- Nie podejmę się żadnych deklaracji bez dokładnego zapoznania się z dokumentami – mówił nowy burmistrz Żoliborza, Paweł Michalec (PO), który podczas sesji rady dzielnicy tak odpowiadał na większość pytań lokalnych działaczy. Zastępcami nowego włodarza będą Agata Marciniak (PO) i Maria Popielawska (MJN). „To historyczna chwila, że w zarządzie znajdą się kobiety – pokładamy w was wielką nadzieję" - podkreślali zgodnie radni.
Burmistrzem dzielnicy został Paweł Michalec, który działa w samorządzie od ponad 20 lat. Przez ostatnie lata związany był z Targówkiem. Jeszcze miesiąc temu było pewne, że po raz kolejny zostanie wiceburmistrzem tej dzielnicy. Urząd sprawował ledwie przez miesiąc - kilka dni temu zaproponowano działaczowi kandydowanie na stanowisko burmistrza Żoliborza. Na swoich zastępców Michalec powołał Agatę Marciniak, która w ostatnim czasie była główną księgową ZGN Ochota. – "Nie zgadzam się na bylejakość w urzędzie. Wszystkie osoby muszą być zaangażowane, wiem, że jest trudna sytuacja ze specjalistami, ale nie stać nas na obniżanie standardów" - zaznaczała Marciniak po ogłoszeniu wyników głosowania. Burmistrza wesprze też Maria Popielawska, socjolog z Żoliborza. W swojej karierze wdrożyła wiele lokalnych strategii oraz planów dla dzielnic Warszawy. – Moja rodzina jest związana z Żoliborzem od lat. Nasze dzieci bawią się w domu wybudowanym przez pradziadka – mówi wiceburmistrz Popielawska. - Na Żoliborzu są obszary, które świetnie się rozwijają, inne wymagają większego wsparcia i uwagi. Chciałabym, aby rozwój dzielnicy przebiegał równomiernie. Do spraw, nad którymi żoliborscy politycy będą musieli się pochylić, jest z pewnością zniknięcie wysokiej bonifikaty za przekształcenie we własność mieszkań komunalnych. Projekt uchwały Rady Warszawy wniesiony przez Roberta Soszyńskiego zakłada zmniejszenie ulgi z 98 % do 60%. - To jest ogromny problem na Żoliborzu, ponieważ dotyczy niemal 10 tysięcy nieruchomości. Należą one do urzędu dzielnicy, nie skarbu państwa. Jak będziecie patrzeć w oczy mieszkańcom, W sytuacji kiedy KO tak szybko wycofuje się z obiecanych bonifikat? – pytał przedstawicieli ruchów miejskich Michał Moskal z Prawa i Sprawiedliwości. – Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie działania ze względów prawnych lub formalnych mogą być od razu zrealizowane. Zapoznam się w pierwszych tygodniach ze sprawami finansowymi, na razie mamy wstępnie podzielony podział kompetencji - powiedział nowy Burmistrz Paweł Michalec. Wtóruje mu wiceburmistrz dzielnicy, która z racji doświadczenia najpewniej skupi się na sprawach lokatorów mieszkań na Żoliborzu. - Chciałabym nadzorować wydział zagospodarowań lokalowych, choć jestem przygotowana na współpracę, również z osobami z innych środowisk politycznych - powiedziała Agata Marciniak.Mamy kolejny konflikt społeczny, w którym trzeba zająć stanowiskO tym, jak bardzo ważne było to głosowanie, przekonywał Grzegorz Hlebowicz (PiS), którego wystąpienia podczas sesji rady dzielnicy Piotr Wertenstein-Żuławski określił mianem „one man show”. - To jest jedyna decyzja, którą tak naprawdę rada dzielnicy podejmie w tej kadencji. Paweł Michalec od razu odpowiedział: - Burmistrzowi zawsze grozi utrata stanowiska. Zapoznam się z pracami wydziału inwestycji, z tego, co wiem, realizacja wydatków nie jest na wysokim poziomie, trzeba będzie jednak dokonać korekt, szczególnie w związku z edukacją. Postrzegam miasto jako instytucję, która powinna rozwijać się bez rewolucji. Wybaczcie Państwo, sprawdzę w dokumentach, jak to wygląda, środki przeznaczamy po to, by dokończyć trwające inwestycje. Nie podejmę się żadnych deklaracji bez dokładnego zapoznania się z dokumentami. Co ze szkołą i przedszkolem przy ul. Anny German? Sesję zdominowały także sprawy związane z edukacją. Cztery firmy biorą udział w przetargu na zespołu szkolno-przedszkolnego przy ul. Anny German. Oferty są o ok. 4 mln zł droższe niż planowała dzielnica. Władze są skłonne jednak dołożyć do inwestycji, ponieważ Żoliborz Południowy dynamicznie się rozwija. - Zależy nam, by zespół szkolno-przedszkolny przy ul. Anny German powstał w wersji z obserwatorium astronomicznym, znacznie wzmocniłoby to rangę dzielnicy – mówi Janina Selwant (PiS). Miasto nie zgodziło się na tak wysoką sumę, wskutek czego projekt jest nie do zrealizowania. – Często jest tak, że ktoś wymyśli wspaniałe przedsięwzięcie, ale nie zaplanuje jego wykorzystania - odpowiada nowy burmistrz. Również w sprawie Mostu Krasińskiego Paweł Michalec nie wyraził jednoznacznych deklaracji. – Na Targówku mieszkańcom najbardziej zależy, by móc wyjechać z dzielnicy, która historycznie jest tak uwarunkowana, że wszędzie są tory. Jeśli miałaby powstać trasa, ruch znacząco ułatwiłby dobry wyjazd z Jagiellońskiej. - Mamy kolejny konflikt społeczny, w którym trzeba zająć stanowisko – podkreślał Grzegorz Hlebowicz. – Pan mówi, że unikam odpowiedzi i deklaracji – jestem poważnym urzędnikiem, więc nie oceniam ludzi na podstawie zasłyszanych opinii i przesłanek. To Pan był tutaj – mam nadzieję, że nie będę musiał zwalniać ponad połowy wydziału – ripostuje Paweł Michalec. W najbliższych dniach zarząd dzielnicy przedstawi plany realizacji trwających inwestycji. Będziemy Was o tym na bieżąco informować.
Napisz komentarz
Komentarze