Poturbowanego kota znaleziono w poniedziałek z samego rana. Ma otwarte złamanie tylnej łapy i zmiażdżoną miednicę. Dzięki reakcji mieszkanek Żoliborza jest szansa, że przeżyje. Potrzebna jest pilna operacja i wsparcie.
Czarny kocur został znaleziony tuż przy trasie AK na pograniczu Bielan i Żoliborza. Zauważyła go w poniedziałek około 6 rano jedna z mieszkanek dzielnicy, która poinformowała Straż Miejską. Ta jednak do godziny 10 nie pojawiła się na miejscu. Zwierzę przez kilka godzin od zauważenia pozostało na miejscu. Sprawę w swoje ręce postanowiły wziąć mieszkanki Żoliborza. Jedna z nich odnalazła zwierzę i zawiozła do lecznicy na Bielanach.
Przeczytaj również: Przeciąga się remont placu zabaw w Parku Żeromskiego. ZZW podaje nową datę zakończenia prac
Tam okazało się, że kot ma otwarte złamanie łapki i zmiażdżoną miednicę. Dodatkowo test na białaczkę wyszedł pozytywny. „Kot dostał narkozę, aby można było go porządnie zbadać, bo bardzo cierpiał” – relacjonuje inicjatorka zbiórki.
Kocur wymaga specjalistycznej opieki. Odniesione obrażenia wymagają fachowej interwencji ortopedy. Ponadto kot nie jest wykastrowany ani zaczipowany. Właściciel nadal jest poszukiwany.
Sapera, bo takie otrzymało imię ranne zwierzę czeka długi pobyt w lecznicy. Jak czytamy w zbiórce, samo zagojenie się miednicy potrwa 6 tygodni.
„Operacja, pobyt w lecznicy, wszystkie zabiegi to ogromny koszt. Badania PCR także. Po konsultacji z lecznica ustaliłam zbiórkę na 5 tys. Będę Was informować na bieżąco. Niestety pieniążki muszę uzbierać szybko, gdyż operacja jest niezbędna i musi się odbyć jak najszybciej. Nie mam tam możliwości płatność z wydłużonym terminem. Trzeba zapłacić zaraz po zabiegu” – relacjonuje autorka zbiórki.
Długo nie trzeba było czekać na reakcję żoliborzan. W niecałą dobę udało się zebrać już ponad 4 tys. złotych.
Saper, czeka na operację. Według przekazanych nam informacji po godzinie 12 będzie wiadomo, kiedy odbędzie się operacja.
Aktualizacja:
Saper dostał znieczulenie i został prześwietlony. Okazało się, że trzeba nastawić staw biodrowy i zwierze ma złamany lewy staw skokowy kolana oraz pogłębiający się stan zapalny kości z uwagi na pogodę i długie leżenie po wypadku bez pomocy. W ciągu dwóch dni po ustaniu stanu zapalnego kot będzie operowany.
Link do zbiórki: https://pomagam.pl/d6kerf?fbclid=IwAR1Ejih5wuZC9VGxiQoLLlcujlKdg7MLwedgZR4vbfAxv14bbqX0-yJYb-U
Przeczytaj również: Przetarg na Psi Park rozstrzygnięty
Napisz komentarz
Komentarze