Łódź bardzo bliska Warszawie, ma zupełnie inny charakter i mniej destrukcyjny wątek historyczny podczas II wojny światowej. To idealna opcja na odpoczynek, zmianę klimatu, fajną wycieczkę z dzieciakami. Nie brakuje tu atrakcji dla całej rodziny, knajp i parków. Zapraszam Was na krótką wycieczkę do Łodzi!
Łódź jest świetnie skomunikowana z Warszawą. My z Warszawy jechaliśmy pociągiem. W jedną stronę Intercity – w sobotę rano był pełny i duszny. Powrót regionalnym – opcja tańsza i dużo wygodniejsza. Ogromny pierwszy wagon z miejscem na wózki, czysta duża toaleta z przewijakiem. Czas przejazdu i ilość przystanków jak w pośpiesznym.
Przeczytaj również: [Felieton Podróżującej rodziny] Perła Warszawy o włoskim charakterze
Od pierwszego spaceru Łódź zachwyca dawną architekturę. Centrum usiane jest pięknymi secesyjnymi kamienicami i osobliwymi socpawilonami. W podwórkach najdłuższej w mieście Piotrowskiej poukrywane są kawiarnie i restauracje. Choć jeszcze daleka droga do rewitalizacji wszystkich pereł w mieście, to jest to działanie zmierzające w odpowiednim kierunku. Zachwyca również ilość inicjatyw społecznych, festiwali kulturalnych i kolorowych murali.
Pasaż Róży
Już chyba jest ikoną miasta. W podwórzu ul. Piotrowskiej 3 w 2013 r. zainstalowano według pomysłu Joanny Rajkowskiej szklaną mozaikę. Miliony luster o nieregularnych kształtach nawiązują do choroby córki autorki – Róży, cierpiącej na raka oczu. Pasaż zachwyca, my trafiliśmy na białe niebo, ale widziałam zdjęcia z błękitem, chyba każda opcja ma swoje walory estetyczne.
Centralne Muzeum Włókiennictwa
Nie da się mówić o Łodzi bez kontekstu przemysłowego. W architekturze miasta widać secesyjne kamienice położone w samym centrum, które okrążone są dzielnicami z czerwonej cegły. Przewodnik po Łodzi z dziećmi, tak samo jak sama wizyta powinny się zacząć właśnie tu – w Centralnym Muzeum Włókiennictwa, by złapać klimat i charakter miasta. W ogromnym budynku – Białej Fabryce Geyera mieści się historia. Wystawy tekstylne, maszyny w ruchu, interaktywne elementy i coś co totalnie zachwyciło Idę – naturalna bawialnia. Tunel z surowizny, namiot, kamienie ze sznurami owitymi rajstopami. Tak mało, a tak wiele. Przy muzeum znajduje się niewielki Skansen Łódzkiej Architektury Drewnianej. Wnętrza są zamknięte, można pospacerować po brukowanej ulicy, której oś zamyka kościół. Skansen czeka remont.
EC1
W Łodzi jest coś, co może okazać się powodem przyjazdu, czego nie może zabraknąć w planie i na co trzeba zarezerwować duuuuużo czasu. Elektrownia rozpoczęła produkcję i dostarczanie energii elektrycznej miastu już w 1907 r. i działała aż do 2000! Teraz jest doskonałym miejscem nauki. To trochę łódzkie wydanie Kopernika. My odwiedziliśmy tylko część, a i tak trwało to cały prawie dzień. Sanię wciągnęła stała ekspozycja, a Ida przepadała w każdym kolejnym kąciku dla najmłodszych. Najtrudniejsze zagadnienia są tłumaczone w przyjazny dla laików i dzieci sposób. Pozostałe części obiektu to: Planetarium, Narodowe Centrum Kultury Filmowej, Hala Maszyn, Wystawa Leonarda Da Vinci. EC1 znajduje się przy samym dworcu Łódź Fabryczna, myślę, nieraz wybierzemy się na jednodniową wycieczkę tylko tu.
Przeczytaj również: [Felieton] Park Fosa, czyli zielony i dziki zakątek Żoliborza z miejscem na sztukę
ZOO i Ogród Botaniczny
Klasyczne atrakcje, które zawsze przypadną do gustu dzieciom. ZOO i Ogród Botaniczny znajdują się blisko siebie, na tzw. Zdrowiu (to ogromny park), powstały na skraju nieistniejącej Puszczy Łódzkiej. Pierwszym mieszkańcem ZOO był jeleń, który przywędrował do miasta w 1938r. Dziś łódzkie ZOO jest dość typowe – zobaczymy te same gatunki, co w większości ogrodów tego typu na świecie. Łódź jest dużym miastem, na Zdrowie najlepiej dojechać tramwajem, spacer z Piotrowskiej to bita godzina.
Park Źródliska
Uwielbiamy miejskie parki. Podróżując z dziećmi odpoczywamy w nich, często korzystając z placów zabaw, trawników czy kawiarni. Źródliska mają jeszcze jeden magnes – oddział Ogrodu Botanicznego – Palmiarnię. Jest pawilon śródziemnomorski (ukochany!), tropikalny, kaktusowy. Wilgotność zachowana, ale nie uderzająca. Może dlatego, że akurat u nas też temperatura na skraju upału i wisząca burza. W Parku Źródliska latem w niedziele o 17 odbywają się wolnodostępne koncerty.
Sztuka ulicy
Można by napisać osobny przewodnik po Łodzi o sztuce ulicy. Wielkoformatowe malowidła wrosły w pejzaż miasta i wyłaniają się na każdym kroku. Super jest też Stajnia Jednorożca – punky przesiadkowy, z pięknym tęczowym dachem.
Polecam Łódź, na fajny, wakacyjny weekend!
Przeczytaj również: Gdzie w upalne dni wybrać się poza Żoliborz? Felieton “Podróżującej rodziny”
Napisz komentarz
Komentarze