Legendarny reżyser Andrzej Wajda za życia związany był z Żoliborzem Oficerskim i to właśnie w tej części dzielnicy będzie skwer jego imienia. Wcześniej zakusy na nadanie placu imieniem mistrza miał deweloper.
W tym artykule przeczytasz m.in. o:
- o tym, gdzie na Żoliborzu będzie Skwer im. Andrzeja Wajdy,
- o ambicja dewelopera na stworzenie placu im. Andrzeja Wajdy.
W czasie lipcowej sesji rady miasta, stołeczni radni zdecydowali by u zbiegu ulicy Czarnieckiego i Hauke-Bosaka był skwer imienia Andrzeja Wajdy, który mieszkał na Żoliborzu Oficerskim, u zbiegu ulicy Śmiałej i Hauke-Bosaka. Dziś przypomina o tym fakcie ustawiona w 2020 roku szklana tablica. Widnieje na niej napis: "Andrzej Wajda z żoną Krystyną Zachwatowicz mieszkał i pracował w tym domu w latach 1973-2016″.
Sama lokalizacja skweru im. Andrzeja Wajdy została zaproponowana przez Stowarzyszenie Żoliborzan, którego wniosek był w październiku 2021 roku negatywnie zaopiniowany przez Zespół Nazewnictwa Miejskiego. Członkowie zespołu przychylali się wówczas do pomysłu Dom Development, by reżysera upamiętnić placem na Żoliborzu Artystycznym, gdzie w postaci murali i nazw ulic zachowana jest pamięć o artystach związanych z Żoliborzem.
Przeczytaj również: W rocznicę śmierci Andrzeja Wajdy odsłonięto tablicę upamiętniającą reżysera
Deweloper był pierwszy, ale nie minęło wymagane 5 lat od śmieci artysty
Deweloper złożył wniosek już w 2018 roku, jednak pierwotnie został on zaopiniowany negatywnie, ponieważ musi upłynąć 5 lat od śmierci danej osoby zanim, będzie mogła być ,w tym przypadku patronem skweru czy placu. (Andrzej Wajda zmarł w październiku 2016 roku.) Wówczas wniosek dwelopera poparła również sama Komisja ds. Nazewnictwa Miejskiego z zastrzeżeniem, by nadać nazwę placu po 5 latach od śmierci mistrza.
Jednak po upływie 5 lat od śmierci reżysera swój wniosek złożyło Stowarzyszenie Żoliborzan z propozycją, by nieopodal domu Wajdów, na Żoliborzu Oficerskim był skwer imienia Andrzeja Wajdy. Mając dwa wnioski, przewodnicząca Komisji ds. Nazewctwa Miejskiego, Anna Nehrebecka-Byczewska zwróciła wówczas uwagę, że w takiej sytuacji należy przychylić się do wniosku Stowarzyszenia Żoliborzan. Również inni członkowie komisji jak, Monika Jaruzelska, Joanna Staniszkis i Anna Auksel-Sekutowicz poparły opinię przewodniczącej i były zdania, że Wajda powinien być uhonorowany w miejscu, z którym był związany. Tym samym wniosek Dom Development zaopiniowano negatywnie, zaś Stowarzyszenia Żoliborzan pozytywnie.
Przeczytaj również: Żoliborz z nowym pasażem. Jego patronem jest wybitny aktor Zbigniew Zapasiewcz
Radni Żoliborza z poparciem dla wniosku Stowarzyszenia Żoliborzan
Sprawa trafiła w styczniu 2022 roku pod obrady żoliborskich radnych. O czym informowała Gazeta Wyborcza w artykule "Karczemna awantura o Andrzeja Wajdę".
Obecny podczas posiedzenia Mateusz Turecki przedstawiciel Dom Dvelopment wyliczał, że plac jest ogólnodostępny i poczyniono już wiele starań by uhonorować Andrzeja Wajdę takich, jak rzeźba krzesła reżyserskiego, mural czy wmurowane płytki z tytułami filmów wyreżyserowanych przez Wajdę. – Podsumowując: zarówno w skali urbanistycznej ciągu pieszego, aż do pasażu, jak i jakości architektonicznej, wydaje nam się, że godnie upamiętniamy postać Andrzeja Wajdy – mówił wtedy Turecki i przypomniał, że ich działania wspiera Krystyna Zachwatowicz-Wajda, wdowa po legendarnym reżyserze.
Do wystąpienia przedstawiciela dewelopera odniosła się m.in. Jolanta Zjawińska, radna Żoliborza, a także członkini Stowarzyszenia Żoliborzan, która podkreślała, że przygotowania jakie poczynił Dom Development, zakładając, że na Żoliborzu Artystycznym będzie plac Wajdy, stawia radę i mieszkańców pod ścianą i wypominała, że nikt nie pytał ich w tej sprawie o zdanie. Jednocześnie radna zacytowała słowa Krystyny Zachwatowicz-Wajdy popierające inicjatywę Stowarzyszenia Żoliborzan: „Udzielam Stowarzyszeniu Żoliborzan poparcia w sprawie nadania im. Andrzeja Wajdy skwerowi u zbiegu ulic Czarnieckiego i Józefa Hauke-Bosaka. W domu przy ulicy Hauke-Bosaka mieszkaliśmy 43 lata. Od roku 1963 do roku 2016. Wiem, jak ważnym miejscem był dla niego Żoliborz. Gorąco popieram inicjatywę Stowarzyszenia”.
Ostatecznie, zarówno rada dzielnicy jak i miasta przychyliły się do wniosku Stowarzyszenia Żoliborzan.
Przeczytaj również: [Wideo] Daniel Passent: “Możemy być dumni z naszej dzielnicy”
Napisz komentarz
Komentarze