Miniony właśnie rok 2023 obchodziliśmy na Żoliborzu jako rok Aliny Janowskiej. Jej życiorys był barwny i pełny tragicznych chwil. Była nie tylko wybitną aktorką, ale także łączniczką w powstaniu warszawskim a po przemianach ustrojowych końca lat osiemdziesiątych została działaczką społeczną i pierwszą przewodniczącą rady Żoliborza. Pozostała związana z dzielnicą aż do swej śmierci w 2017 roku. Wraz z mężem - medalistą olimpijskim w szermierce mieszkali w domu zaprojektowanym w stylu podhalańskim na Żoliborzu Oficerskim. Wciąż możemy oglądać dwie wystawy poświęcone Alinie Janowskiej: „Alina Janowska - filmowa ikona Żoliborza” oraz „Alina Janowska - królowa Komedii”. Ale poza tym postać Janowskiej nie była jakoś szczególnie eksponowana. A można było choćby urządzić przegląd filmów z jej udziałem ze wspomnieniami osób, które ją znały i pamiętają.
Żoliborską patronką rozpoczętego właśnie 2024 roku została wybitna pisarka Maria Kownacka. Miejmy nadzieję, że autorka napisanego na Żoliborzu "Plastusiowego pamiętnika" doczeka się bardziej widocznego w przestrzeni dzielnicy uhonorowania. Bo Janowskiej w roku Janowskiej było trochę mało.
A warto ludzi związanych z Żoliborzem doceniać. Bo czym byłby najpiękniejszy nawet Brzeg bez ludzi? Podkreśleniu i wyeksponowaniu działalności kobiet w naszej dzielnicy służy między innymi coroczny plebiscyt na Żoliborzankę Roku. W minionym roku tytuł ten wręczony został Mariannie Zjawińskiej - założycielce i twórczyni kultowego lokalu-instytucji „Prochownia Żoliborz”, który pokochały żoliborzanki i żoliborzanie. Powiedzieć o niej restauratorka, to jakby nic nie powiedzieć. Umiejętnie łącząc rolę bizneswoman oraz animatorki kultury i społeczniczki organizowała setki nieodpłatnych wydarzeń kulturalnych i rekreacyjnych, w których chętnie i tłumnie uczestniczyli mieszkańcy i mieszkanki Żoliborza. Dzięki niej nawet wysoka kultura była „na wyciągnięcie ręki”, dostępna dla wszystkich.
Swoją drogą losy Prochowni, które ważyły się w ubiegłym roku także zaprzątały Państwa i naszą uwagę. Prochownia długo stała pusta, ale w końcu po serii skandali, niezrozumiałych decyzji i zwrotów akcji znowu zostanie zagospodarowana. Konkurs na dzierżawę wygrała Marianna Zjawińska, czyli twórczyni Prochowni Żoliborz. Być może nie będzie tam już muzyki, ani potańcówek, jogi, kina w plenerze i koncertów, ale dobrze, że Żoliborzanka Roku 2022 powróciła na swoje miejsce.
Kto zdobędzie tytuł Żoliborzanki 2023 roku? Plebiscyt rusza właśnie dziś, a wyniki poznamy już w lutym. W kapitule tegorocznej nagrody znalazła się między innymi Agata Passent - dziennikarka, felietonistka tygodnika Polityka, córka Agnieszki Osieckiej i Daniela Passenta, założycielka Fundacji Okularnicy im. Agnieszki Osieckiej. W grudniu minionego właśnie roku Agata Passent dołączyła do zespołu „Gazety Żoliborza”.
W kapitule ubiegłorocznej nagrody zasiadała z kolei znana dziennikarka, scenarzystka filmowa, autorka wielu książek z gatunku literatury faktu - Monika Sobień-Górska. W minionym roku mieszkająca na Żoliborzu autorka wydała wraz z ówczesnym Marszałkiem Senatu - Tomaszem Grodzkim powieść „Depopulacja”, której fabuła opowiada o porwaniu chirurga badającego pandemię niezbadanej odmiany mielofibrozy, choroby powodującej zwłóknienie szpiku kostnego, prowadzącej do śmierci. Celem jest depopulacja Chin i Indii. Powieściowy debiut całkiem udany, może więc warto o w tegorocznym plebiscycie rozważyć kandydaturę autorki?
A tak na marginesie może warto także pomyśleć o plebiscycie na Żoliborzanina Roku? Skoro wybieramy nawet Warszawskie Drzewo Roku, o który to tytuł w zeszłorocznej edycji do ostatniej chwili walczył między innymi dąb szypułkowy z Żoliborza, to dlaczego nie Żoliborzanin Roku?
Tym bardziej, że pamiętne także na Żoliborzu wybory do parlamentu z 15 października pokazały, że Żoliborzaninem Roku nie musi już być etatowo Wielkie Słońce Żoliborza z ulicy Mickiewicza. Wybory miały też na Żoliborzu swoich bohaterów i bohaterki. Do parlamentu została wybrana między innymi Dorota Łoboda z Koalicji Obywatelskiej, która wcześniej była dzielnicową radną. W udzielonym nam wywiadzie deklarowała, że chce walczyć o poprawę jakości polskiej edukacji i uwolnienie jej od ideologii.
Być może rozpoczęty właśnie rok będzie zatem rokiem edukacji. Miniony był w pewnym sensie przełomowy, jeśli chodzi o ekologię. Warszawa wprowadziła Uchwałę Antysmogową, zakazującą palenia węglem w gospodarstwach domowych. Polski Alarm Smogowy określił ten dzień jako historyczny. Choć zakaz ten obowiązuje już od 1 października 2023 roku, dla gospodarstw domowych na terenie Warszawy w pełni zacznie obowiązywać dopiero w 2028 roku. Być może zatem Warszawa przestanie być liderem zanieczyszczenia powietrza w Unii Europejskiej?
Na Żoliborzu rok 2023 był także rokiem inwestycji, wielu wyczekiwanych remontów (np. ulicy Przasnyskiej). Niektóre z planowanych inwestycji budziły i nadal budzą wątpliwości, a nawet sprzeciwy mieszkańców. Tak było z planowaną inwestycją mieszkaniową przy ul. Mickiewicza 63. Ten projekt zgodny z ustawą "Lex deweloper" z 2018 roku, mający na celu stworzenie nowego, wielorodzinnego budynku mieszkaniowego. Pod koniec roku wiele emocji wzbudziły także plany budowy przedszkola przy ulicy Ficowskiego kosztem terenów zielonych w niezbyt zielonej części dzielnicy. I bardzo dobrze, że o tym mówimy, bo choć nikt nie kwestionuje faktu potrzeby rozwoju Żoliborza, konieczności inwestowania w infrastrukturę, ale vox populi ma dziś wreszcie znaczenie, świadczy o tym, że przyszłość naszej dzielnicy zależy także od nas samych. I całe szczęście!
Jak co roku zdarzały się na Żoliborzu także i nieszczęścia. Zdarzył się między innymi pożar balkonu w budynku przy ulicy Rydygiera 15. Na miejsce skierowano pięć jednostek straży pożarnej. Ogniem objęty był balkon na pierwszym piętrze od strony patio. Pożar przeniósł się na trzy przylegające balkony. Na szczęście w nieszczęściu nie było żadnych poszkodowanych. W sumie żoliborska straż pożarna wyjeżdżała w minionym roku do kiludziesięciu pożarów, a znacznie częściej do zagrożeń miejscowych związanych np. z zatruciami tlenkiem węgla. O pewnej mojej koleżance, której strażacy aż trzy razy ściągali kota z drzewa nawet litościwie nie wspomnę.
Wiele pracy w minionym roku mieli nie tylko strażacy, ale też policjanci. Ujęli między innymi sprawców brutalnej napaści na studenta, która zelektryzowała mieszkańców nie tylko Żoliborza. Nastoletni przestępcy ukradli studentowi telefon, a następnie zmusili go do jego wykupienia. Przemocą uwięzili go w mieszkaniu, gdzie go torturowali. Po zdobyciu dostępu do aplikacji bankowej uwięzionego za skradzione pieniądze kupili alkohol i narkotyki. Rannemu i pobitemu chłopakowi udało się cudem uwolnić i uciec z mieszkania, a zawiadomiona niezwłocznie policja ujęła sprawców, którym grożą wyroki nawet do 15 lat więzienia.
Wciąż nie udało się natomiast ująć mężczyzny, który w lipcu minionego roku omal nie doprowadził do tragedii na stacji metra Dworzec Gdański, usiłując zepchnąć parę pasażerów niemal wprost pod nadjeżdżający pociąg. Na szczęście w tym przypadku nikomu nic się nie stało.
Swoją drogą policja, a właściwie jej nieobecność pod domem Prezesa na Mickiewicza, to także jakiś symbol, że również na ulice naszej dzielnicy powraca normalność. I właśnie tej normalności ponad politycznymi i światopoglądowymi podziałami sobie i Państwu w nadchodzącym roku w imieniu całego zespołu „Gazety Żoliborza” życzę.
Do siego Dwa tysiące dwudziestego czwartego!
Napisz komentarz
Komentarze