Wraz z początkiem tygodnia weszły w życie nowe rozkłady jazdy. Dla mieszkanek i mieszkańców Warszawy oznaczało to więcej kursów i połączeń. W praktyce okazało się, że nowy rozkład przyniósł wiele opóźnień, a perony na Dworcu Gdańskim pękały w szwach. Teraz PKP PLK oskarża przewoźników o brak kompetencji. Z kolei samorząd wraz z przewoźnikami wytykają PKP PLK nieudolność w zarządzaniu infrastrukturą.
W tym artykule przeczytasz m.in.:
- o kłopotach na Dworcu Gdańskim,
- o przyczynach opóźnień i likwidacji połączeń.
Na początku marca mieszkańcy Żoliborza korzystający z pociągów Szybkiej Kolei Miejskiej mogli cieszyć się większą częstotliwością kursowania pociągów miejskiej SKM-ki. Ma to związek z uruchomieniem pociągów linii S40 z Wieliszewa do Piaseczna. To cenna alternatywa dla metra i połączenie dla tych, którzy dojeżdżają m.in. na Służewiec.
Na otwarcie linii pofatygował się Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. Jego przejazd pociągiem nowej linii okazał się małą wpadką, ponieważ skład skierowano na zły tor. Jak się okazało później, był to zwiastun kolejowego paraliżu, który miał miejsce na Warszawskim węźle kolejowym.
Spowodowany jest przebudową stacji Warszawa Zachodnia – prowadzoną przez PKP Polskie Linie Kolejowe. W związku z pracami większość pociągów pasażerskich przekierowywana jest na tzw. obwodową linię kolejową – do stacji Warszawa Gdańska, która była przebudowana. Nowymi elementami są dwie kładki, z których pasażerowie niezbyt chcą korzystać, przez co na schodach prowadzących do przejścia podziemnego tworzą się zatory. Na peronach w godzinach szczyt kłębiły się tłumy utrudniające wsiadanie i wysiadanie z pociągu. Dodatkowo pasażerowie narzekali na gigantyczne opóźnienia.
Rekordzista miał 100 minut opóźnienia
PKP PLK odwołały 16 pociągów Kolei Mazowieckich, a w przypadku 7 kolejnych – skróciły ich relacje. Kolejowy chaos wpływa na punktualność w kursowaniu pociągów miejskich oraz ogromny tłok.
W poniedziałek, 13 marca, opóźnione były 94 pociągi Kolei Mazowieckich, które planowo przejeżdżają przez stację Warszawa Zachodnia. We wtorek, 14 marca, sytuacja była jeszcze trudniejsza – opóźnienia pociągów wynosiły nawet 100 minut. Dzisiaj jest podobnie. Dlatego wysłaliśmy pismo do zarządcy infrastruktury, czyli PKP PLK, w celu podjęcia pilnych i zdecydowanych działań, które pozwolą Kolejom Mazowieckim realizować usługi przewozowe, a podróżnym zagwarantują punktualną i komfortową podróż – przekazał podczas wczorajszej konferencji prasowej na Dworcu Gdańskim Dariusz Grajda, członek zarządu KM.
Godzinę wcześniej, w trakcie konferencji prasowej Mirosław Skubiszyński, wiceprezes PKP PLK odpowiedzialny za ustalanie rozkładu jazdy przekonywał, że upór i niekompetencja przewoźników doprowadziły do lawiny opóźnień. Te z kolei miały mieć wysokie oczekiwania i dążyły do dużego nasycenia rozkładu jazdy.
Samorząd w czasie konferencji na Dworcu Gdańskim odpowiada: Oczekujemy działań naprawczych
Odpowiedzią na wystąpienie przedstawiciela PKP PLK, Kolei Mazowiecka, SKM i ratusz zwołali konferencję prasową. Kilkadziesiąt pociągów zostało odwołanych, podróżni tłoczą się na peronach. Tymczasem wiceprezes PKP PLK Mirosław Skubiszyński mówi, że to warszawski samorząd ponosi odpowiedzialność za zarządzanie infrastrukturą kolejową, czyli torami. Dlatego oczekujemy, że w związku z tą skandaliczną sytuacją partia rządząca uruchomi, w trybie pilnym, działania naprawcze – polegające nie na odwołaniu kilkudziesięciu pociągów, ale umożliwiające ludziom sprawne funkcjonowanie. Działania naprawcze to dobry rozkład jazdy, który przygotują profesjonaliści. Jeżeli jednak PKP PLK nie potrafi tego zrobić, to chętnie pomożemy – powiedział w czasie wystąpienia na Dworcu Gdańskim wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek.
Z kolejowego rozkładu jazdy usuniętych zostało w środę m.in. osiem połączeń Szybkiej Kolei Miejskiej – między Piasecznem a Warszawą Główną (linia S40).
W wyniku chaosu, który wprowadza nowy rozkład PKP PLK poszkodowani są i dojeżdżający, i SKM. Bo pasażerowie nie muszą zawsze wiedzieć, która kolejowa spółka odpowiada za rozkład jazdy. Oni po prostu oczekują bezpiecznych i zgodnych z rozkładem podróży połączeń. Mają do tego pełne prawo – mówił Alan Beroud, prezes Szybkiej Kolei Miejskiej.
Wiceprezes PKP PLK podczas środowego wystąpienia podkreślił, że obecnie trwają prace nad nowym rozkładem jazdy, który wejdzie w życie w czerwcu. - Gwarantuję, że będzie wprowadzony rzetelnie i bez utrudnień dla pasażerów, jakie miały miejsce teraz – zapewniał Stawiszyński.
Przeczytaj również: Kładki na Dworcu Gdańskim otwarte. Łatwiejsze dojście z ulicy Felińskiego w stronę Śródmieścia
Oddana właśnie do użytku inwestycja została zrealizowana w ramach przebudowy Dworca Gdańskiego. Ta zaś została przeprowadzona ze względu na modernizację Dworca Zachodniego, z którego na Żoliborz przekierowano część pociągów dalekobieżnych przywożących podróżnych m.in. z Wrocławia, Białegostoku, Łodzi czy Krakowa. Sama przebudowa, jak informowało PKP PLK, ma ułatwić obsługę pasażerów na linii średnicowej.
Napisz komentarz
Komentarze