Mieszkanka dzielnicy, oprócz gotówki oddała m.in. biżuterię, figurkę z kości słoniowej i japońskie lalki.
W tym artykule przeczytasz m.in.:
- o metodach jakie wykorzystują oszuści,
- o stratach jakie poniosła seniorka,
- o wskazówkach od mundurowych
Seniorka z Żoliborza straciła oszczędności swojego życia. To wynik oszustwa, jakiego dopuściły się osoby podszywające się pod córkę żoliborzanki, która rzekomo miała wypadek samochodowy. Osoba podająca się za córkę przekonała seniorkę, że jedynym sposobem na uniknięcie konsekwencji prawnych jest wpłacenie znacznej sumy pieniędzy. W innym wypadku grozi jej 5 lat więzienia. Według relacji seniorki do rozmów włączył się mężczyzna podający się za policjanta. Oświadczył, że córka może opuścić areszt, ale po wpłaceniu kaucji. Żoliborzanka podała swój adres, pod którym zjawił się mężczyzna podszywający się pod kuriera.
Pod presją czasu i strachu przed aresztem, 86-latka oddała 12 200 zł, 175 dolarów amerykańskich oraz 1300 rubli, a także 3 obrazy, wazon chiński, figurkę kobiety chińskiej z kości słoniowej, biżuterię oraz 15 sztuk zabytkowych lalek japońskich. Całkowita strata oszacowana jest na ponad 80 tys. złotych.
Policjanci nigdy i pod żadnym pozorem nie zwracają się z prośbą o przekazanie lub pozostawienie w umówionym miejscu jakichkolwiek pieniędzy
Policja apeluje do mieszkanek i mieszkańców Żoliborza o zachowanie czujności i zachęca do zgłaszania wszelkich podejrzanych działań i oszustw pod numer alarmowy 112. Warto też wyjaśniać seniorkom i seniorom, jak działają oszuści i co robić w podobnej sytuacji.
-Policjanci nigdy i pod żadnym pozorem nie zwracają się z prośbą o przekazanie lub pozostawienie w umówionym miejscu jakichkolwiek kwot. Tego rodzaju sytuacje są dowodem na to, że mamy do czynienia z oszustami. Niestety, dopiero po wszystkim ofiara orientuje się, że została oszukana, bardzo często wcześniej przekazując oszustom oszczędności swojego życia, a nawet zaciągając kredyt – przekazała Elwira Kozłowska z Komendy Rejonowej Policji na Żoliborzu.
Mundurowi radzą, by zawsze po otrzymaniu podejrzanego telefonu najpierw zadzwonić do wnuczka, wnuczki, syna, córki lub krewnego, żeby potwierdzić informację. Nigdy też nie wolno zdradzać obcym informacji na temat posiadanej gotówki, ani tym bardziej przekazywać kosztowności oraz pieniędzy obcym osobom.
Wcześniej do serii tego typu oszustw doszło na Bielanach.
To już kolejne tego typu oszustwo dokonane w okolicy. Do podobnego zdarzenia doszło całkiem niedawno na Bielanach, o czym informował portal Bielany.Info. Tam seniorka w wyniku oszustwa dokonanego taką samą metodą straciła 60 tys. złotych. "Powyższa historia to nie pierwsza tego typu sytuacja na terenie dzielnicy. Coraz częściej celem przestępców padają seniorzy. Przez nadmierne zaufanie, niewiedzę i naiwność, grupa ta jest podatna na oszustwa. Niecałe dwa tygodnie temu 87-letni bielańczyk padł ofiarą wyłudzenia w kwocie 40 tys. złotych. Podobnie jak w przypadku emerytki, przestępcy zastosowali metodę »na policjanta« – informował portal.
Przeczytaj również: Policyjna ochrona domu Jarosława Kaczyńskiego: Odpowiedź rządu budzi kontrowersje
Rząd twierdzi, że Policja nie realizowała zadań związanych z ochroną domu Jarosława Kaczyńskiego. Posłanka kontrargumentuje, przypominając zdjęcia i relacje mediów dotyczące dużej obecności funkcjonariuszy pod adresem prezesa Prawa i Sprawiedliwości.
Napisz komentarz
Komentarze