Wrzesień oznaczać może tylko jedno – coraz krótsze dni. W związku z tym, kiedy twoja popołudniowa przejażdżka się przedłuży, może zdarzyć się tak, że będziesz wracać do domu po zmroku. Jak zadbać wtedy o swoje bezpieczeństwo?
Lampki przednie
Oświetlenie przednie należy dobrać odpowiednio do swoich potrzeb. Przede wszystkim, każdemu z nas powinno zależeć na funkcji sygnalizacyjnej, czyli pokazującej innym naszą obecność. Jeśli nie planujemy nocnych wycieczek poza miasto, lampka „pozycyjna” będzie odpowiednia do naszych potrzeb.
Jak wybrać lampkę sygnalizacyjną?
Przede wszystkim, powinna posiadać funkcję migania, gdyż takie światło jest zdecydowanie lepiej widoczne dla innych uczestników ruchu. Poza tym, koniecznością jest system szybkiego montażu i demontażu. Gdy zostawiamy gdzieś rower, warto zabrać lampkę ze sobą, aby nie kusiła amatorów cudzej własności.
Jaką lampkę wybrać, gdy lubimy nocne wycieczki poza miasto, a może nawet i na bezdroża?
Wtedy bardziej od łatwości codziennej obsługi powinna interesować nas moc, kąty świecenia i czas działania na jednym ładowaniu (w przypadku lampek ładowanych USB). Umownie przyjmuje się, że lampka, która pozwoli nam z większą swobodą planować nocne wycieczki, powinna mieć co najmniej 400 lumenów, ale jeśli planujemy częstsze wypady do lasu po zmroku, warto zbliżyć się do okolic 1000 lumenów. Oczywiście tak mocnych lampek również można używać na co dzień w mieście, ale warto wtedy upewnić się, że posiadają regulowaną moc świecenia i tryb migający, aby nie oślepiać innych użytkowników ruchu i wydłużyć czas pracy.
Lampki tylne
Tutaj wszystko jest dużo prostsze. Lampki tylne mają jedno zadanie: pokazać innym naszą obecność na drodze.
Którą lampkę tylną wybrać?
Wbrew pozorom, moc to nie wszystko. Idealne oświetlenie tylne powinno mieć również szeroki kąt świecenia, zapewnia ono nam wtedy bycie widocznym nawet z boku. Liczba diod nie świadczy wprost o jakości lampki, ale warto wybierać modele, które mają co najmniej trzy, wtedy przy przełączeniu oświetlenia w tryb migający świecą one naprzemiennie.
W ostatnich latach obserwujemy duży wzrost popularności lampek z wbudowanym akumulatorem, ładowanych przez port USB, ale klasyczne zasilanie bateryjne wciąż trzyma się mocno. Oba rozwiązania mają swoje wady i zalety i ciężko wprost wskazać lepsze.
Lampki najlepiej spełniają swoją funkcję, kiedy zamontowane są odpowiednio wysoko i jak najmniej elementów może zasłaniać strumień światła. Dlatego w przypadku rowerów dziecięcych, gdzie często trudno znaleźć odpowiednie miejsce na montaż, polecamy zastosowanie lampek mocowanych do kasku. Z wysokości głowy dziecka będą dużo lepiej widoczne.
Pamiętajmy też, że lampki warto mieć ze sobą zawsze.
Nawet w środku dnia znacząco zwiększają naszą widoczność!
Porad udziela zespół z:
Skleprowerowy.pl, Nowy Żoliborz
- Rydygiera 8 (róg Anny German)
Napisz komentarz
Komentarze