Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 12 maja 2024 22:30
Reklama

Skatepark na Żoliborzu z nowym dachem, ale problemów do rozwiązania jest znacznie więcej

Użytkownicy skateparku podpowiadają jak je rozwiązać.

Teren Ośrodka Sportu i Rekreacji w ciągu najbliższych lat ma zmienić się w nowoczesny obiekt sportowy. Obecnie spółka Chapman Taylor International Services pracuje nad koncepcją zagospodarowania całego terenu. Architekci mają przedstawić dwie koncepcje, które będą konsultowane w październiku tego roku.

W międzyczasie wskazówki dotyczące zagospodarowania terenu żoliborskiego OSiR przekazali w sierpniu podczas połączonego posiedzenia trzech komisji (Kultury i Sportu, Ładu Przestrzennego ora Dialogu i Samorządności). Wówczas przyjęto stanowisko, wedle którego owa koncepcja ma odpowiadać na zdiagnozowane potrzeby klubów sportowych poprzez utrzymanie lub wybudowanie m.in. stadionu z bieżnią, toru łuczniczego, hali sportowej, pływalni odkrytej lub z rozsuwanym dachem, sal do spotów walki, kortów, pomieszczeń biurowych i szatniowych.

W stanowisku znalazł się również zapis wskazujący, by odstąpić od lokalizacji na terenie OSiR’u skateparku ze względu na rzekomą „uciążliwość dla okolicznych mieszkańców”. Skatepark miałby znaleźć się w innej lokalizacji. Jakiej? Tego radni nie ustalili.

Przeczytaj również: Trybuny RKS Marymont do remontu. Wcześniej powstanie koncepcja zagospodarowania terenu

Skatepark z nowym dachem jeszcze w tym roku

Tymczasem dla osób korzystających ze skateparku przy ulicy Potockiej jest to skandaliczna decyzja. Według ich relacji miejsce jest uczęszczane przez dużą liczbę osób w młodym wieku. Ponadto na Żoliborzu jest to jedyne miejsce, gdzie można doskonalić jazdę na deskorolce, hulajnodze czy rolkach ćwicząc również różnego rodzaju ewolucje wykorzystując dostępne rampy i przeszkody.

Okolicznym mieszkańcom doskwiera jednak hałas, który miał niwelować wykonany z poliwęglanu przed laty dach. Dziś w wielu miejscach przecieka, przez co powstają niebezpieczne dla deskorolkarzy kałuże i niszczeją rampy. Hałas według relacji mieszkańców okolicznych osiedli nadal roznosi się po okolicy.

Jest jednak nadzieja na poprawę sytuacji związanej ze stanem skateparku. Na początku września Samorząd Województwa Mazowieckiego przyznał na modernizację obiektu 150 tys. złotych. Z dzielnicowej kasy na nowy dach przeznaczone zostanie 297 tys. złotych. Prace mają być zakończone jeszcze w tym roku.

Przeczytaj również: Umowa na wykonanie koncepcji architektoniczno-urbanistycznej Marymontu podpisana

Problem dachu rozwiązany, a co z pozostałymi zastrzeżeniami

Na dziurawym dachu lista zastrzeżeń, co do skateparku i zarządzania nim nie kończy się. Użytkownicy obiektu skarżą się, że jest on co roku opieszale przygotowywany.

Do dyrektora żoliborskiego OSiR-u Michała Szpakiewicza trafiły w końcu postulaty społeczności skateparku i stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, w którym jednym z problemów jest sposób w jaki zamykany jest obiekt. „Zwracamy się więc z prośbą o zamontowanie urządzenia, które mogłoby emitować ostrzeżenie dźwiękowe zanim oświetlenie zostanie wyłączone. Dochodziło już do wypadków, gdy światło gasło w trakcie wykonywania ewolucji” – czytamy w petycji.

Kolejnym zastrzeżeniem jest konserwacja ramp i przygotowanie ich do sezonu. Jak relacjonują użytkownicy skateparku. Rampy i przeszkody zostały w tym roku zakonserwowane preparatami, które sprawiły, że są one śliskie. W kontekście skateboardingu, który sam w sobie jest dyscypliną kontuzjogenną, taki efekt nie jest pożądany. „Apelujemy o konsultowanie naprawiania usterek z osobami o odpowiedniej wiedzy i doświadczeniu” – czytamy.

Obecnie skatepark funkcjonuje do 21. To o dwie godziny krócej niż znajdująca się po sąsiedzku pływalnia. W petycji jej autorzy apelują o wydłużenie działania skateparku o godzinę, czyli do 22. Jak się okazuje nie jest to możliwe „ze względu na charakter obiektu i okolicznych mieszkańców”.

W sprawie sygnalizowania zamknięcia skateparku w odpowiedzi na apel użytkowników obiektu obiecano sprawdzić możliwości wprowadzenia zaproponowanych rozwiązań.

Przeczytaj również: Dzielnica planuje rozbiórki na stadionie Marymontu. Konserwator zabytków: “Budynki i cały zespół ujęty w gminnej ewidencji zabytków nie zostanie usunięty”


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ