysiadających tu i ówdzie na ulicznych słupkach w dzielnicy jest Beata Bartoszewicz. Niestety, część czapeczek zdobiących słupki zniknęła.  Pisaliśmy o tym tutaj:

Podejrzenia twórczyni żoliborskich ozdób na słupki padły początkowo na służby miejskie. Tyle, że szybko się okazało, że o akcji usunięcia czapeczek ze słupków żadne miejskie i dzielnicowe służby nic nie wiedzą. Nadzieją na ustalenie złodzieja "czapeczek" były kamery monitoringu. Sprawą zajęła się policja. Pod koniec maja do żoliborskiego komisariatu wpłynęło zgłoszenie o uszkodzeniu 70 ozdób szydełkowych zamontowanych na Placu Wilsona, na słupkach oddzielających jezdnię od chodnika. Ozdoby ręcznie wykonane, były przytwierdzone na stałe do słupków. Wartość strat wyceniono na kwotę około 4900 złotych. Zdjęcie takiej „czapeczki” było praktycznie niemożliwe bez użycia jakiegoś ostrego narzędzia. 

Sprawą od razu zajęli się żoliborscy kryminalni. Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring, który zarejestrował wizerunek kobiety dokonującej uszkodzenia mienia na Placu Wilsona. Policjanci ustalili dane personale kobiety i kilkanaście dni po zdarzeniu zatrzymali 53-latkę, która uszkodziła i poodcinała wszystkie ozdoby i wyrzuciła do koszy. Mieszkanka Żoliborza już usłyszała zarzuty za uszkodzenie mienia. Kobieta oświadczała, że czapeczki jej się nie podobały i dlatego podcinała je nożyczkami. 53-latce grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. Tymczasem "czapeczki" wracają na swoje miejsce. I dobrze, bo bardzo za nimi tęskniliśmy!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Małgorzata Malicka 06.07.2024 08:52
Mnie te "czapeczki" również się nie podobają. Przyznaję - to ładna robota z dobrymi intencjami jeśli chodzi o przeznaczenie, ale bardzo szybko po paru deszczach i burzach zaczynają wyglądać jak śmiecie... więc może ta pani nie zasługuje na karę 5 lat więzienia...

Saler 04.07.2024 11:59
Dziad żoliborski niszczy wieńce i co ?

PRZECZYTAJ
bezchmurnie

Temperatura: 30°CMiasto: Warszawa

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 26 km/h