Jest apel o pozostawienie zarządzania Parkiem Żeromskiego w gestii Zarządu Zieleni Warszawy.
W tym artykule przeczytasz m.in.:
- o stanowisku rady dzielnicy i miasta w sprawie parku,
- o tym czego domagają się od Rafała Trzaskowskiego autorzy apelu.
Pod koniec ubiegłego tygodnia miejscy radni poparli stanowisko radnych z dzielnicy w sprawie przejęcia przez dzielnicę Parku Żeromskiego.
Teraz w tej sprawie do Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy, apelują mieszkanki i mieszkańcy Żoliborza. Sygnatariuszki i sygnatariusze przypominają, że w parku właściwie jest trzech zarządców: ZZW, opiekujący się całym parkiem, dzielnica zarządzająca Fortem Sokolnickiego oraz Zarząd Mienia Miasta, do którego trafiła Prochownia Północna i Południowa, po tym jak w atmosferze skandalu konkurs na prowadzenie działalności w jednym z lokali wygrała firma Dapius.
Zieleń pod pieczą specjalistów
Mieszkanki i mieszkańcy Żoliborza postulują więc o pozostawienie zarządzania Parkiem Żeromskiego w gestii ZZW, ponieważ, jak wyjaśniają autorzy i autorki listu, "zarządzanie zielenią miejską wymaga specjalistów z różnych dziedzin, skomplikowanych procedur i odpowiednich środków finansowych".
"Zaproponowane przez Prezydenta Trzaskowskiego rozwiązanie wieloletniego konfliktu uważamy za optymalne w tym momencie, również dlatego, że pozwala na uruchomienie przestrzeni, której zostaliśmy pozbawieni jeszcze w tym sezonie, bez odkładania na przyszły rok. Trzem podmiotom przydzielona została odpowiedzialność zgodna z ich kompetencjami. By to zafunkcjonowało, potrzebna jest tylko dobra współpraca tych podmiotów ze sobą wzajemnie oraz z mieszkankami i mieszkańcami. Sądzimy, że stać nas na to, dlatego apelujemy o realizację wypracowanych rozwiązań, a nie o ich zmianę, dziękując przy okazji wszystkim, którzy zaangażowali się w ten proces naprawczy" – czytamy.
Pod listem skierowanym do Rafała Trzaskowskiego podpisali się ludzie ze świata kultury, tacy jak: publicystka Iza Chruślińska, aktor Andrzej Andrzejewski, pisarka Hanka Grupińska, piosenkarka Natalia Niemen, tancerka baletowa Iwona Rasińska i Danuta Kuroń opozycjonistka za czasów PRL. Łącznie pod listem podpisały się 32 osoby.
PO-PIS zjednoczony
Przypomnijmy, prawie dwa tygodnie temu żoliborscy radni opowiedzieli się za odebraniem opieki nad parkiem Żeromskiego Zarządowi Zieleni Warszawskiej. Przeciwni tej decyzji byli radni klubu "Miasto Jest Nasze", którzy chwalili ZZW za opiekę nad parkową zielenią. Od głosu wstrzymała się radna Jolanta Zjawińska (KO). O dyskusji z posiedzenia rady dzielnicy pisaliśmy w artykule „Radni Żoliborza chcą odzyskać Park Żeromskiego”.
Podobnie jak w radzie dzielnicy, tak i w radzie miasta decyzja o odebraniu opieki nad parkiem ZZW zjednoczyła kluby Koalicji Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości, których radni głosowali w tej sprawie jednomyślnie. Przeciwni byli jedynie Marek Szolc i Agata Diduszko-Zyglewska.
Głos w całej dyskusji za pośrednictwem profilu prowadzonego na Facebooku zabrał Tomasz Niewczas, który opiekuje się żoliborską zielenią na terenach zarządzanych przez ZZW. - W Żeromie są bardzo wymagające drzewa, do których trzeba często wracać z przeglądami, bo to rzutuje na bezpieczeństwo użytkowników. 32 stare klony mają pozakładane skomplikowane wiązania koron, a monitoring korozji grzybicznej należy wykonywać bardzo często. Obecnie jest także 20 drzew poekspertyzowych, do których trzeba wracać z niezwykłą wprawą – relacjonuje Niewczas. - Czy ktoś zadał pytanie, czy Dzielnica będzie w stanie odpowiedzieć na takie zapotrzebowanie, ile drzew musi obsługiwać w tym momencie i czy kolejnych 849 drzew z Parku Żeromskiego spowoduje odciążenie czy pogłębiające się przeciążenie pracowników WOŚu? – pyta opiekun żoliborskiej zieleni.
Już wkrótce w naszym portalu ukaże się podcast, w którym porozmawiamy m.in. z Piotrem Wertensteinem - Żuławskim, przewodniczącym rady dzielnicy Żoliborz z ramienia Koalicji Obywatelskiej oraz Adamem Buławą z Prawa i Sprawiedliwości. Przedstawiciele Miasto Jest Nasze oraz Tomasz Niewczas, odmówili udzielenia wywiadu w tej sprawie.
Przeczytaj również: Marianna Zjawińska wydzierżawi dwie Prochownie na Żoliborzu
Marianna Zjawińska twórczyni Prochowni zdecydowała się przyjąć propozycję dzierżawy na 3 lata. W środę przed południem ratusz rozesłał w tej sprawie komunikat prasowy. – Bardzo się cieszę, że na mapę kulturalną Warszawy wróci „stara” Prochownia. Tym samym kończymy – zdecydowanie za długi – etap zawirowań związanych z tym miejscem. Prochownia wraca do życia i to w formie, na jaką czekają mieszkanki oraz mieszkańcy – przekazał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Napisz komentarz
Komentarze