Historia Halloween
Ścisła geneza Halloween pozostaje tajemnicą, ale istnieją dwie główne teorie. Jedna wskazuje na rzymskie święto ku czci bóstwa owoców i nasion, Pomony, druga na celtyckie święto Samhain, które oznacza "koniec lata". W trakcie Samhain wierzący Druidzi uważali, że granica między światem żywych a zmarłych zaciera się, umożliwiając duchom przeniknięcie na ziemię. Obchodzono je paleniem ognisk, ofiarami, a także wystraszając złe duchy, przebierając się w dziwaczne stroje i nosząc czarne stroje oraz rzepy.
Po wpływem chrześcijaństwa i przeniesieniu Dnia Wszystkich Świętych na 1 listopada, zwyczaj Halloween zaczął zanikać w niektórych krajach, ale przetrwał w Irlandii i po wyemigrowaniu do Stanów Zjednoczonych w XIX wieku, wrócił na Zachód. Współczesne Halloween to połączenie pierwotnych tradycji celtyckich i katolickiego święta Wszystkich Świętych.
Zwyczaje i symbole
Halloween obfituje w różnorodne zwyczaje i symbole. Jednym z głównych symboli jest "Jack-o'-lantern," czyli wydrążona dynia z wyciętymi wzorami i umieszczoną świecą wewnątrz. Kolorami święta są czarny i pomarańczowy. Dzieci i dorośli przebierają się za potwory, wampiry, duchy i inne postacie związane z horrorami. Powszechne są też kostiumy telewizyjnych postaci. Zabawa "cukierek albo psikus" polega na odwiedzaniu mieszkańców i zbieraniu słodyczy lub wykonując psikusy, jeśli mieszkańcy nie chcą dać cukierków. Ten zwyczaj istniał zresztą także w Polsce, jednak w formie kolędowania w Boże Narodzenie.
Inne zabawy Halloween obejmują "apple bobbing" (gryzienie jabłek zawieszonych na sznurkach, bez użycia rąk), skakanie przez ogniska, wróżenie, oraz jedzenie wiszących na nitkach ciastek i owoców bez użycia rąk.
Halloween - święto szatana?
Halloween nie jest pozbawione kontrowersji. Niektórzy przedstawiciele różnych wyznań religijnych krytykują to święto ze względu na jego pogańskie korzenie i ewentualne powiązania z kultem Szatana. Jednak większość ludzi traktuje je jako okazję do zabawy, przebierania się i zbierania słodyczy.
Warto zaznaczyć, że geneza nazwy "Halloween" wywodzi się z słów "All Hallows' Eve" - wigilia dnia Wszystkich Świętych. Niektórzy jednak dopatrują się w nim słów "hell wins", czyli "piekło zwycięża".
Inną kontrowersją, tym razem na polskim gruncie, jest zarzut ślepego podążania za Zachodem, gdzie kościotrupy i dynie mają wyprzeć nasze rodzime Święto Zmarłych. Faktem jest, że Halloween staje się coraz popularniejszą zabawą. Jednak czy tradycyjne obchody aby na pewno mają korzenie katolickie? Otóż nie.
Istniał bowiem obrzęd "Dziadów", który zresztą zainspirował Adama Mickiewicza do napisania słynnego dramatu. Kościół katolicki z jednej strony starał się wypierać słowiańskie wierzenia, z drugiej zaś - nie miało to zbyt wielkiego sensu, dlatego wiele z nich zostało zaadaptowanych. I tak Boże Narodzenie obchodzi się w grudniu, chociaż Jezus wcale się wtedy nie urodził, w Wielkanoc pogańskim zwyczajem malujemy jaka, a Dziady zostały zastąpione przez Święto Zmarłych. Ci wszyscy, którzy w świętowaniu Halloween dopatrują się czczenia szatana, powinni dokładnie prześledzić, skąd wzięły się zwyczaje, uznawane dzisiaj za tradycyjne i katolickie...
Jako ciekawostkę dodam, że w polskim tłumaczeniu książek o Harrym Potterze, Halloween nazwane jest "Nocą Duchów". Dlaczego? Tłumacz Andrzej Polkowski uznał, że w Polsce za dużo wprowadza się nazw i zwyczajów angielskich. W czasach, kiedy wychodziły pierwsze książki o Potterze, mogło tak być - po transformacji ustrojowej Polacy zachłysnęli się powiewem "wielkiego świata".
Halloween - okazja do zabawy
Warto zwrócić uwagę, że Halloween to nie tylko amerykańskie święto, ale także przykład kulturowej wymiany międzynarodowej, której historia i tradycje ewoluują na przestrzeni lat, tworząc radosne święto dla wszystkich grup wiekowych. Halloween jest doskonałym przykładem, jak różne kultury i religie mogą wpływać na siebie nawzajem, tworząc coś nowego. Halloweenowe imprezy stały się w Polsce popularne także z bardzo prozaicznego względu - 1 listopada jest dniem wolnym od pracy. Warto również pamiętać o naszych rodzimych, słowiańskich tradycjach, gdyż świętowanie "Dziadów" może być równie ciekawą alternatywą.
Przeczytaj również: Żoliborzanie przeciwko lex developer
Nowa inwestycja miałaby zastąpić budynek z końca lat 70. firmy Elektrim Megadex S.A. Inwestorem miałaby być firma YAREAL Polska proponując w tym miejscu 7-piętrowy budynek na planie litery L z ok. 80 lokalami mieszkalnymi i lokalami użytkowymi na parterze. Teren działki miałby być - jak twierdzi developer - domknięty pierzeją nawiązując w ten sposób do charakteru zabudowy Żoliborza Historycznego.
Napisz komentarz
Komentarze