Żoliborz upamiętni "hakera stulecia". Marian Rejewski, który złamał szyfr Enigmy, doczeka się swojej tablicy
- 04.12.2018 07:37
Złamał kod niemieckiej Enigmy, co według historyków mogło ocalić życie niemal 30 milionów osób. "Haker stulecia" - ten tytuł zdecydowanie należy do Mariana Rejewskiego, który wraz z Jerzym Różyckim i Henrykiem Zygalskim zmienił bieg dziejów. Już dziś o godz. 13:00 przy ul. Mickiewicza 20 odsłonięcie tablicy upamiętniającej słynnego kryptologa.
Prace nad rozszyfrowaniem Enigmy oznaczały wiele godzin ciężkiej pracy. Rejewski nierzadko zostawał po godzinach, a wielu twierdzi, że z całej trójki pracował najbardziej żarliwie. Polski wywiad zdecydował się na zakup jednego egzemplarza Enigmy, pozyskaniu kopii instrukcji maszyny oraz tzw. kluczy dziennych z września i października. Dzięki temu już pod koniec grudnia 1932 roku kryptolog dokonuje tzw. "ataku kryptologicznego". W efekcie powstaje model Enigmy wojskowej, która pozwala odczytać niemieckie szyfrogramy.
Złamanie szyfru pozwoliło aliantom śledzić znaczną część niemieckiej korespondencji. Bez tego trudno byłoby pokonać hitlerowskie Niemcy i zakończyć drugą wojnę światową dwa lata wcześniej. Egzemplarze kopii Enigmy trafiły do Francji i Wielkiej Brytanii jeszcze latem 1939 roku. Zawierały one szczegółowe instrukcje, jak odczytać zakodowane komunikaty. Na tym jednak nie zakończyły się prace. Powstawały kolejne wersje maszyny, jej szyfr stał się też doskonalszy. Kolejne analizy prowadzono w brytyjskim ośrodku kryptologicznym w Bletchley Park.
Po powrocie z Wielkiej Brytanii Marian Rejewski spędził ostatnie chwile swego życia na Żoliborzu. Mieszkał z rodziną w kamienicy przy Gdańskiej 10 (wówczas była to al. 1 Maja). Pod koniec lat 60. opowiedział o kulisach pracy w Biurze Szyfrów Oddziału II Sztabu Głównego i szczegółowo opisał je w Wojskowym Instytucie Historycznym. Wówczas historycy nie zainteresowali się specjalnie jego osiągnięciami. Sytuacja zmieniła się jednak po publikacji książki "Tajemnica Ultry" F. W. Winterbothama. Autor co prawda nie ujawnił nazwisk Polaków, ale dziennikarze dotarli do źródeł, z których wynikało, że złamanie kodu Enigmy to zasługa Rejewskiego, Różyckiego i Zygalskiego. Ukazują się wywiady, powstają artykuły, filmy, opracowania historycznie, nie brakuje też odznaczeń. Wybitny kryptolog jest już jednak u kresu życia. Umiera 13 lutego 1980 roku i spoczywa na warszawskich Powązkach w kwaterze B39.
Tablicę upamiętniającą wybitnego matematyka odsłoni dzisiaj o godz. 13:00 przy ul. Mickiewicza 20 burmistrz Żoliborza, Krzysztof Bugla.
Napisz komentarz
Komentarze