Koniec z plastikowymi kubeczkami, talerzykami, sztućcami czy reklamówkami według zasad przyjętych przez Parlament Europejski w krajach członkowskich ma nastąpić dopiero w 2021 roku. Aktywiści m.in. z Miasto Jest Nasze czy Wola Mieszkańców apelują do prezydenta Warszawy by nie czekać.
Wczoraj przed ratuszem na placu Bankowym aktywiści z koalicji ruchów miejskich przekonywali, że zakaz używania plastikowych, jednorazowych przedmiotów można wprowadzić już dziś i nie ma sensu czekać do jeszcze trzy lata. - Chodzi nam o to, żeby taki zakaz zaczął obowiązywać zarówno w ratuszu jak i wszystkich jednostkach podległych, we wszystkich dzielnicach i żeby środki budżetowe przekazywane przez miasto również miały taki zapis, aby nie mogły być wydatkowane na jednorazowe przedmioty wykonane z plastiku – tłumaczył Łukasz Porębski, żoliborski radny z ramienia Miasto Jest Nasze.
Warszawa jak Nowy Jork i Wałbrzych
Jak tłumaczą autorzy petycji, którą złożono w stołecznym ratuszu, inspiracją do tego typu działań jest choćby Wałbrzych, gdzie tamtejsze władze wprowadziły regulacje zakazujące kupowania i używania plastikowych jednorazówek. - Ponieważ przykład idzie z góry w związku z tym dziś składamy petycję do Rafała Trzaskowskiego o to aby wprowadził, analogiczny jak w Wałbrzychu czy Nowym Jorku, zakaz używania i kupowania wszystkich jednorazowych przedmiotów wykonanych z plastiku – wskazuje Łukasz Porębski. Z większych polskich miast, w których włodarze już wprowadzili już zakaz jest Kraków. Tam w samych wydziałach krakowskiego ratusza rocznie kupowano 56 tys. plastikowych butelek z wodą.
- Chcielibyśmy, żeby Warszawa zaczęła dbać o środowisko i myśleć o tym w jaki sposób wydaje swoje środki z budżetu. Jeśli Rafał Trzaskowski może już dziś wprowadzić taki zakaz, miasto przestanie zanieczyszczać środowisko plastikiem – mówił żoliborski radny.
Zaczynając od Żoliborza
Każdego roku na świecie produkowanych jest ponad 300 mln ton plastiku. Są to zarówno plastikowe butelki, torebki jak i jednorazowe patyczki, kubeczki, sztućce. Plastik zatruwa ziemie odciskając wielkie piętno na oceanach i wodzie pitnej.
Łukasz Porębski zaapelował również do władz Żoliborza, by zrezygnowały z plastiku. Na początku kwietnia wystosował interpelacje skierowaną do burmistrza dzielnicy Pawła Michalca. „Uważam, że czekanie 3 lata na wdrożenie przepisów nie jest potrzebne jeśli samorząd dzielnicy Żoliborz może szybciej wykonać ważny krok w celu dostosowania się do nadchodzących regulacji” – czytamy w złożonej interpelacji.
#Żoliborzwolnyodplastiku Idąc śladem Miasta Wałbrzych złożyłem dziś interpelację o wprowadzenie całkowitego zakazu używania jednorazowych przedmiotów z plastiku. pic.twitter.com/bNPG5X2fLI
— Łukasz Porębski (@ljporebski) April 3, 2019
Za dobry zwiastun można uznać rezygnację z plastikowych naczyń, zastąpienia je papierowymi, a plastikowe sztućce drewnianymi, podczas spotkania z tradycją Wielkanocną, które odbyło się przed żoliborskim ratuszem w ubiegłą środę.
Napisz komentarz
Komentarze