Prace remontowe na ulicy Przasnyskiej w Warszawie zostały wstrzymane po tym, jak podczas wykopów natrafiono na kości, które należą do dinozaura. Chociaż roboty budowlane były bliskie ukończenia, z wyjątkiem montażu latarni i słupków, wymiany kilku płyt chodnikowych, instalacji znaków, władze zmuszone były przerwać prace ze względu na znaczenie odkrycia. Nie ma jednak powodów do obaw, kwiaty przy znalezisku złożył osobiście burmistrz Żoliborza Paweł Michalec.
Do odnalezienia kości doszło podczas wykopów pod kable dla latarni w pobliżu ronda na skrzyżowaniu ulic Rydygiera i Przasnyskiej. Chociaż formalny odbiór ulicy jeszcze się nie odbył, archeolodzy, którzy zostali wezwani na miejsce, dokonali wstępnej analizy i natychmiast nakazali wstrzymanie prac. Istnieje prawdopodobieństwo, że mimo tak ogromnego doświadczenia, sama reakcja burmistrza Michalca i złożenie kwiatów może nie wystarczyć.
Na miejscu stawiła się już zastępczyni burmistrza Renata Kozłowska, która słynie z szybkich i bezkompromisowych działań dla mieszkanek i mieszkańców. Zasłynęła m.in. z szybkiej reakcji na petycje mieszkańców w sprawie Prochowni na Żoliborzu, czy też w sprawie błyskawicznego załatwienia sprawy z Pawilonem Kulturalnym w Parku Sady Żoliborskie. Mieszkanki i mieszkańcy mogą odetchnąć z ulgą. Droga ma zostać ponownie otwarta już w maju 2036 roku.
Ten tekst to oczywiście żart z okazji Prima a prillis, ale zarząd dzielnicy faktycznie słynie ze składania kwiatów pod pomnikami i opieszałości w załatwianiu spraw mieszkańców.
Napisz komentarz
Komentarze