W tym artykule przeczytasz o:
- ataku na dwójkę pasażerów na stacji metra Dworzec Gdański
- poszukiwaniach sprawcy utrwalonego na nagraniach monitoringu
Do zdarzenia doszło dokładnie 26 lipca wieczorem. Kamery monitoringu zarejestrowały całe zdarzenie. Na nagraniach widać mężczyznę, który podchodzi od tyłu do dwojga oczekujących na peronie pasażerów - kobiety i mężczyzny, po czym niesprowokowany gwałtownie próbuje zepchnąć ich w stronę krawędzi peronu. Trudno dociec motywów działania agresora - być może zdenerwował go fakt, że dwójka pasażerów zagradzała przejście do ruchomych schodów. Oglądając nagranie można odnieść wrażenie, że napastnik znajdował się pod wpływem alkoholu, bądź środków odurzających. Napadnięci, choć początkowo zaskoczeni, odepchnęli jednak napastnika i zepchnęli go na zewnętrzną poręcz ruchomych schodów. Całe szczęście, bo w tym samym momencie na stację wjeżdżał właśnie pociąg metra i niewiele brakowało, by doszło do tragedii. Napadnięta para przyparła napastnika do ruchomych schodów. Po chwili jednak pozostawiła trzymającego się kurczowo poręczy mężczyznę i wsiadła do wagonu metra. Napastnik zaś po chwili niepewnym krokiem wszedł na ruchome schody i wyszedł ze stacji metra.
Ponieważ w toku prowadzonego od lipca postępowania nie udało się zidentyfikować sprawcy, śledczy zwracają się z apelem, by każdy, kto rozpoznaje widocznego na zdjęciach mężczyznę skontaktował się z policjantami prowadzącymi sprawę. Informacje na temat sprawcy można przekazać dzwoniąc na numer 4772 391 13, numer alarmowy 112 albo w formie elektronicznej pisząc na adres: [email protected] lub osobiście w siedzibie jednostki przy ul. Wilczej 21.
Napisz komentarz
Komentarze