Floratorium to nowe miejsce stworzone przez Florabo dające namiastkę lata w środku zimy. Dzięki roślinom i specjalnym lampom do światłoterapii można się wyluzować i poprawić swoje samopoczucie.
W tym artykule przeczytasz m.in o:
- czym jest solatorium?
- jaki wpływ ma przebywanie w solatorium?
Floratorium to nic innego jak solatorium, w którym wykorzystywany jest pozytywny wpływ roślin i lamp imitujących swoją barwą światło słoneczne. To idealna opcja dla osób, którym doskwierają szare zimowe dni i z utęsknieniem wyczekują słonecznego lata. Solatorium działa od kilku dni, ale chętnych nie brakuje. W wydzielonym pomieszczeniu znajduje się masa roślin, a między nimi lampy wykorzystywane w leczeniu z depresją sezonową. – Dzięki barwie i natężeniu jakie emitują lampy w ludzkim organizmie spada poziom melatoniny regulującej sen przy jednoczesnym wzroście serotoniny odpowiedzialnej za dobre samopoczucie – wyjaśnia Karolina Rudnicka z Florabo.
Przeczytaj również: Skwer Krasińskiego. Co z realizacją projektu, na który czekają mieszkańcy?
Przestrzeń na relaks dla każdego
Pomysł na solatorium zrodził się z potrzeby zadbania zimą o rośliny. – Musieliśmy rozświetlić i ogrzać pomieszczenie, w którym trzymamy rośliny. W poszukiwaniu niezbędnego sprzętu trafiliśmy właśnie na lampy antydepresyjne, które jak się okazuje mają zbawienny wpływ na ludzi jak i rośliny – opowiada Karolina. Tego typu lampy zdobywają coraz większą popularność i są powszechne w krajach skandynawskich.
- Tworząc Floratorium chcieliśmy wykreować przestrzeń dla każdego mieszkańca Żoliborza, w której będą mogli pobyć wśród roślin i po naświetlać się. Mile widziani są również goście z psami – zdradza Karolina. Optymalny czas jaki zaleca ekipa Florabo w solatorium to 15 minut. - Jednak, jeżeli ktoś ma ochotę posiedzieć dłużej i są wolne miejsca to nie ma ku temu żadnych przeciwskazań – dodaje menadżerka Florabo.
Przeczytaj również: Film studentów Warszawskiej Szkoły Filmowej z nominacją do Oscara
Popularyzacja przebywania wśród roślin
Przychodząc do Floratorium można wygodnie rozsiąść się na leżakach, poczytać swoją lub jedną z dostępnych na miejscu książek. Można też po prostu posiedzieć i wsłuchiwać się w odprężającą muzykę. W specjalnie ułożonej playliście znajdą się również utwory z lat 70. skomponowane specjalnie dla roślin.
- To co nam we Florabo przyświeca, to temat biofilii, czyli popularyzowanie przebywania wśród roślin i asymilacji z naturą, która działa kojąco na człowieka. Wspieramy też organizacje, które zazieleniają przestrzeń. Cyklicznie prowadzimy akcję „Zielony weteran” w, ramach której można adoptować rośliny z warszawskich biurowców – wylicza Karolina.
Floratorium znajduje przy ulicy Rydygiera 8/6b na terenach poprzemysłowych sąsiadujących z Instytutem Chemii Przemysłowej, do których można dojść od ulicy Anny German, a także od ulicy Rydygiera.
Każdy, kto chciałby skorzystać z Floratorium, może zarezerwować sobie termin za pośrednictwem formularza dostępnego po kliknięciu tutaj.
Przeczytaj również: Mała żoliborzanka apeluje do sąsiadów w trosce o zwierzęta
Napisz komentarz
Komentarze