„Od paru tygodni obowiązują ścisłe przepisy nakazujące kierującym hulajnogami jazdę po ścieżkach rowerowych równoległych do chodników; rowerzyści również mają zabronione jeżdżenie po chodnikach. Co z tego, skoro po ścieżkach rowerowych prawie nikt nie jeździ, za to chodnikami co chwilę pędzą rowerzyści i korzystający hulajnóg, a piesi są przepędzani dzwonkami i straszeni pojazdami, które ryzykownie niemal się o nich ocierają!” – napisał do Gazety Żoliborza jeden z czytelników.
„Kilka lat temu, zapewne dużym nakładem, przebudowano ul. Krasińskiego na odcinku między pl. Wilsona a ul. Popiełuszki. Zabrano po jednym pasie ruchu dla samochodów, za to wytyczono ścieżki rowerowe - tak wydawałoby się potrzebne” – zwraca uwagę w liście nadesłanym do Gazety Żoliborza pan Ryszard mieszkaniec Żoliborza i dodaje: - Mieszkam na Krasińskiego i codziennie przemierzam te "chodniki grozy". Wielokrotnie moje bezpieczeństwo było narażane, raz nawet potrącił mnie (na szczęście lekko) skuter rozwoziciela pizzy.
Przeczytaj również: Ale jak to nie po chodniku? – 4 rady jak jeździć rowerem zgodnie z przepisami
Od maja tego roku obowiązują przepisy nakazujące użytkownikom hulajnóg jazdę po ścieżkach rowerowych. Rowerzyści również mają obowiązek poruszania się wytyczonymi ciągami rowerowymi. W obu przypadkach, jeśli nie ma ścieżki rowerowej, użytkownicy jednośladów mają obowiązek poruszania się jezdnią.
Kiedy jeździć chodnikiem?
Wyjątkiem jest sytuacja, gdy rowerzysta opiekuje się dzieckiem poniżej 10. roku życia, które kieruje rowerem. Jazda po chodniku dopuszczalna jest również, gdy na jezdni obowiązuje ograniczenie prędkości większe niż 50 km/h, chodnik ma co najmniej 2 metry szerokości, a obok nie ma wydzielonej drogi dla rowerów. Ostatnim przypadkiem, kiedy przepisy dopuszczają poruszanie się rowerzysty po chodniku jest sytuacja, gdy na jezdni występują złe warunki pogodowe takie jak: śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła. Pamiętajmy jednak, że w każdym z tych przypadków przepisy zobowiązują rowerzystę do zachowania szczególnej ostrożności i ustąpienia pierwszeństwa pieszym.
Użytkownik hulajnogi w przypadku braku ścieżki rowerowej może poruszać się jezdnią, ale tylko wtedy, gdy obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h.
Znaki dla poprawy bezpieczeństwa? Niekoniecznie
- Co z tego, skoro po ścieżkach rowerowych prawie nikt nie jeździ, za to chodnikami co chwilę pędzą rowerzyści i korzystający hulajnóg, a piesi są przepędzani dzwonkami i straszeni pojazdami, które ryzykownie niemal się o nich ocierają! – opisuje mieszkaniec Żoliborza i stwierdza: - Brakuje też, moim zdaniem, wyraźnego oznakowania poziomego zabraniającego jazdy jednośladom po chodniku, na wzór tego dotyczącego korzystania ze smartfonów na przejściach na pieszych. Taki stan rzeczy sprzyja też lekceważącemu, a czasem wręcz wulgarnemu reagowaniu na zwróconą grzecznym tonem uwagę na niestosowność jazdy po chodniku.
Przeczytaj również: Nawet 500 zł mandatu za nieprzepisową jazdę na hulajnodze. Dziś weszły w życie nowe przepisy
- Co miałoby zmienić postawienie takich znaków? – pyta Jakub Dybalski z Zarządu Dróg Miejskich. - Rowerzyści i hulajnogiści nie mogą korzystać z chodnika, poza pewnymi wyjątkami, co wynika wprost z przepisów ruchu drogowego. Jeśli je łamią, to robią to świadomie, zwłaszcza że tam rzeczywiście są pasy rowerowe, więc efekt postawienia znaków byłby mizerny, jeśli jakikolwiek. Jeśli przepisy ruchu drogowego są łamane, to jest to rzecz, którą należy zgłosić policji lub straży miejskiej, bo oni je egzekwują i to może zmienić zachowanie tych, którzy je łamią – dodaje rzecznik prasowy ZDM.
Niestety jak opisuje pan Ryszard, mimo interwencji telefonicznych nie spotkał na ulicy Krasińskiego patrolu Straży Miejskiej, która interweniowałaby w tej sprawie.
Zwróciliśmy się do stołecznej straży miejskiej z pytaniem, czy rzeczywiście problem opisywany przez naszego czytelnika jest ignorowany i ile mandatów w Warszawie oraz na Żoliborzu wystawili w tym roku strażnicy za złamanie przepisów przez rowerzystów.
- W okresie od 1 kwietnia do 25 sierpnia br. do Straży Miejskiej m.st. Warszawy wpłynęło tylko jedno zgłoszenie dotyczące naruszenia przepisów ruchu drogowego przez rowerzystę na ulicy Krasińskiego. W ww. okresie w całej Warszawie funkcjonariusze nałożyli 29 mandatów karnych na rowerzystów naruszających obowiązujące przepisy ruchu drogowego, zastosowali 227 środków oddziaływania w postaci pouczeń, poleceń i ostrzeżeń. W dwóch przypadkach sporządzili wnioski do sądu o ukaranie. W analogicznym okresie strażnicy na terenie Żoliborza nałożyli 3 mandaty karne na rowerzystów naruszających obowiązujące przepisy ruchu drogowego, zastosowali 1 pouczenie - informuje Referat Prasowy Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Przeczytaj również: Szusują po chodnikach, a piesi boją się o bezpieczeństwo
Napisz komentarz
Komentarze