Już za kilka tygodni odbędą się konsultacje społeczne dotyczące tego, jak ma wyglądać strefa płatnego parkowania na Żoliborzu. Takie zmiany mają poprawić trudną sytuację parkingową na Żoliborzu.
Dyskusje o płatnym parkowaniu na Żoliborzu trwają co najmniej od czasu uruchomienia metra. To właśnie stacje podziemnej kolejki przyciągają najwięcej kierowców spoza dzielnicy, którzy korzystają z lokalnych ulic Żoliborza jako darmowego parkingu przesiadkowego w drodze do centrum. Rozwiązaniem tego problemu może być wprowadzenie strefy płatnego parkowania. Przy okazji, możliwe będzie uporządkowanie parkowania tam, gdzie jest ono uciążliwe lub niebezpiecznie dla pieszych.
Aby nie zaskakiwać mieszkańców dzielnicy tak dużymi zmianami, Zarząd Dróg Miejskich rozpoczyna przygotowania do zmian od analizy obecnej sytuacji i rozmów z mieszkańcami. Wprowadzenie strefy płatnego parkowania wymaga ogromnej pracy – to nie tylko ustawienie parkomatów, ale przede wszystkim oznakowanie wszystkich miejsc, w których wolno parkować.
Jak przygotowuje się strefę płatnego parkowania?
Aby zrobić to dobrze, pierwszym etapem jest inwentaryzacja każdej z kilkudziesięciu żoliborskich ulic. Trzeba policzyć i zaznaczyć na mapach wszystkie miejsca parkingowe, znaki drogowe, oznakowanie jezdni, wyjazdy z posesji, latarnie i inne przeszkody. Następnie każdą z ulic poddaje się pomiarom wykorzystania miejsc postojowych. Specjalne auto, wyposażone w czujniki, zliczało parkujące auta o różnych porach dnia i nocy, w różne dni tygodnia. Pomiary były prowadzone we wrześniu. Według danych z całego miasta był to okres miarodajny dla pomiarów oczywiście na tyle, na ile to możliwe w czasie pandemii, która wpływa na sposób poruszania się po mieście.
Na tej podstawie można ocenić nie tylko to, jak duże jest wypełnienie miejsc parkingowych i jak się ono różni rano i wieczorem. Szacowane jest również to, jak długo dane auto stoi zaparkowane. Jeżeli stoi w danym miejscu przez cały dzień, ale wieczorem odjeżdża, prawdopodobnie jego kierowca zostawił pojazd i poszedł do pracy. Taki pomiar pozwoli oszacować, jak wiele jest takich osób na poszczególnych ulicach, a ile aut to pojazdy parkowane przez mieszkańców.
Tak drobiazgowe badania są niezbędne. Trudno bowiem opierać się wyłącznie o pojedyncze obserwacje, zwłaszcza że zwykle są one dokonywane o tych samych porach dnia. Rzetelne dane dla całej dzielnicy pokażą prawdziwy obraz tego, czy strefa płatnego parkowania jest na Żoliborzu potrzebna.
Mając tak bogaty materiał wsadowy, prace mogą rozpocząć projektanci. Dzięki wcześniejszej drobiazgowej inwentaryzacji każdej z ulic, dobrze znają oni teren, dla którego mają zaproponować zmiany. W ten sposób można uniknąć częstego błędu „projektowania zza biurka”.
Projekty do opinii mieszkańców
Rzecz jasna, wstępna propozycja projektantów z pewnością nie będzie idealna i będzie wymagała jeszcze krytycznej oceny przez mieszkańców. Będzie to możliwe podczas konsultacji społecznych. Zostały one zaplanowane od połowy października do połowy listopada. Z powodu pandemii nie będzie możliwości zorganizowania zwykłych spotkań – zgromadzenie dużej liczby osób w jednej sali może być ryzykowne. Będą za to (w zależności od pogody) namioty konsultacyjne na świeżym powietrzu oraz spotkania dyskusyjne on-line. Dokładne terminy zostaną podane do połowy października na stronie www.zdm.waw.pl/dzialania/konsultacje-spoleczne/.
Konsultacje są dla projektantów i urzędników bardzo ważne. Dzięki nim można poprawić projekty i rozwiązać potencjalne problemy mieszkańców na wczesnym etapie, kiedy jest to jeszcze bardzo łatwe. Na konsultacjach można też zadać wszystkie pytania związane z płatnym parkowaniem i wyjaśnić swoje wątpliwości z ekspertami. Wiele osób właśnie na konsultacjach dowiedziało się, że dzięki abonamentowi mieszkańca parkowanie w pobliżu miejsca zamieszkania jest darmowe.
Dlatego warto wziąć udział i z własnej, lokalnej perspektywy zrecenzować rozwiązania przedstawione przez urząd. Dzięki temu późniejsze wprowadzenie zmian w terenie nie będzie już zaskakujące i problematyczne.
Tak właśnie stało się jesienią ubiegłego roku na Woli i Pradze, które jako pierwsze zostały objęte rozszerzoną strefą płatnego parkowania. Spotkania były często burzliwe, ale merytoryczne. Do wszystkich zgłoszonych uwag urząd odniósł się w raporcie na koniec konsultacji. Chcąc zorganizować cały proces jeszcze lepiej, ZDM zaplanował wysłanie wszystkim mieszkańcom ulotek zawierających podstawowe informacje o strefie płatnego parkowania i terminy spotkań konsultacyjnych.
Strefa dla mieszkańców
W całej dyskusji o płatnym parkowaniu nie można zapominać o jej podstawowym celu. Jest nim ograniczenie napływu aut spoza dzielnicy i ułatwienie mieszkańcom znalezienia wolnego miejsca do parkowania w pobliżu domu. To szczególnie ważne w starszych dzielnicach, budowanych w czasach, gdy aut było znacznie mniej. Dla ich mieszkańców często jedyną opcją jest parkowanie auta na ulicy.
Diabeł często tkwi jednak w szczegółach, dlatego warto wnikliwie przyjrzeć się koncepcji rozwiązań w swojej okolicy. Projektant zaproponuje między innymi wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na części ulic aby móc wyznaczyć więcej miejsc do parkowania. Analizowane będzie także zastrzeżenie niektórych odcinków tylko dla samochodów mieszkańców – tam gdzie wyznaczenie pełnoprawnych i ogólnodostępnych miejsc parkingowych nie będzie możliwe.
Trzeba pamiętać, że zabroniony jest postój na skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych czy na chodniku blokując przejście. Niestety część kierowców traktuje te rejony jak miejsce do darmowego postoju. Parkowanie w takich miejscach w ramach wprowadzenia strefy będzie eliminowane. Dzięki temu wprowadzenie strefy poprawia także sytuację pieszych i ich bezpieczeństwo na drogach.
Co ważne – powiększenie strefy płatnego parkowania, to tylko część szerszej polityki parkingowej miasta. Władze Warszawy mają świadomość tego, jak dużo aut jest w mieście i jak ogromnej przestrzeni potrzeba, by zapewnić każdemu możliwość swobodnego parkowania. Dlatego miasto dąży do promowania komunikacji zbiorowej – tylko w ten sposób system transportowy może być wydajny. Wprowadzenie płatnego parkowania nie rozwiąże wszystkich problemów z parkowaniem, ale może wpłynąć na poprawę sytuacji parkingowej mieszkańców.
Zmiany w 2021
Ostateczna decyzja o wprowadzeniu strefy płatnego parkowania jest w rękach radnych m.st. Warszawy. Jeżeli wiosną 2021 roku zagłosują za takim rozwiązaniem, parkomaty pojawią się na Żoliborzu jesienią przyszłego roku.
Napisz komentarz
Komentarze