W tym miesiącu skoncentruję swoją uwagę na budżecie partycypacyjnym. Pisaliśmy kilkanaście dni temu o zmianach jakie przyniesie tegoroczna edycja i pewnie większość z osób, które nie tylko aktywnie głosuje za rzeczami, które chce w dzielnicy zmienić, ale tych, które zgłaszają projekty zastanawia się, czy zgłaszanie projektów ma sens…
Nie wiem jak u Was, ale moje doświadczenie w tej materii jest, niestety, niezbyt przyjemne. Zgłaszałem kilka projektów i znacząca większość z nich nie została zrealizowana lub została zrealizowana częściowo. Odwiedziłem ostatnio urząd dzielnicy, aby dowiedzieć się co z jednym z nich” Rewitalizacja ul. Przasnyskiej”.
Projekt ten zebrał ponad 1100 głosów, najwięcej ze wszystkich projektów w tej edycji na całym Żoliborzu. Był zgłoszony w 2016 roku, do realizacji w 2017 i zgadnijcie co… dokładnie tak, nie został jeszcze zrealizowany, minęły jedynie 3 lata ... No i dowiedziałem się od jego urzędowego „opiekuna”, Pana Krystiana, że projekt został skończony… -
- Ale przecież nie został, powiedziałem.
- Został… jego koszt przewyższył całkowitą wartość projektu i tylko tyle mogliśmy zrobić, oznajmił Pan Krystian.
- Ale przecież sami akceptowaliście zaproponowaną przeze mnie wycenę rok wcześniej – powiedziałem.
Pan Krystian, zgodnie ze swoimi poglądami dotyczącymi priorytetów w tworzeniu tkanki miejskiej był twardy jak beton… nieugięty
- Być może dokończymy ten projekt z innych środków, ale na pewno nie zrobimy wszystkiego, odparł z całą stanowczością.
- Panie Krystianie, nas głosujących na ten projekt średnio interesują z jakiej puli skończy Pan ten projekt, ważne, żeby go skończyć - dodałem i zapytałem, kiedy można się zatem spodziewać zakończenia tych prac i co wejdzie w ich skład.
- Proszę napisać pismo, żeby nie było, że się tym projektem interesuję sam bez podstaw…
No i postanowiłem napisać pismo, ale nie do Pana Krystiana, lecz do Centrum Komunikacji Społecznej oraz do prezydenta Michała Olszewskiego, opiszę w nim jak urzędnicy podchodzą do projektów
i projektodawców oraz jak długo trwa realizowanie tego, na co
z dużym zaangażowaniem spoglądali mieszkańcy…
Napisz komentarz
Komentarze