Furgonetka z hasłami łączącymi środowisko LGBT z pedofilią od kilku tygodni systematycznie kursuje po Żoliborzu. Ostatnio pojazd zaparkował na rogu ulic Krasińskiego i Broniewskiego, wcześniej na ulicy Słowackiego i Mickiewicza.
Nie tylko na Żoliborzu, ale i w większości dużych miast w Polsce, pojawiają się ciężarówki lub samochody z przyczepami, na których widnieje hasło „Stop pedofilii” i napis: "Czego lobby LGBT chce uczyć dzieci? 4-latki - masturbacji, 6-latki - wyrażania zgody na seks, 9-latki - pierwszych doświadczeń seksualnych i orgazmu". Na tylnej części załadunkowej furgonetki z kolei czytamy: „Zobacz związek pedofilii z seksedukacją”.
Zamieszczone treści na plandekach nawiązują do Deklaracji LGBT+ podpisanej w tym roku przez Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy. Środowiska prawicowe cały czas próbują nagłaśniać sprawę szerząc przekaz, wedle którego wprowadzenie deklaracji w życie, ma skutkować deprawacją dzieci.
Większość tego typu incydentów zgłaszana jest na policję z artykułu 212 Kodeksu karnego. Mówi on, że: „Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”.
„Uniemożliwić deprawację dzieci przez wszelkiego rodzaju edukatorów seksualnych”
Wraz z informacjami widniejącymi na furgonetce jest również adres strony internetowej stoppedofilii.pl prowadzonej przez Fundację Pro -prawo do życia. W ramach prowadzonej działalności Fundacja powołała obywatelską inicjatywę ustawodawczą „Stop Pedofilii”, którą w kwietniu oficjalnie zarejestrowano.
„Wobec agresywnej promocji homoseksualizmu wśród dzieci i młodzieży oraz forsowania „edukacji” seksualnej opartej o Standardy WHO w polskich szkołach, istnieje pilna potrzeba zwiększenia ochrony prawnej najmłodszych przed demoralizacją i przemocą seksualną” – mówił pod koniec marca Mariusz Dzierżawski, członek zarządu Fundacji Pro-prawo do życia i pełnomocnik komitetu Stop Pedofilii.
Aktualnie zbierane są podpisy przez fundację pod projektem ustawy, która „zakłada nowelizację art. 200b kodeksu karnego. Według proponowanych zmian, karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 będzie podlegał ten, kto publicznie propaguje lub pochwala podejmowanie przez dzieci obcowania płciowego. Jednocześnie ten, kto będzie propagował lub pochwalał podejmowanie przez dzieci obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej, działając na terenie szkoły lub placówki oświatowej, będzie podlegał karze pozbawienia wolności do lat 3.”
Jak reagować na treści homofobiczne?
Przede wszystkim działa Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Ogólnopolska organizacja pozarządowa, Kampania Przeciw Homofobii, opracowała poradnik podpowiadający w jaki sposób reagować i co robić w przypadku gdy jesteśmy świadkami homofobicznych zachowań. Dostępny jest on tutaj.
W 2017 roku Polskie Towarzystwo Seksuologiczne zajęło stanowisko pragnąc, w dobie szerzącej się dezinformacji w debacie publicznej, rozróżnić mylone pojęcia jakimi są homoseksualizm i pedofilia. „Przypisywanie osobom homoseksualnym, szczególnej – w porównaniu do heteroseksualnych – skłonności do seksualnego wykorzystania dzieci, stanowi nieuprawnione nadużycie, a rozpowszechnianie skojarzenia między homoseksualnością a pedofilią jest domeną ludzi nieświadomych i niekompetentnych, bądź też uprzedzonych do ludzi homoseksualnych i sprzeciwiających się prawom obywatelskim tych osób. Podtrzymywanie społecznego przekonania o szczególnej skłonności osób homoseksualnych do seksualnego wykorzystywania dzieci jest krzywdzące dla homoseksualnej części społeczeństwa, przyczynia się do niezwykłej trwałości uprzedzeń wobec tych osób i utrudnia pełne funkcjonowanie psychologiczne homoseksualnych obywatelek i obywateli” – czytamy.
fot. Natalia Smyk / KPH
Napisz komentarz
Komentarze