Dziś zabiorę Was na kolejny już spacer po stołecznej puszczy. Kampinoski Park Narodowy to fenomen, ponieważ na świecie poza Polską tylko Kenia ma park narodowy graniczący ze stolicą, czyli Nairobi. Kampinos warto odwiedzać właśnie teraz, gdy nie grasuje wróg publiczny numer jeden - komar.
W tym artykule przeczytasz m.in. o:
- jakim szlakiem warto przemierzać Kampinos?
- jakie zwięrzęta wypatrzy wprawne oko w Puszczy?
- jakie atrakcje czekają na szlaku piechurów?
Puszczę można przemierzać kilometrami, kombinując z mapą i łącząc szlaki. Niewiele jest jednak takich przejrzystych pętelek, gdzie samochód zostawia się na parkingu i robi krótki spacer na parę kilometrów, idealny na czas po pracy lub szybką przebieżkę między późnym niedzielnym domowym śniadaniem, a wczesnym obiadem u mamusi lub babci. Zapraszam na Ścieżkę wokół Bieli.
Przeczytaj również: Stawy Brustmana. Zielone dziedzictwo Bielan – Felieton
Ścieżka wokół Bieli to 4 kilometry bardzo zróżnicowanej wędrówki. Parking leśny znajduje się przy ośrodku szkoleniowym w Starej Dąbrowie, to jakieś 40 minut jazdy z Żoliborza siódemką i opłotkami. Szlak jest o tyle ciekawy, że idąc nim poznajemy charakterystykę całej puszczy. Są tu zarówno podmokłe, mroczne bagniska, jak i jasne sosnowe bory na wydmach. Ścieżka jest poprowadzona granicą ścisłego rezerwatu przyrody, do którego nie ma wstępu. Szanujmy to!
Jednak nie brakuje tu atrakcji. Przy drodze (ścieżka edukacyjna jest oznakowana zielonym poprzecznym paskiem na białym tle) stoi 10 tablic dydaktycznych wprowadzających w zagadnienia zarówno ogólne przyrodnicze (co to są wydmy, świerki czy brzozy), przez kulturowe (mogiły żołnierskie, PTTK), aż po specjalistyczne (lokalne obszary ochrony ścisłej).
Ścieżka wokół Bieli startuje na wydmach, więc od razu na początku są górki i dołki, urokliwe panoramy i prawie górskie podejścia odbijające gdzieś hen do góry. My jednak trzymamy się naszego oznakowania. Przechodzimy przez sosnowe bory z elementami starodrzewia obecnego na oddalonym terenie ochrony "Wilków". Są brzeziny, lasy olchowe i zarośla wierzbowe. Obszar Biela to torfowisko, obecnie prawie wyschnięte, z powodu prac melioracyjnych które miały miejsce przed wprowadzeniem ochrony terenu.
Przeczytaj również: Wieś z epizodem na kartach wielkiej literatury. Felieton o Polanie Lipków
Z ciekawostek - teren przy ścieżce wokół Bieli był świadkiem początku turystyki nizinnej w pierwszych latach XX wieku, właśnie tu dotarła piesza wyprawa leśna, która zapoczątkowała tradycję turystyki nizinnej na ziemiach Polski.
Trasa jest generalnie prosta, początkowo trzeba trochę pokluczyć między drzewami i po pagórkach, potem robi się typowo leśno, a ostatni odcinek jest wręcz drogowy.
Podczas spaceru możemy zaobserwować fenomeny fauny i flory. Równe, strzeliste sosny wykorzystywane były na wodzie. Z nich robiono maszty na statkach, były bardzo porządne. Rośnie tu wiele chronionych roślin, takich jak widłak spłaszczony, goździsty, czy goździk pyszny. Wprawne, zapewne bezdzietne (czytaj bez krzykowe) oko dostrzec może licznie tu występującego łosia czy jelenia, ale również rysia.
Warto zwrócić uwagę na las brzozowy i olchy. To są drzewa z krótką żywotnością (maks 100-120 lat). W latach 70 tutejszy las zdziesiątkowała potężna wichura. Brzozy to pierwsze odważne gatunki, które samoistnie wyrastają na łąkach i nieużytkach, zanim przyroda sobie zaadaptuje teren na własny, docelowy sposób.
Miłego spaceru!
Przeczytaj również: Park Młociński. Leśny zakątek na brzegu Wisły – Felieton
Napisz komentarz
Komentarze