Przystanek na Powązkach miał być gotowy rok temu. Opóźnia związane są z uzupełnieniem projektu o kładkę łączącą Wolę z Żoliborzem. Kolejarze zaczynają budowę nowego przystanku.
Platformy będą długie na 200 metrów i w większości zostaną zadaszone wiatami. - Oświetlenie ledowe zapewni dobrą widoczność po zmroku. O odjazdach i przyjazdach pociągów pasażerowie dowiedzą się z systemu dynamicznej informacji pasażerskiej. Będą tablice, infokioski oraz gabloty informacyjne. Ustawione zostaną ławki i miejsca odpoczynku na stojąco – informują kolejarze.
Inwestycja powstanie po północno – wschodniej stronie wiaduktu przy ulicy Powązkowskiej. - Będą to dwa perony jedno - krawędziowe z kładką w rejonie ulicy Przasnyskej, która połączy Wolę i Żoliborz – mówił podczas konferencji prasowej Rafał Banaszkiewicz z PKP PLK.
Perony będą usytuowane po wolskiej stronie wykopu. Jeden będzie pomiędzy torami, drugi pomiędzy torem, a skarpą. Wyglądem mają nawiązywać do pozostałych przystanków znajdujących się na linii obwodowej Warszawa Gdańska - Warszawa Zachodnia.
Infrastruktura będzie dostosowana do potrzeb osób z ograniczoną mobilnością. Poruszanie się mają ułatwić dwie windy, które poprowadzą pasażerów z peronów na kładkę. Z wiaduktu drogowego na peron pomiędzy torami dostaniemy się schodami oraz windą.
Do peronu na skraju torów od strony Powązkowskiej powstanie również pochylnia i schody.
Pasażerowie mieli wyruszyć z Powązek pociągiem rok temu. „Konieczne były zmiany w projektach”
Na przystanek będzie można dojść także nową kładką od ulicy Duchnickiej, która połączy także dzielnice Wola i Żoliborz.
Pierwotnie przystanek osobowy miał być oddany do użytku rok temu, jednak jak przekonywali przedstawiciele PKP PLK podczas konferencji prasowej, poślizg spowodowany był koniecznością zmian w projekcie.
Chodziło o kładkę, która w pierwszej koncepcji miała prowadzić jedynie na Żoliborz. Po zmianach połączy ona Wolę i Żoliborz. Całą inwestycje panuje się zakończyć w czwartym kwartale tego roku.
W początkowym etapie prac nie przewiduje się dużych utrudnień w ruchu kolejowym. Zaczną się one dopiero w sierpniu. Wtedy pociągi mają kursować wahadłowo i rzadziej.
W trakcie określania planów PKP poruszono kwestię częstotliwości kursowania pociągów. Temat poruszył warszawski radny Maciej Binkowski z ramienia PiS.
Stwierdził on, że nowe stacje to nie wszystko. - Wraz z radnym Sejmiku Województwa Mazowieckiego udało nam się też namówić Warszawski ZTM, Szybką Kolej Miejską i Koleje Mazowieckie do zwiększenia ilości kursów na wyremontowanym odcinku Linii Obwodowej.
Nowa częstotliwość i tak będzie daleka od naszych oczekiwań (minimum 10-12 minut by trasa ta stała się naziemną linią metra) lecz jest to i tak dobry krok w stosunku do proponowanego przez ZTM utrzymania średnio jednego (!) kursu SKM na godzinę – wyjaśniał za pośrednictwem mediów społecznościowych warszawski radny.
- To kolejny przystanek na linii, po przystanku na Obozowej, który ułatwi mieszkańcom Woli i Warszawy korzystanie z połączeń kolejowych. Myślę, że będzie on wygodną alternatywą dla istniejącej już komunikacji miejskiej - mówiła Agnieszka Safuta-Pawlak, dyrektor ds. inwestycji aglomeracji warszawskiej PKP PLK.
Inwestycja pochłonie łącznie 208 milionów złotych.
Kolejarze chcą zwiększyć przepustowość stacji Warszawa Gdańska
– W ramach inwestycji na stacji Warszawa Gdańska PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. planują budowę kładki dla pieszych z wiaduktu Generała Andersa do peronów. Nowy obiekt będzie zadaszony i wyposażony w windy dla osób o ograniczonej mobilności.
Ponadto, przy rondzie przy ulicy Kłopot, PLK planują wybudować kładkę wyposażoną w windy, która usprawni dojście pieszym na dwie strony miasta – zdradził w marcu Karol Jakubowski, rzecznik prasowy PKP PLK. Według zapowiedzi w istniejącym przejściu podziemnym pojawią się ruchome schody prowadzące na perony.
Aktualnie kolejarze szukają wykonawcy prac budowlanych. W przypadku, gdy inwestycja będzie przebiegała zgodnie z harmonogramem prace przy Dworcu Gdańskim zakończą się w 2021 roku.
Napisz komentarz
Komentarze