Rosną tu wyjątkowe odmiany grusz i jabłoni. To wyjątkowe miejsce w skali Europy, którym opiekują się sami mieszkańcy. W ramach sąsiedzkiej inicjatywy podejmują różnego rodzaju działania chroniące wyjątkowy charakter parku. Jak się okazuje chętnych do działania jest więcej niż niezbędnego sprzętu.
Sąsiedzka Inicjatywa Owocowe Sady Żoliborskie ogłosiła zrzutkę na sprzęt do sąsiedzkich owocobrań i pielęgnacji starych drzew owocowych.
Owocobranie na Sadach Żoliborskich przed rokiem ściągnęła rzesze miłośników wyjątkowego parku. Mieszkańcy w ramach oddolnej inicjatywy zbierali spadające z drzew owoce, a następnie przekazywane były do ZOO, gdzie stanowiły pożywienie m.in. dla słoni i żyraf. Ponadto każdy kto chciał mógł wykorzystać zebrane owoce na przetwory lub upiec placki czy ciasta, które niejednokrotnie można było spróbować podczas kolejnych owocobrań.
Przeczytaj również: [Felieton] Sady Żoliborskie to park, który stanowi o wyjątkowości Żoliborza
By tego typu inicjatywy mogły odbywać się z powodzeniem, niezbędny jest dodatkowy sprzęt, ponieważ do tej pory inicjatorzy akcji korzystali z własnych zasobów. Chętnych jednak przybyło i z czasem okazało się, że rąk do prac jest więcej niż potrzebnych narzędzi.
Dlatego zebrane pieniądze zostaną przeznaczone m.in. trzonki teleskopowe, podbieraki do owoców, drabiny teleskopowe, sekatory i maść ogrodnicza.
Więcej pracy, bo Sady potrzebują pielęgnacji
Nie tylko pojawiło się więcej chętnych do dbania o Sady, ale też więcej pracy. Stare drzewa owocowe potrzebują zabiegów pielęgnacyjnych, które by je odmłodziły. Przez lata zaniedbane, teraz te wyjątkowe okazy wymagają pomocy. To akurat miała zagwarantować realizacja zwycięskiego projektu z poprzedniej edycji budżetu obywatelskiego. Projekt przewiduje m.in. ciecia odmładzające starych drzew owocowych.
Pierwszy przetarg na wyłonienie wykonawcy zakończył się fiaskiem, ponieważ nie zgłosił się żaden chętny. Drugi przetarg ogłoszono pod koniec maja. Zgłosiło się dwóch chętnych do wykonania prac na Sadach. Firma Remondis zdobyła mniej punktów o 0.03 niż AG-Comlex, które zebrało komplet punktów.
Przeczytaj również: Sady Żoliborskie: Życie na jednym z najpiękniejszych osiedli Żoliborza
Przetarg pod koniec maja a cięcia dodające witalności można wykonać jedynie wiosną
Autorzy projektu mają jednak wątpliwości co do odpowiedniego wykonania projektu. Przede wszystkim dlatego, że cięcia odmładzające dodające witalności starym drzewom owocowym powinny być wykonywane tylko w sezonie wiosennym, tak by nie obciążać zbytnio drzew jednorazową ingerencją. Tak twierdzi Ryszard Rawski opiekun kolekcji starych odmian drzew owocowych w Ogrodzie Botaniczny PAN w Powsinie.
Ponadto, zdaniem pomysłodawców projektu, dzielnica powinna ogłosić dwa przetargi: jeden dotyczący samego projektu, drugi zaś jego wykonania. Według przedstawicieli Sąsiedzkiej Inicjatywy Owocowe Sady Żoliborskie celem takiego działania miało być uniknięcie konfliktu interesów przy powierzeniu zlecenia jednej firmie. W odpowiedzi na postulat pomysłodawców projektu, Urząd stwierdził, że podział na dwa przetargi jest możliwy, ale nie jest konieczny. Dodatkowo według urzędników w ten sposób zagrożona byłaby realizacja samego projektu powołując się na przepis mówiący o tym, że projekty z budżetu obywatelskiego muszą być wykonane w ciągu jednego roku budżetowego.
Budżet obywatelski nieskuteczny w zachowaniu unikalnego charakteru Sadów
Jak potwierdził podczas przeprowadzonych konsultacji społecznych dotyczących przyszłości Sadów Żoliborskich Ryszard Rawski stare drzewa owocowe potrzebują corocznych zabiegów odmładzających.
W tym celu w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego złożono projekt zapewniający m.in. kontynuację pielęgnacji starych drzew. Projekt negatywnie ocenił Urząd Dzielnicy, a następnie Centrum Komunikacji Społecznej. Jak podkreśliła w rozmowie z Gazetą Żoliborza Maria Janiak, autorka projektu, na 5-cio stronicowe odwołanie, w którym zawarta jest m.in. opinia eksperta, otrzymała właściwie jednozdaniową odpowiedź. W ocenie negatywnej powołano się na ustawę o ochronie przyrody, wedle której, uwzględniając zaplanowane prace w ramach projektu z zeszłego roku, zakres pielęgnacji drzew zostanie wyczerpany.
„To patologiczne narzędzie” – mówi o budżecie obywatelskim Maria Janiak, wskazując, że niektóre projekty są znacząco przeszacowane, a te które dotyczą unikalnych miejsc tworzących tożsamość Żoliborza nie są skutecznie finansowane.
Przeczytaj również: Protest w sprawie Parku Sady Żoliborskie. „Nie chcemy być stawiani przed faktem dokonanym”
Napisz komentarz
Komentarze