W tym artykule przeczytasz o:
- niezwykłych dziełach Jana Sajdaka w Parku Fosa
- Wierzbiowej Świątyni,
- Ptakach Wodnych
- usłudze fryzjerskiej dla Wioślarza
- niezwykłych pracach Jana Sajdaka i Ewy Dąbrowskiej, które będzie można oglądać w północnej Francji
Żoliborski artysta Jan Sajdak i jego prace na stałe wpisały się w krajobraz Żoliborza. Land art, czyli nurt sztuki, w którym się specjalizuje ma podkreślać środowisko naturalne i jego piękno.
Wierzbowa świątynia
W 2018 roku powstała „Wierzbowa świątynia”, zrobiona w starej, spróchniałej wierzbie. Tym sposobem Jan spisaną na straty wierzbę, a właściwie jej pień uratował przed zagładą. Pusty w środku i zwęglony pień otrzymał drugie życie za sprawą autorskiej wizji Jana. Artysta zainstalował w pniu kolorowe witraże. Dzięki temu wnętrze wierzby w dni słoneczne wypełniały różne kolory, zaś w nocy zainstalowane od wewnątrz światełko rozświetlało witraże.
Witraże z czasem jednak uległy zniszczeniu, zaś sama instalacja na stałe wpisała się w żoliborski krajobraz jako niecodzienna atrakcja. Jan Sajdak także dzięki pomocy mieszkańców pracowicie odtworzył witraże. Rosnąca w fosie warszawskiej Cytadeli wierzba stała się znakiem rozpoznawczym tej części parku. - Staram się stworzyć dyskretną, minimalistyczną biżuterię dla natury. Jaki jest sens biżuterii? Wydaje mi się, że zwrócić uwagę na piękno istniejące, ale tak nam spowszedniałe, że niewidoczne. Nieraz wystarczy drobna interwencja, podkreślenie, kropka nad i, która sprawi, byśmy zwrócili uwagę na to, po czym od dawna już prześlizgiwaliśmy się wzrokiem, na to, co stało się tak oczywiste, że aż przezroczyste. Widzę sens w sztuce, która poprzez delikatne zabiegi podkreśla piękno natury, oddaje mu hołd, uświęca, zestrajając się z zastanym krajobrazem, z klimatem miejsca. – pisał Jan Sajdak.
Ptaki Wodne
Dwa lata później artysta wykonał kolejne kompozycje: „Ptaki Wodne” na zakolu rzeczki Drny w fosie, skręconego z suchych badyli „Wioślarza” oraz „Bramę dla ludzi, dom dla jeży”. Te wyjątkowe instalacje nie tylko cieszą oko, ale również pełnią funkcje ekologiczne, zapewniając schronienie dla zwierząt żyjących w parku.
„Bardziej uproszczony symbol, niż konkretny gatunek, szkicowałem je na podstawie obserwacji zarówno czapli, jak i żurawi. Bardzo pasowały mi do miejsca, w którym teraz stoją, do zakola rzeczki Drny, płynącej na pewnym odcinku dnem fosy Cytadeli. Szczególnie teraz, kiedy poziom wody w rzeczce jest wyższy dzięki tamowaniom, jej powierzchnię pokrywa rzęsa wodna, w jej nurcie rozwija się z roku na rok coraz bujniejsze życie, na jej brzegach rosną kępki wysokich pokrzyw i traw, różne ptaki wodne z pewnością czują się nad Drną dobrze - mówił Jan Sajdak o „Ptakach Wodnych”.
Wioślarz po wizycie u fryzjera
Niedawno charakterystycznego "Wioślarza" ktoś pozbawił... głowy. Sam twórca, z pomocą Ewy Dąbrowskiej, wyświadczył swemu dziełu kompleksową przysługę fryzjerską nadając Wioślarzowi, jak sam pisze nieco bardziej naelektryzowaną osobowość. Artysta zamierzał jakiś czas temu przenieść Wioślarza na nowe miejsce, w związku z planowaną budową kładki. - Jest on jednak całkowicie spróchniały i rozsypałby się, gdybym go wyjął z ziemi. Tak więc, kto go lubi, niech się nim cieszy, póki Wioślarz stoi. To sztuka przemijająca po prostu i to też jest jej urok moim zdaniem. Wioślarz płynie dalej jak na razie - pisze Jan Sajdak.
Wielbłądy i Stado w Roumare
Tymczasem już w tym tygodniu odbędzie się wernisaż wystawy „Foret Monumentale” w lesie Roumare niedaleko Rouen. W międzynarodowym konkursie było ponad 320 zgłoszeń. Zaproszonych do realizacji zostało dziewięć projektów, w tym dwa z Polski: projekt Jana Sajdaka – "Wielbłądy" oraz Ewy Dąbrowskiej – "Stado". - Uważamy to za wielkie szczęście. (...) Zaprojektowaliśmy nasze prace dla konkretnych miejsc w lesie, mnie zafascynowała rozległa przestrzeń pomiędzy wysokimi dębami, gdzie, ze względu na świetlistość lasu, na ziemi kłębi się bujna zieleń, paprocie i inne zioła. Ewę z kolei zafascynował bardziej cienisty fragment lasu, gdzie pod bukami i grabami króluje brąz zeschłych liści. Na szlaku będzie można zobaczyć szereg prac w różnym stylu. Wystawę będzie można zwiedzać w ogólnodostępnym lesie przez najbliższe 2 lata.
Napisz komentarz
Komentarze