W Czartek o 11:00 w Parku Żeromskiego odbyła się konferencja prasowa Komitetu wyborczego "Żoliborz ma głos". Podczas jej trwania, Danuta Kuroń, legendarna opozycjonistka i pełnomocniczka komitetu, wygłosiła oświadzczenie.
"W imieniu Komitetu Wyborczego Wyborców "ŻOLIBORZ MA GŁOS" chciałabym podziękować wszystkim mieszkankom i mieszkańcom Żoliborza za aktywne uczestnictwo w naszej kampanii wyborczej. Wasze zaangażowanie, widoczne poprzez spotkania na żoliborskich ulicach, banery na balkonach oraz liczne rozmowy, pozwoliło na stworzenie "Żoliborskiego Alfabetu od A do Ż". To zestawienie najważniejszych zadań i wyzwań, przed którymi stanie nowo wybrana Rada Dzielnicy Żoliborz, jest dowodem wspólnej pracy i dążeń.
W tegorocznych wyborach samorządowych postanowiliśmy wprowadzić znaczącą innowację - zamiast tradycyjnej demokracji partyjnej, proponujemy demokrację społeczną. Uważamy, że dotychczasowy model zarządzania dzielnicą, opierający się na decyzjach partyjnych, nie służy już adekwatnie interesom mieszkańców. Zbyt często decyzje podejmowane są w oderwaniu od wiedzy i kompetencji, ale też rzeczywistych potrzeb, aspiracji i talentów osób, które tworzą społeczność Żoliborza.
Stawiamy zatem pytanie o możliwość funkcjonowania Samorządu Terytorialnego, który byłby bliższy ludziom, bardziej elastyczny i otwarty na zmiany. Chcemy zbudować relacje oparte na wzajemnym szacunku, zaufaniu i odpowiedzialności. Wierzymy, że dzięki otwartości na nowe idee, oparte na głęboko zakorzenionych wartościach, uda się nam wspólnie tworzyć lepszy Żoliborz.
Inspiracją dla nas są dokonania tych, którzy zakładali naszą dzielnicę, budując ją na zasadach współpracy i wzajemnego wsparcia. Ich sukces udowadnia, że również nam może się udać. W imieniu komitetu zapewniam: "Uda się nam. Solidarność ma głos!"
Po zakończeniu konferencji zadaliśmy przedstawicielkom kilka pytań:
Mateusz Durlik: Czy prawdą jest, że obecna władza uniemożliwiała Wam wynajęcie lokalu, w którym komitet mógłby organizować spotkania z mieszkańcami?
Danuta Kuroń: Tak, wysłaliśmy pismo do burmistrza z prośbą o spotkanie w sprawie korzystania przez komitet Żoliborz ma głos, z lokali wyborczych. Odpowiedź nadeszła i doszło do spotkania z burmistrzem, na którym poinformowano nas że Miejsca Aktywności Lokalnej i Centra Lokalne mają odrębne władze decydujące o tym co się w nich może dziać. Próby bezpośredniego kontaktu z dyrekcją Żoliborskiego Domu Kultury również nie przyniosły rezultatów. Czujemy się niesprawiedliwie traktowani, gdyż widzimy, że miejsca te są dostępne, ale nie dla nas.
Mateusz Durlik: Czy uważacie, że odmowa dostępu do lokali i inne działania to część skoordynowanej kampanii mającej na celu osłabienie waszej pozycji?
Danuta Kuroń: Nie jesteśmy pewni, czy to działanie jest skoordynowane na wyższym szczeblu, ale widać, że rządząca partia czuje się bardzo pewnie w przestrzeni publicznej, co uniemożliwia równy dostęp i komunikację z mieszkańcami.
Mateusz Durlik: Jakie zmiany planujecie wprowadzić, jeśli uda się Wam zdobyć większość w Radzie Dzielnicy?
Katarzyna Homan: Chcemy, aby przyszłe wybory były festiwalem demokracji. Planujemy zapewnić równy dostęp do przestrzeni publicznej dla wszystkich mieszkańców i kandydatów, niezależnie od opcji politycznej.
Mateusz Durlik: Czy macie już zaplanowane jakieś wydarzenie na zakończenie kampanii?
Danuta Kuroń: Mimo odmowy dostępu do niektórych lokalizacji, staramy się tworzyć przestrzeń otwartą dla wszystkich. Rozpoczęliśmy kampanię na Placu Wilsona dając głos - odśpiewaliśmy wspólnie „Odę do radości” i w podobny sposób ją zakończymy. Zapraszamy wszystkich pod Park Żeromskiego 5 kwietnia o 18.00 na uliczny koncert. Będziemy wspólnie śpiewać, chcemy aby wybrzmiał nasz głos - głos mieszkańców.
Napisz komentarz
Komentarze