Jak zapewne dobrze wiecie, nazwa naszej dzielnicy pochodzi od francuskich słów "Piękny brzeg". I, jak sama nazwa wskazuje, nie brak tutaj przepięknych miejsc, które cieszą oczy warszawianek i warszawiaków.
Michał Woźniak zaczyna od pokazania nam urokliwego Parku Żeromskiego, po czym przechodzi do modernistycznych willi. Następnie opisuje zabytek, który być może nie każdy zna: ślady po kulach. Znajdują się one na budynku szkoły przy ulicy Czarnieckiego i pochodzą z okresu II wojny światowej.
Kolejnym świadkiem historii jest Cytadela. Budowla ta wzniesiona została podczas zaborów, po upadku powstania listopadowego. Miała być ona symbolem panowania zaborców nad Warszawą i Polską. W Cytadeli więzionych i uśmiercanych było wielu polskich powstańców, rewolucjonistów, działaczy politycznych. Obecnie o tych zdarzeniach przypomina Brama Straceń, która zresztą jest w tragicznym stanie, a wojewoda mazowiecki, póki co, nie interweniował. Obecnie Cytadela jest obiektem turystycznym, znajduje się w niej Muzeum X Pawilonu, Muzeum Katyńskie oraz Muzeum Wojska Polskiego, a otoczona jest urokliwym Parkiem Fosa. Do niedawna w parku tym znajdowała się również wierzba z witrażami, jednak została niestety zniszczona przez wichurę.
Po drugiej stronie Wisłostrady miłośnicy natury znajdą dzikie plaże i leśne gęstwiny. Oczywiście, nad Wisłą nie brak interesujących miejsc, skupmy się jednak na Żoliborzu.
Bliżej współczesności
Autor pokazuje nam również mural z wizerunkiem Davida Bowiego. Artysta ten w latach 70. miał okazję spacerować po Żoliborzu i był urzeczony pięknem tej dzielnicy. Cofając się jeszcze w meandry historii, warto wspomnieć o Teatrze Komedia oraz o Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, której historię opisaliśmy tutaj.
Żoliborz Urzędniczy zachwyca modernistyczną architekturą, w tym kościołem Stanisława Kostki i willą Brukalskich. Warto również udać się na spacer ulicami Wieniawskiego i Brodzińskiego, które charakteryzują się budynkami w stylu nawiązującym do dworkowego.
Spacer po Żoliborzu można zakończyć nieco mniej oczywistą atrakcją, czyli... biurowcem. Tak, biurowiec Forest, znajdujący się nieopodal ronda Radosława, na najwyższym piętrze posiada piękny, pełen zieleni taras widokowy, z którego rozciąga się widok na całą Warszawę. No i jest to również dobry punkt komunikacyjny.
Perełki Warszawy
Była to trzecia edycja plebiscytu. Konkurs polegał na zaproponowaniu szlaku składającego się z maksymalnie 5 atrakcji – ciekawych miejsc pod względem historycznym, przyrodniczym, estetycznym lub kulturalnym. Spośród wszystkich zgłoszeń jury konkursowe wybrało 10 finalistów. Pierwsze miejsce z wynikiem 436 głosów zajęła prezentacja "Filmowe Ulice Śródmieścia", drugie zaś "Nowe Miasto - wersja mniej oczywista". Na tę produkcję zagłosowało 268 osób.
Michał Woźniak zebrał 210 głosów.
Pozostałe nagrodzone projekty to:
- Saska Kępa mniej znana (205 głosów)
- Bród na Wiśle (196 głosów)
- Miasto Marii – Przygoda na Mariensztacie (193 głosy)
- Big City Life, czyli spacer pomiędzy warszawskimi wieżowcami (126 głosów)
- Nie wychodź z cienia! Druga warstwa Śródmieścia (96 głosów)
- Stare i Nowe Włochy: Spacerem przez Miasto Ogród (51 głosów)
- Muranowskie Arkady (29 głosów)
Trud włożony przez laureatów w przygotowanie filmu, dzięki hojności Warszawskiej Organizacji Turystycznej, zaowocował atrakcyjnymi nagrodami. Wśród nich znalazły się wejściówki do muzeów i na wystawy, bilet na przejazd autobusem turystycznym oraz... pobyty w luksusowych hotelach ze spa!
Gratulujemy Michałowi Woźniakowi i pozostałym nagrodzonym! To wspaniale, że dzięki waszemu zaangażowaniu wiele osób może odkryć piękne oblicze Warszawy.
Napisz komentarz
Komentarze