Projekt zmiany ustawy, który złożyliśmy w październiku, przewiduje parkowanie na chodnikach tylko, gdy zarządca drogi wyznaczał odpowiednie miejsca – piszą na swoim profilu na Facebooku działacze z Miasto Jest Nasze.
Do sejmowej Komisji do Spraw Petycji trafił projekt nowelizacji kodeksu drogowego, w myśl którego auta zaparkowane na chodnikach mają być odholowane. Do tej pory parkowanie samochodów na chodnikach jest możliwe pod warunkiem zachowania dla pieszych 1,5 metrowego przejścia. W przypadku gdy nowelizacja, autorstwa warszawskiego stowarzyszenia Miasto Jest Nasze oraz koalicji Ruchy Miejskie, wejdzie w życie zapis ten będzie nieważny.
Więcej miejsca dla pieszych, mniej dla kierowców
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
– W Polsce obowiązują archaiczne przepisy, wprowadzone w stanie wojennym. To wtedy pozwolono samochodom parkować na chodnikach, a jedyną zasadą jest zachowanie 1,5 m dla pieszych. To było opresyjne prawo, które pozwalało łatwiej inwigilować i terroryzować obywateli – wyjaśniają autorzy projektu.
Dziś auto może zostać odholowane w przypadku, gdy zostało zaparkowane w miejscu niedozwolonym, bądź utrudnia ruch lub zagraża bezpieczeństwu. Projekt noweli jasno wskazuje, że każdy pojazd, który zaparkuje w niedozwolonym miejscu zostanie odholowany na specjalny parking. W ten sposób działacze chcą dać do zrozumienia, że chodnik jest dla pieszych.
– Przypominamy, że projekt zmiany ustawy, który złożyliśmy w październiku, przewiduje parkowanie na chodnikach tylko, gdy zarządca drogi wyznaczał odpowiednie miejsca. Pozwala również odholowywać nielegalnie zaparkowane samochody – czytamy na facebookowym profilu Miasto Jest Nasze.
W Polsce obowiązują archaiczne przepisy, wprowadzone w stanie wojennym – wyjaśniają autorzy projektu.
„Dekomunizacja chodników”, jak nazywają projekt sami autorzy, przypomina przepisy, które weszły w życie we wrześniu na Ukrainie. Tam pojazd nielegalnie zaparkowany jest odholowany, jednak wraz z wprowadzeniem przepisów wyznaczane są równocześnie miejsca parkingowe, a nowo powstające ulice projektowane są razem z zatokami postojowymi.
Trudne zadanie do wykonania – teraz zmierzą się z nim posłowie
Pozytywną opinię, szczególnie dotyczącą holowania nielegalnie zaparkowanych aut, wyraziła legislatorka Biura Analiz Sejmowych: Koncepcja usuwania wszystkich nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów wobec ewentualnej nowelizacji art. 130a ust. 1 pkt 1 Prawa o ruchu drogowym wydaje się zadaniem trudnym do wykonania, ale być może w ostatecznym rozrachunku przyczyniłaby się do przestrzegania przez polskich kierowców podstawowych znaków zakazów.
Jakie stanowisko wobec noweli przyjmą posłowie? Jako poinformował dziennik „Rzeczpospolita” z nieoficjalnych informacji wynika, że posłowie dość entuzjastycznie odnieśli się do nowych zasad parkowania. Kluczowe jest również stanowisko Ministerstwa Infrastruktury, które póki co nie odniosło się do propozycji ruchów miejskich.