Warszawskie Elektrownie Słoneczne to koncepcja miasta niezależnego energetycznie, wykorzystującego potencjał zielonej energii poprzez zainstalowanie paneli fotowoltaicznych na dachach budynków.
W tym artykule przeczytasz m.in.:
- o koncepcji rewolucji energetycznej,
- o zaletach tego rozwiązania,
- o petycji w tej sprawie.
"Panele na każdym bloku Warszawy to niecodzienny pomysł. Ale w takich kryzysowych czasach to właśnie odważne pomysły i działania są nam najbardziej potrzebne. Nasza stolica może stać się pionierką w walce z inflacją i kryzysem klimatycznym. Czy to się uda? To zależy od nas wszystkich – mieszkańców i władz. My dzisiaj stawiamy pierwszy, śmiały krok" – mówiła podczas konferencji prasowej Dominika Lasota z inicjatywy WSCHÓD.
Spotkanie aktywistów z mediami odbyło się przed niczym nie wyróżniającym się starym blokiem mieszkalnym. – Ten budynek mógłby być elektrownią, gdybyśmy tylko skorzystali z taniej i czystej energii, która codziennie pada na jego dach – mówił Szymon Pajzert z MJN, podkreślając, że dzięki wyposażeniu jedynie 75% tego typu budynków w Warszawie w panele fotowoltaiczne, można by uzyskać 1 GW energii, czyli niemal tyle energii, ile jest zużywane w stolicy w porze letniej.
Przykład ze Szczytnem: Samowystarczalne bloki mieszkalne jako inspiracja
Pomysł wyposażenia stołecznych budynków wielorodzinnych opiera się na doświadczeniach samowystarczalnego bloku mieszkalnego w Szczytnie, który działacze odwiedzili. Tam pierwszy niezależny energetycznie blok powstał z inicjatywy mieszkańców. Zdaniem aktywistów takie rozwiązanie jest możliwe do wdrożenia w Warszawie przy wsparciu samorządu.
Również na Żoliborzu można spotkać wspólnoty korzystające z OZE. W 2019 roku Zakład Gospodarowania Nieruchomości na Żoliborzu informował o zainwestowaniu w fotowoltaikę w budynku przy ulicy Bieniewieckiej. Według szacunku zainstalowane na dachu budynku panele fotowoltaiczne o mocy 13,44 kW mają przyczynić się do ograniczenia emisji dwutlenku węgla o około 8640 kg w ciągu roku.
Działacze chcą przekonać mieszkańców i władze miasta do wsparcia rozwoju zielonej energii, składając petycję w tej sprawie, dlatego apelują o:
- Uwzględnienie w miejskim programie inwestycji w OZE realnych kosztów instalacji w wielorodzinnych budynkach mieszkalnych. Aktualne limity 15 000 złotych są odpowiednie jedynie dla domów jednorodzinnych.
- Wznowienie prac nad Warszawskim Standardem Zielonego Budynku, w którym należy zawrzeć obowiązek instalacji OZE przy wszystkich remontach miejskich budynków.
- Przyśpieszenie procedowania aplikacji o instalacje OZE.
- Utworzenie miejskiego punktu wsparcia dla wspólnot i spółdzielni, udzielającego porad w zakresie wyboru rozwiązań prawnych i technicznych, a także możliwości pozyskania finansowania ze źródeł publicznych i komercyjnych.
Petycja dostępna jest tutaj.
Wiktoria Jędroszkowiak z inicjatywy WSCHÓD zauważyła, że Warszawa może stać się pierwszą niezależną energetycznie stolicą Europy dzięki instalacji paneli fotowoltaicznych na blokach. Ta transformacja przyniesie niższe rachunki i czystsze powietrze. Dodatkowo, Wiktoria podkreśliła: "To jest nasza szansa, aby pokazać reszcie Europy, że odnawialne źródła energii są realną alternatywą dla tradycyjnych metod. Musimy działać razem, mieszkańcy i władze, aby osiągnąć nasze cele związane z ochroną środowiska i walką ze zmianami klimatycznymi."
Przeczytaj również: Zielona energia na zielonym Żoliborzu. Pierwsza wspólnota w dzielnicy z panelami na dachu
Fotowoltaika może się opłacić zwłaszcza w dobie galopujących w górę cen za energię. Polityki zachęcające do odejścia od paliw kopalnych wchodzą w życie, a systemy wykorzystujące te źródła są zastępowane głównie przez pompy ciepła, dla których wielkość rynku osiąga wartość 1,1 mld euro rocznie.
fot. Dominika Lasota/Twitter
Napisz komentarz
Komentarze