Zarząd Transportu Miejskiego wprowadził nowe, awaryjne rozwiązanie na czas zagrożenia epidemicznego koronawirusem. Kto nie chce lub nie musi korzystać z komunikacji miejskiej, bo w tym czasie pracuje w domu, może zawiesić swój bilet długookresowy. Jednocześnie trwają analizy, czy w stolicy komunikacja miejska ma funkcjonować według rozkładów w weekendowych w dni powszednie.
Od momentu kiedy wydano stan zagrożenia epidemicznego tysiące żoliborzan pozostało w domach. Widok niemal pustych autobusów i stacji metra stał się tymczasową codziennością. Uczniowie nie chodzą do szkół, a większość podjęła prace zdalną. Z kolei osoby, które zmuszone są dojeżdżać do pracy przesiadły się do samochodów.
Zarząd Transportu Miejskiego robi ukłon w stronę swoich pasażerów posiadających bilet długookresowy. Taki bilet można zawiesić. Wystarczy wysłać e-mail z tytułem „zawieszenie biletu” na adres [email protected] lub [email protected]. W treści musi być podany numer karty.
"Pasażer nie otrzyma zwrotu pieniędzy, będzie mógł natomiast przekodować niewykorzystany czas ważności biletu na inny termin, po zgłoszeniu się Punktu Obsługi Pasażerów, w dowolnie wybranym przez siebie terminie" – informuje ZTM. Przekodowywany okres ważności będzie się liczył od dnia złożenia wniosku przez Internet, czyli wysłania listy e-mail. Nie ma też minimalnego okresu, od którego zawieszenie miałoby być uwzględnianie. Bilet można zawiesić nawet jeśli do końca jego ważności pozostało kilka dni.
Czytaj też: Zmiany w komunikacji: strefy wydzielone w autobusach
Odwieszenie biletu będzie możliwe jedynie w Punkcie Obsługi Klienta, co może oznaczać spore kolejki w chwili unormowania się sytuacji. Można tego uniknąć: na karcie można zakodować dowolny, nowy bilet. A "zawieszony" można odebrać później.
ZTM poinformował również, że zamknięta jest połowa Punktów Obsługi Pasażerów. "Czynnych będzie 11 punktów – przy Żelaznej 61, na stacjach M1: Służew, Politechnika, Centrum, Świętokrzyska, Ratusz Arsenał, Dworzec Gdański, Plac Wilsona, Młociny, na stacji M2 Dworzec Wileński oraz w centrum handlowym Blue City. Zmienią się godziny otwarcia niektórych POP-ów" - czytamy w komunikacie ZTM-u. Do odwołania nieczynny jest POP na stacji metra Marymont.
Komunikacja w dni powszednie jak w weekendy?
Podczas środowej konferencji prasowej Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy przyznał, że trwają analizy dotyczące wprowadzenia weekendowych rozkładów jazdy komunikacji miejskiej w dni powszednie. Jak poinformował obłożenie transportu publicznego oscyluje na poziomie od 20 do 30 proc. Stołeczne władze mają decyzje w tej sprawie podjąć jeszcze dziś.
Napisz komentarz
Komentarze