Kilka miesięcy temu przeprowadzony został II etap remontu ul. Śmiałej. Oprócz remontu jezdni i chodników Urząd Dzielnicy Żoliborz zlecił ujednolicenie przedogródków - zieleni znajdującej się w pasie drogowym ul. Śmiałej. Ulica Śmiała była pozostawiona sama sobie, a fragmenty zieleni w pasie drogowym były zupełnie zaniedbane. W latach 80. i 90. ubiegłego stulecia mieszkańcy poszczególnych posesji postanowili sami zaanektować teren między chodnikiem a posesjami, sadząc nowe rośliny czy montując mniejsze lub większe wygrodzenia.
Jakie zmiany na ul. Śmiałej?
Postanowiłem zobaczyć jak po tych zmianach wygląda ul. Śmiała. Pani Agata, która mieszka przy tej ulicy pokazała swoje kute ogrodzenie, które zostało wycięte przez wykonawców zleconych przez Urząd. Pokazała mi także miejsce, w którym od lat 70. stał niewielki biały murek, który zasłaniał kontenery. Został on także zlikwidowany.
Obecnie pojemniki należące do posesji nr 46 stoją na chodniku przy samej latarni. Tuż obok, bo przed posesją nr 50 pojemniki stoją w specjalnej wybrukowanej zatoczce. Pani Agata nie ukrywała zdziwienia, dlaczego nie widać tu konsekwencji w działaniu ze strony Urzędu Dzielnicy. Przy okazji zwróciła uwagę, że przed wieloma posesjami niektóre wygrodzenia przedogródków wciąż pozostały. Innym przykładem jest dom nr 65, przed którym nie ma przedogródka, a znajduje się tam wysoki parkan przylegający bezpośrednio do chodnika, który wygradza bezpośrednio ogród domu.
Zacząłem się zastanawiać, czy wobec zmian jakie zaszły po remoncie ul. Śmiałej nie wynikają czasem z zawartych umów dzierżawy pod te przedogródki? W związku z czym postanowiłem zapytać się o to Urząd Dzielnicy Żoliborz. Jednocześnie zapytałem wobec których posesji zawarte są ewentualne umowy dzierżawy.
Jak poinformowała rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Żoliborz Donata Wancel, tereny zielone zlokalizowane pomiędzy chodnikiem ulicznym w ul. Śmiałej i budynkami mieszkalnymi położonymi wzdłuż tej ulicy znajdują się w pasie drogowym. Zostały zajęte przez właścicieli przyległych posesji bez wymaganego zezwolenia zarządcy drogi, w tym przypadku Urzędu Dzielnicy Żoliborz. „Właściciele posesji, nie zwracali się także do Urzędu z wnioskiem o zgodę na dzierżawę przylegającego terenu. Przypomnę, że zajęcie pasa drogowego na cele niezwiązane z budową, przebudową, remontem, utrzymaniem i ochroną dróg, wymaga zezwolenia zarządcy drogi, wydanego w drodze decyzji administracyjnej, co wynika z (art. 40 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz. U. z 2024 poz. 320 t.j.)” - dodała Donata Wancel.
Wybiórcze podejście do zieleni?
Skoro żaden z właścicieli przyległych posesji nie wystąpił nigdy o dzierżawę przedogródków, dlaczego w takim razie nie są one w pełni jednolite? Dla przykładu zadaliśmy pytanie, dlaczego usunięto ogrodzenie przedogródka na wysokości posesji nr 46, a na wysokości posesji nr 34 i 65 już nie, skoro w obu przypadkach ogrodzenia te wchodzą w pas drogowy ul. Śmiałej?
Rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Żoliborz Donata Wancel poinformowała, że takie rozwiązanie przyjęto zgodnie z postulatami Wydziału Kształtowania Przestrzeni Publicznej Biura Architektury i Planowania Przestrzennego, który w opiniach do projektu zwracał uwagę na konieczność ujednolicenia zagospodarowania pasów zieleni na całej długości przebudowywanego odcinka ul. Śmiałej. „Przygotowana dokumentacja obejmowała także nowe zagospodarowanie znajdującej się tam zieleni. Zatwierdzony projekt zakładał usunięcie wszystkich wygrodzeń metalowych znajdujących się w pasie drogowym i wykonanie w ich miejscu żywopłotów, a także nasadzeń krzewów nieformowanych przy jednoczesnym zachowaniu tych znajdujących się w dobrej kondycji fitosanitarnej” - wskazała rzecznik.
Jednocześnie rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Żoliborz podkreśliła, że przebudowa ul. Śmiałej prowadzona była pod nadzorem inspektora posiadającego wykształcenie przyrodnicze i doświadczenie związane z ochroną zieleni miejskiej. „Podczas wykonywania prac, inspektor z uwagi na przerośnięte istniejącą wieloletnią zielenią niskie wygrodzenia, zalecił odstąpienie od usunięcia niektórych wygrodzeń, gdyż wiązałoby się to ze zniszczeniem tejże zieleni. Dlatego właśnie nie zostało usunięte wygrodzenie przed nieruchomością pod adresem: Śmiała 34. Natomiast opisana wyżej sytuacja nie miała miejsca przy nieruchomości: Śmiała 46. Natomiast posesja pod adresem: Śmiała 65 nie podsiadała takiego wygrodzenia od strony przebudowywanej ulicy Śmiałej” - dodała.
Co na to konserwator zabytków?
Zapytaliśmy także zarówno Urząd Dzielnicy jak i sam Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków, czy konserwator zajmował jakieś stanowisko w sprawie zieleni na ul. Śmiałej?
Jak poinformowała rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy, projekt zagospodarowania zieleni w pasie drogowym przebudowywanej ulicy Śmiałej przygotowany został w oparciu o zalecenia Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz wytyczne Biura Architektury i Planowania Przestrzennego. „Zakładały one ujednolicenie wzoru płotka stosowanego do wygrodzenia pasa zieleni lub zastosowanie izolacji w formie żywopłotów o dowolnej wysokości oraz likwidację wygrodzeń wyższych (takie wygrodzenie znajdowało się na wysokości posesji Śmiała 46), a także wyeliminowanie z pasa zieleni znajdujących się tam pojemników na odpady komunalne” - wskazała Donata Wancel.
Z kolei z informacji uzyskanych z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wydawał zalecenia w związku z wykonaniem dokumentacji projektowo-kosztorysowej inwestycji pn. Przebudowa ul. śmiałej na odcinku Al. Wojska Polskiego do ul. Hauke Bosaka w Warszawie. „Opracowanie przedstawione przez wnioskodawcę zawierało informację o przedogródkach do adaptacji, przedogródkach wymagających adaptacji, uzupełnienia oraz pielęgnacji i przedogródkach do założenia wzdłuż ul. Śmiałej” - poinformowała Paulina Czyżewska z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. „Zalecenia tutejszego organu odnosiły się jednak do technologii zabezpieczania poterny i zabezpieczenia drzew podczas prowadzonych robót” - dodała.
Gdzie gromadzić śmieci?
Rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy wyjaśniła, że Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego wskazało, aby w projekcie przebudowy ul. Śmiałej zachowany został dotychczasowy podział stref funkcjonalnych z zieleńcami przy granicach pasa drogowego z równoczesnym odtworzeniem układu urbanistyczno–architektonicznego powstałego w latach 1921-1922, w miejscach gdzie uległ on lokalnym przekształceniom. „Dotyczyło to zwłaszcza praktyki wykorzystywania pasa zieleni pod parkowanie lub sytuowania w jego obrębie pojemników na odpady. Te – zgodnie z obowiązującym prawem - powinny być przez użytkowników magazynowane na terenie własnej posesji” - dodała rzeczniczka.
Wywłaszczenie bez rekompensaty w PRL
Najwyraźniej urzędnicy nie analizowali posesję po posesji, żeby zweryfikować czy zmiana lokalizacji usytuowania pojemników na odpady jest w ogóle możliwa. W przypadku posesji nr 46, dom stoi po obrysie działki, czyli po granicy z pasem drogowym. Po lewej stronie znajduje się już kolejna posesja, zaś po prawej jest wyłącznie furtka i brama, za którą jest zjazd do garażu. Gdyby teren posesji był chociaż o metr szerszy, to nie byłoby problemu z usytuowaniem pojemników na prywatnej działce. Jak poinformowała nas Pani Agata, część jej posesji została wywłaszczona w I połowie lat 80. Na tyłach posesji nr 44 i 46 powstał bliźniak o numerach 44A i 44B. Aby zapewnić dojazd do tego bliźniaka wywłaszczono przy okazji teren między dwoma przedwojennymi domami.
Posesja bez miejsca na śmietnik
Przytoczyliśmy problem posesji nr 46, pytając Urząd Dzielnicy, w jaki sposób mieszkanka posesji może rozwiązać problem umieszczenia pojemników, w przypadku kiedy elewacja posesji jest w jednej linii z granicą pasa drogowego, a tuż obok znajduje się furtka i brama, w świetle których nie ma możliwości usytuowana pojemników?
Donata Wancel poinformowała, że zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 2022 poz. 1225, z późn. zm.) w § 22 "na działkach budowlanych należy przewidzieć miejsca na pojemniki służące do czasowego gromadzenia odpadów stałych, z uwzględnieniem możliwości ich segregacji." „Dotyczy to także nieruchomości znajdującej się pod adresem: Śmiała 46, której właściciel ma obowiązek wygospodarowania na terenie własnej posesji miejsca do składowania i segregacji odpadów. Także miejscowy plan dla Żoliborza Historycznego ustala dla właścicieli posesji obowiązek wyposażenia w urządzenia i miejsce umożliwiające segregację odpadów. Nie ma nakazu, aby takie miejsce znajdowało się przy furtce czy bramie posesji. Może to być dowolne, inne miejsce na terenie posesji” - dodała Donata Wancel.
Brak porozumienia między urzędnikami a mieszkańcami
Z tego wynika, że właścicielka powinna te pojemniki wnosić po schodach między garażem a domem lub bezpośrednio przez własny salon, wstawiając pojemniki do tylnego ogrodu. Zapytaliśmy się także czy mieszkańcy poruszali ten problem w Urzędzie Dzielnicy? Jeśli tak, to czy Urząd udzielił im jakiejś pomocy? Rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy poinformowała, że Do Urzędu wpłynęły skargi od właścicieli dwóch nieruchomości przy ulicy Śmiałej, w obu dotyczyły one usunięcia metalowych płotków, a w jednym przypadku także lokalizacji pojemników na odpady. „Przypomnę, że Urząd przed przystąpieniem do usunięcia wygrodzeń informował właścicieli nieruchomości o zakresie przebudowy drogi oraz prosił o jak najszybsze usunięcie zamontowanych wygrodzeń i ustawionych pojemników na odpady z pasa drogowego, planując w tym miejscu wykonanie żywopłotów oraz nasadzenia krzewów nieformowanych. Jednocześnie, w okresie od 18 grudnia 2021 r. do 15 stycznia 2022 r. wszystkie zainteresowane osoby mogły złożyć swoje uwagi do opracowanych i opublikowanych wariantów koncepcji przebudowy ul. Śmiałej. Wśród zebranych uwag mieszkańców, znalazły się również te dotyczące ujednolicenia i uporządkowania terenów zielonych. Dodam tylko, że właściciele posesji pod nr 46 nie zgłosili uwag do projektu na etapie konsultacji, co więcej nadal nie zabrali metalowych elementów wygrodzenia, co uniemożliwia nam dokonanie zaplanowanych nasadzeń” - podkreśliła.
Rozbiórka bez nakazu PINB?
Mieszkanka powołuje się na artykuł Magdaleny Spiżewskiej z portalu prawo.pl. Z niego wynika, że zarządca drogi nie może samodzielnie usunąć ogrodzenia. Z treści uzasadnienia autorki wynika, że zgodnie z ustawą z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych, zarządca drogi może wydać nakaz rozbiórki, lecz nie może jej wykonać samodzielnie. Ponieważ ogrodzenie stanowi obiekt budowlany (lub urządzenie budowlane związane z obiektem budowlanym) w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane, orzekanie o jego rozbiórce leży w kompetencjach organu nadzoru budowlanego” - czytamy na portalu Prawo.pl.
Równi i równiejsi?
Sprawa wydaje się tym bardziej kuriozalna, ponieważ na Żoliborzu Oficerskim wiele pojemników na śmieci stoi w pasie drogowym. Wystarczy przejść się na ul. Czarnieckiego, gdzie pojemniki stoją w pasie zieleni - między jezdnią na chodnikiem. Na dodatek już lata temu, kiedy był remont ul. Czarnieckiego Urząd Dzielnicy wykonał przepierzenia wokół tych pojemników w postaci drewnianych pergoli. Ponadto, dlaczego w przypadku Śmiałej 50 Urząd Dzielnicy wykonał zatoczkę, w której stoją kontenery, skoro nie mogą być one w pasie drogowym? Jak się okazało, Urząd Dzielnicy nie wykonał jej do trzymania tam kontenerów. W trakcie przebudowy ul. Śmiałej właściciel nieruchomości zgłosił do Urzędu potrzebę wykonania zjazdu i dojścia do swojej posesji. Zgodnie z przepisami, przygotował wymaganą dokumentację projektową, a następnie na własny koszt wykonał dojście i zjazd do swojej nieruchomości. „Zgoda na prace budowlane wydana przez Urząd dotyczyła wykonania zjazdu i dojścia do posesji, a nie na składowania w tym miejscu odpadów komunalnych. Jak wcześniej wspomniałam wszyscy właściciele nieruchomości przy ul. Śmiałej muszą zagospodarowywać śmieci na własnej posesji, a nie na terenie pasa drogowego” - poinformowała Donata Wancel.
„Dlaczego pozostawiono w niezmienionej, starej formie pasy zieleni na ulicach Haukego-Bosaka, Czarnieckiego, Kaniowskiej i Fortecznej? Są równi i równiejsi? Rozbiórka płotka przy naszej posesji nastąpiła ze złamaniem prawa budowlanego” - zapytała pani Agata.
Niekonsekwencja w działaniu Urzędu?
„Czy w związku z odtworzeniem stanu sprzed 1921 r zostanie nam też oddany ogród, odebrany przez Urząd bez żadnej rekompensaty finansowej? Na Kaniowskiej nasi przyjaciele od lat dzierżawią pas zieleni pod pojemniki na śmieci - to Urząd daje zgodę czy nie daje? Czy niektórym daje, a niektórym nie - po uważaniu. Pojemniki na śmieci stają przy jezdni na całej długości ul Czarnieckiego. Uważam, że w naszym przypadku mamy do czynienia z wybitnie złą wolą kilku urzędników”- podkreśliła mieszkanka.
Napisz komentarz
Komentarze