W grudniu 1921 roku z inicjatywy działaczy Związku Rewizyjnego Spółdzielni Robotniczych oraz Polskiej Partii Socjalistycznej założono Warszawską Spółdzielnie Mieszkaniową. Jak się później okazało spółdzielnia ta nie była tylko instytucją budującą osiedla, ale organizacją dbającą o każdy aspekt życia swoich mieszkańców. W tym roku WSM obchodzi 100-lecie.
Dokładnie 11 grudnia 1921 roku grupa działaczy blisko związanych z Polską Partią Socjalistyczną, środowiskami związków zawodowych oraz spółdzielni spożywców spotkała się w lokalu Uniwersytetu Ludowego przy ul. Oboźnej 4 w Warszawie, by powołać do życia nową spółdzielnię mieszkaniową. Spółdzielnię, która miała zapewnić mieszkania przede wszystkim klasie robotniczej. Do grona założycieli Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej należeli m.in. Jan Hempel tłumacz, publicysta i filozof, Stanisław Tołwiński inżynier, działacz społeczny, twórca programu rozwoju budownictwa dla robotników oraz późniejszy prezydent Warszawy, Stanisław Szwalbe ekonomista, powojenny wicemarszałek Sejmu Ustawodawczego oraz Bolesław Bierut powojenny prezydent RP. Statut WSM oficjalnie zarejestrowano 24 stycznia 1922 roku, a 4 czerwca 1923 roku Okręgowa Dyrekcja Robót Publicznych przydzieliła Spółdzielni działkę na Żoliborzu przy projektowanym ówcześnie placu jeszcze bez nazwy (późniejszym pl. Wilsona).
I kolonia Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej
W lipcu 1925 roku Spółdzielnia liczyła już ponad 60 członków i z miesiąca na miesiąc liczba ta rosła. Do zarządu WSM weszli m.in. Stanisław Grzymała Siedlecki znany działacz społeczny, senator I i IV kadencji Senatu II RP oraz Teodor Toeplitz radny Warszawy, człowiek o ogromnej wiedzy w zakresie budownictwa społecznego oraz inicjator powołania Komitetu Rozbudowy Warszawy. To właśnie dzięki Teoplitzowi WSM dość sprawnie pozyskał kredyty z Banku Gospodarstwa Krajowego na budowę swojej I kolonii.
Finansowanie budowy mieszkań przez WSM było oparte na wkładach członkowskich, kredytach pozyskanych właśnie z Banku Gospodarstwa Krajowego czy Komitetu Rozbudowy Warszawy, a także umów ze związkami zawodowymi.
I tak dzięki pozyskanym funduszom 12 grudnia 1925 roku udało rozpocząć się budowę pierwszego domu I kolonii WSM przy obecnym pl. Wilsona. Początkowo akcja budowlana WSM miała ograniczyć się jedynie do budynków na działce pozyskanej w 1923 roku. Projekt I kolonii mieszkalnej wykonał architekt Bruno Zborowski.
Kolonia składała się z czterech obiektów: głównego budynku od strony dzisiejszego pl. Wilsona mieszczącego mieszkania, lokale użytkowe, a także część społeczną, kolejnego od strony ul. Tucholskiej oraz ulokowanych pomiędzy nimi dwóch mniejszych wewnętrznych domów. Ostatecznie w I kolonii powstało 111 mieszkań. Wszystkie obiekty zostały niestety zniszczone podczas II wojny światowej. Po wojnie na ich miejscu wybudowano dwa budynki, w jednym z nich mieści się dziś doskonale znane wszystkim mieszkańcom Żoliborza kino „Wisła”.
Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa powstała z myślą o stworzeniu osiedla robotniczego opartego na zasadach społecznych
Pod kierownictwem Stanisława Tołwińskiego opracowano projekt typowego mieszkania robotniczego, miało się ono składać z minimum dwóch pokoi, kuchni oraz urządzeniami sanitarnymi. Przy projektowaniu mieszkań założono także, że w typowym mieszkaniu robotniczym życie rodzinne będzie ogniskować się w kuchni, dlatego przyjęto zasadę, że jej powierzchnia musi być równa lub większa od sypialni.
Budynki zostały zaprojektowane w modnym ówcześnie stylu historycznym, nawiązującym do klasycyzmu z elementami stylu dworkowego. Budowa całego zespołu trwała do października 1928 roku. Jak się później okazało I kolonia WSM nie była ostatnią inwestycją mieszkaniową na terenie Warszawy. Popularność i względna dostępność mieszkań sprawiła, że spółdzielnia zyskiwała nowych członków i musiała strać się o przydział kolejnych gruntów pod budowę nowych obiektów mieszkalnych.
Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa powstała z myślą o stworzeniu osiedla robotniczego opartego na zasadach społecznych, a głównymi celami, o których możemy przeczytać w statucie WSM z 1930 roku było „dostarczanie i wydzierżawienie członkom tanich i zdrowych mieszkań drogą samopomocy zbiorowej oraz przy poparciu instytucyj państwowych i komunalnych” oraz „zaspokajanie wspólnymi siłami kulturalnych potrzeb członków”. Jak doskonale można zauważyć WSM nie była tylko instytucją, która miała budować mieszkania, ale organizacją zaspokajającą szeroko pojęte potrzeby mieszkańców.
W dalszej części statutu możemy przeczytać, że oprócz wznoszenia samych budynków mieszkalnych, WSM miała prowadzić różne przedsięwzięcia gospodarcze jak pralnie, magiel czy łaźnie, organizować odczyty, życie kulturalne i towarzyskie, czy prowadzić także działalność wydawniczą. Dowodzi to temu, że budynek mieszkalny według WSM nie miał stanowić zamkniętego celu działalności spółdzielni, ale miał być także wyposażony we wszelkie udogodnienia dla przyszłych mieszkańców jak lokale usługowe, w których miały mieścić się sklepy, biblioteki, pralnie czy nawet kina i teatry.
Animowanie życia mieszkańców
Członkiem spółdzielni mógł zostać właściwie każdy, kto utrzymywał się z pracy własnej zapłacił 5 zł wpisowego i zobowiązał się do zakupu jednego udziału o wartości 250 zł, które mogło być opłacone w ratach miesięcznych.
Ponadto WSM starała się kształtować osobowość mieszkańców swojego osiedla, a co najważniejsze taki lokator nie był pozostawiony sam sobie. Miał mieć kontakt z innymi mieszkańcami i mógł korzystać z różnych usług dostarczanych przez spółdzielnię takich jak: różnego rodzaju kursy zawodowe, świetlice, biblioteki, czytelnie, pokazy filmów czy koncerty. Pod auspicjami WSM powołano Stowarzyszenie Wzajemnej Pomocy Lokatorów WSM pod nazwą „Szklane Domy”. To właśnie to stowarzyszenie organizowało ochronki, kursy i życie kulturalne na osiedlu, a także udzielało pomocy materialnej członkom Spółdzielni oraz starało się ich integrować.
Współpraca z niezawodnymi architektami
Oprócz stowarzyszenia „Szklane Domy” w 1928 roku WSM powołała do życia Społeczne Przedsiębiorstwo Budowlane, a w 1930 roku współorganizowała wystawę „Mieszkanie najmniejsze”. Nawiązano także współpracę z grupą architektoniczną „Praesens”, a projekty architektoniczne były tworzone przez dwa niezawodne duety architektów, Barbarę i Stanisława Brukalskich (zaprojektowali oni IV, VII i IX kolonię WSM) oraz Helenę i Szymona Syrkusów (kolonia WSM na Rakowcu).
Do wybuchu II Wojny Światowej WSM wybudowała łącznie 1381 mieszkań na Żoliborzu oraz 239 na Rakowcu. Na samym Żoliborzu powstało 9 kolonii mieszkalnych. Warto także podkreślić, że WSM nigdy nie stała się w pełni robotnicza spółdzielnią. W pierwszych latach funkcjonowania odsetek robotników wśród członków oscylował w granicy 48 proc., a od lat 30 XX wieku stopniowo spadał, by pod koniec dekady wynieść zaledwie ok 24 proc. Mimo tego WSM znacząco przyczyniła się do rozwoju myśli społecznego budownictwa mieszkaniowego, którego elementem były przede wszystkim zdrowe i higieniczne mieszkania.
Napisz komentarz
Komentarze