Warto podjąć wysiłek, by powstała koalicja. Im bardziej będziemy zgodni, tym większa szansa, że kluczowe postulaty uda się zrealizować, a wiele inwestycji musi być zaplanowanych w budżecie miasta.Ratusz krytykował koszt inwestycji - Jest to ogromny sukces, bo ponad podziałami uznaliśmy, że ten projekt nie jest warty wyrzucenia do kosza, a i takie twierdzenia się pojawiały - wyjaśniał w rozmowie z Gazetą Żoliborza Grzegorz Hlebowicz, który w poprzedniej kadencji pełnił stanowisko zastępcy burmistrza. - Nie można jednak spocząć na laurach, bo problemy z miejscami w szkołach i przedszkolach na Żoliborzu są dość duże. Nie było sensu ograniczać tej inwestycji poprzez rezygnacje z ostatniej kondygnacji. Czemu zrobiło to miasto? Nie wiem. Politycy są zgodni, że przez najbliższe 5 lat czeka ich dużo pracy. - Warto podjąć wysiłek, by powstała koalicja - podkreśla Izabela Rychter, zastępca przewodniczącego Rady Dzielnicy. - Im bardziej będziemy zgodni, tym większa szansa, że kluczowe postulaty uda się zrealizować, a wiele inwestycji musi być zaplanowanych w budżecie miasta. Do zrobienia jest dużo. Przebudowa ulicy Rydygiera, niedoświetlone przejścia dla pieszych, przebudowa Przasnyskiej, budowa ronda w miejscu obecnego skrzyżowania z Krasińskiego, a także ulicy Powązkowskiej z Krasińskiego. Wielokrotnie zgłaszaliśmy, że tam jest problem. To już ostatni moment, by radni Żoliborza wybrali zarząd dzielnicy. Jeśli nie zrobią tego na kolejnej sesji, która już 13 grudnia, prezydent Warszawy wprowadzi zarząd komisaryczny. Tak było na przełomie 2006 i 2007 roku, wówczas Hanna Gronkiewicz-Waltz mianowała na to stanowisko Janusza Warakomskiego.
Żoliborz z radą dzielnicy, ale bez zarządu. "Mam nadzieję, że wszystko wyjaśni się w przyszłym tygodniu"
- 06.12.2018 07:52
Z kim będą rządzić aktywiści z ruchów miejskich - radnymi Prawa i Sprawiedliwości czy Koalicji Obywatelskiej? Wczorajsza sesja jednoznacznie pokazuje, że stawiają raczej na drugą opcję. Już po raz trzeci przewodniczącym Rady Dzielnicy został Piotr Wertenstein-Żuławski, a jego zastępcami: Izabela Rychter, Jolanta Zjawińska i Robert Rogala.
Kolejne karty rozdane. Podczas środowej sesji radni Żoliborza wybrali przewodniczącego. Został nim Piotr Wertenstein-Żuławski, który już pełnił tę funkcję w dwóch poprzednich kadencjach. Z kolei zastępcami będą: Izabela Rychter z ugrupowania Miasto Jest Nasze - Koalicja dla Żoliborza (21 głosów), Jolanta Zjawińska z Koalicji Obywatelskiej (14 głosów) oraz Robert Rogala z Prawa i Sprawiedliwości (20 głosów).
Nie tylko głosowanie zdominowało wczorajszą sesję Rady Dzielnicy. Powróciła sprawa rozbudowy szkoły podstawowej nr 65 przy ul. Mścisławskiej. Placówka pęka w szwach, brakuje sal, a niemal 800 dzieci musi jeść obiad w pomieszczeniu o wymiarach 5x5 metrów.
- O tym, że szkołę czekają problemy, było wiadomo od chwili wdrożenia reformy Pani Zalewskiej. Choć niemal wszystkie żoliborskie szkoły są zatłoczone, to ta placówka przy dzisiejszych standardach nauczania najbardziej pęka w szwach - mówił w wywiadzie dla Gazety Żoliborza Piotr Wertenstein-Żuławski, przewodniczący Rady Dzielnicy. - Nasz Urząd Dzielnicy niestety często ogłasza przetargi na wiosnę, zamiast robić to w zimie i od marca ruszać z pracami. Podobne problemy były na przykład z projektami z budżetu partycypacyjnego.
Budowa nowych szkół i przedszkoli bez wątpienia zdominuje kolejną kadencję. Trwa przetarg na budowę kompleksu szkolnego przy Anny German. Docelowo pomieści on 800 uczniów szkoły podstawowej i 125 przedszkolaków zgrupowanych w pięciu oddziałach przedszkolnych. - Jest przetarg, w tej chwili czekamy, aż wpłyną oferty. Mamy nadzieję, że nie trzeba będzie organizować kolejnego konkursu, ponieważ wtedy budowa się opóźni - dodaje Izabela Rychter z ruchów miejskich.
Napisz komentarz
Komentarze