W tym artykule przeczytasz o:
- sondażu Żoliborz ma głos
- interwencji radnej KO
- zerwaniu współpracy niezależnego komitetu z UW
„Żoliborski sondaż” opracowany przez KWW Żoliborz ma głos zawierał ankietę dotyczącą opinii mieszkańców o słabych i mocnych stronach Żoliborza oraz pracy Urzędu Dzielnicy. Ankieta nie zawierała pytań oceniających pracę konkretnych osób ani ugrupowań. Ankietę przygotował wspierający komitet emerytowany socjolog z Wydziału Socjologii UW i zamieścił ją na uniwersyteckim serwerze. Niestety, Joanna Tucholska, radna i kandydatka w wyborach do Rady Dzielnicy z listy Koalicji Obywatelskiej, napisała list interwencyjny do Rektora UW. W tej sytuacji Wydział Socjologii wycofał się z udzielonej komitetowi Żoliborz ma głos wcześniej pomocy.
- Jest nam niezmiernie przykro. KWW ŻOLIBORZ MA GŁOS jest komitetem niezależnym, zorganizowanym przez mieszkanki i mieszkańców Dzielnicy. Nie dysponujemy bezpłatnym czasem antenowym, ani zawodowym zapleczem aparatu partyjnego. Skorzystaliśmy z pomocy Uniwersytetu jako niezależnej instytucji naukowej i eksperckiej, której misją jest między innymi wspieranie obywateli wiedzą i umiejętnościami. Nie było naszym zamiarem narażanie uczelni na ataki ze strony zawodowych partii politycznych.
Jednocześnie jesteśmy oburzeni. Interwencja radnej i kandydatki Tucholskiej reprezentującej partię polityczną będącą u władzy nosi wszelkie znamiona nacisku na autonomię Uniwersytetu i pozbawia obywateli wsparcia tej instytucji. - czytamy w oświadczeniu podpisanym w imieniu Komitetu Wyborczego Wyborców Żoliborz ma głos przez Danutę Kuroń, pełnomocniczkę wyborczą.
Napisz komentarz
Komentarze