Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 2 maja 2024 21:29

Żółta gumowa kaczka nowym gadżetem promocyjnym Żoliborza

Żoliborska radna Donata Rapacka pochwaliła się na swoim koncie w mediach społecznościowych nowym ioficjalnym gadżetem Żoliborza. Zdjęcie żółtej gumowej kaczki oznaczonej logiem dzielnicy opatrzyła enigmatycznym podpisem: "Śmiesznie piszczy", który obserwującym profil różnie się kojarzy.
Żółta gumowa kaczka nowym gadżetem promocyjnym Żoliborza

Autor: Donata Rapacka

Źródło: FB

W tym artykule przeczytasz o:

  • nowym gadżecie promocyjnym Żoliborza
  • skojarzeniach wielu mieszkańców dzielnicy
  • tłumaczeniu burmistrza i radnych, co do znaczenia gadżetu

Urząd Dzielnicy Żoliborz m.st. Warszawy ma nowy dzielnicowy gadżet - żółtką kaczkę z logiem dzielnicy, która ma słuzyć promocji dzielnicy. Nowym gadżetem pochwalióła się na facebooku żoliborska radna Donata Rapacka. Gdy zamieściła zdjęcie żółtej kaczuszki z dzielnicowym emblematem podpisanymn enigmatycznie "Śmiesznie piszczy" wśród mieszkańców śledzących profil rozgorzała natychmiast dyskusja. Wielu, mnie przyznaję też, kaczuszka jednoznacznie kojarzyła się z mieszkającym przecież na Żoliborzu prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. 

Takich skojarzeń nie ma jednak burmistrz dzielnicy Żoliborz Paweł Michalec, który ma własną teorię na temat żoliborskiej, gumowej kaczuszki. - To jest symbol dzieciństwa. Każdy z nas jako małe dziecko jak się kąpał, to miał jakąś kaczuszkę czy stateczek w tej wannie. Wiemy, że dzieci w wodzie muszą się bawić, chlapiąc i myjąc się - mówił w rozmowie z Radiem Eska.

Wielu jednak nie ma wątpliwosci, że kaczka to nawiazanie do kaczyńskiego, a że śmiesznie piszczy... to już niech kazdy sam sobie dopowie. 

Burmistrz zapowiada, że żoliborskie kaczuszki będą rozdawane podczas dzielnicowych i stołecznych wydarzeń przede wszystkim najmłodszym. - To jest po prostu gadżet dla dzieci, który wybieraliśmy z różnych przedmiotów, które mogłyby służyć promocji dzielnicy, ewentualnie jako nagroda - tłumaczy. 

Sama Donata Rapacka tłumaczy, że kaczki oczywiście mogą się komuś kojarzyć z Jarosławem Kaczyńskim, ale tylko dlatego, że stał się negatywnym symbolem Żoliborza.- Nie musimy i nie chcemy się z tego tłumaczyć. Przecież to absurd. To zwykła zabawka - dodaje w rozmowie z Gazetą Stołeczną.

Skojarzenia, skojarzeniami, ale mnie się ta kaczka podoba! I nie jest to kaczka dziennikarska.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Czytelnik 20.02.2024 14:13
Litości.... Słowo "logo" się nie deklinuje.

Ffg 19.02.2024 16:08
Dobrze, że wybory samorządowe za pasem, pogonić tych glupoli

IGR. 19.02.2024 14:54
Gdzie ją dostać?! Shut up and take my money(

Raszplacka 18.02.2024 22:36
Idiokracja w natarciu.

Irama 18.02.2024 12:19
Szczucia ciąg dalszy. Jeśli gadżet wzbudzał kontrowersje dlaczego został zatwierdzony, kto wyraził na to zgodę? Brak zdrowego rozsądku to naprawdę mało powiedziane.

PRZECZYTAJ