Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 21 listopada 2024 22:30

Żoliborzanie z osiedla sPlace od prawie dwóch lat boją się otworzyć okno. Wszystkiemu winne śmieci

Administracja przez długi czas była bierna. Sanepid interweniował, jednak z marnym skutkiem. Zaangażowana została również policja.

Nie tylko uzależnienie opłaty śmieciowej od zużycia wody dręczy żoliborzan. Rafał Pyka – jeden z mieszkańców bloku przy ul. Przasnyskiej 4b – zwrócił się do naszej redakcji z prośbą o pomoc przy nagłośnieniu uciążliwego problemu wywozu odpadów z osiedla sPlace Żoliborz. Problem pojawił się w okolicach lipca 2019 roku, niedługo po tym jak pan Rafał wprowadził się do nowego mieszkania.

Śmierdzący problem

– Zgodnie z umową z firmą, która odbiera śmieci, administrator jest zobowiązany dostarczyć kontenery ze odpadami do granicy działki. Miejsce składowania odpadów znajduje się w hali garażowej. W związku z tym pracownicy naszej firmy sprzątającej muszą te wszystkie śmietniki gdzieś wynieść – opisuje sytuację Rafał Pyka. Traf chciał, że tym miejscem jest fragment chodnika bezpośrednio przed balkonami mieszkań. Jedno z nich należy do pana Rafała.

Dlaczego kontenery nie są transportowane bezpośrednio do śmieciarki tylko muszą zaliczyć kilkugodzinny postój pod oknami mieszkańców? – Kontenery pochodzą z 5 bloków, jest ich zwykle kilkanaście, ale czasami bywa nawet trzydzieści, więc pracownicy nie są w stanie wyprowadzić ich wszystkich w momencie przyjazdu śmieciarki. Robią to wcześniej. Czasami śmieciarka przyjeżdża o innej porze niż powinna, albo nie pojawia się w ogóle. Wtedy kontenery potrafią stać dłuższy czas, czasem nawet kilka dni – wyjaśnia mieszkaniec.

To w ogóle legalne?

Można by postawić pytanie: jak to jest, że prawo dopuszcza przechowywanie kontenerów na śmieci trzy metry od okien mieszkań? Otóż nie dopuszcza. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, miejsca gromadzenia odpadów stałych powinno być usytuowane przynajmniej dziesięć metrów od okien i drzwi do budynków z pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt ludzi.

Na pierwszy rzut oka wszystko jest zgodne z prawem. Pomieszczenie, w którym na co dzień znajdują się śmietniki, jest wydzielone, wchodzi się do niego przez halę garażową, drzwi są szczelne, nie powinno być problemu.

Ten jednak występuje i to regularnie. Nie pomogła tu ani interwencja u administratora (który w międzyczasie został zmieniony) ani pisma kierowane do Urzędu Miasta. Interweniował dopiero sanepid. Zarządzono wizję lokalną z Państwową Inspekcją Sanitarną oraz przedstawicielami firmy będącej wówczas administratorem budynku. W piśmie skierowanym do wnioskujących o kontrolę mieszkańców Inspektorat Sanitarny podał, że uzyskał informację od administratora, jakoby planował on budowę altanki śmietnikowej spełniającej wymogi opisane w rozporządzeniu. Dokument jest datowany na 10 lutego 2020 roku, od tego momentu minęło czternaście miesięcy. Wiata śmietnikowa nie powstała.

Czy zmiana administratora poprawiła sytuację?

Zmieniła się natomiast firma administrująca osiedlem. Z informacji uzyskanych od pracownika nowej administracji osiedla dowiedzieliśmy się, że od pewnego czasu funkcjonuje pewien system mający zminimalizować czas postoju kontenerów przed blokiem. Zaczęliśmy od negocjacji z firmą BYŚ odbierającą odpady w kwestii możliwości ich odbioru bezpośrednio z pomieszczeń śmietnikowych, jednak umowa między m. st. Warszawą a operatorem nie zezwalała na tę opcję. W międzyczasie, ze względu na niezadowalający poziom wykonywanych usług, zmieniła się firma sprzątająca. Opracowaliśmy w porozumieniu z nową firmą tymczasowe rozwiązanie, pozwalające na zminimalizowanie czasu, kiedy kontenery będą na powierzchni ziemi, pod oknami Mieszkańców – informuje „Gazetę Żoliborza” Magdalena Plewicka, zarządca nieruchomości z firmy Arcesta. Przed przyjazdem śmieciarki pracownik firmy BYŚ dzwoni do firmy sprzątającej, aby uprzedzić o potrzebie wystawienia pojemników z garażu. Według zapowiedzi administracji to jednak rozwiązanie tymczasowe. Docelowo planowane jest wybrukowanie placu w pobliżu wjazdu do garażu z przeznaczeniem właśnie na kontenery oczekujące na śmieciarkę. Według informacji uzyskanej przez „Gazetę Żoliborza” są to plany na najbliższy czas, jednak nieokreślony żadnymi dokładnymi terminami.

Dlaczego plany budowy wiaty nie są jeszcze skonkretyzowane dowiedzieliśmy się od Izabeli Rychter, która jest członkiem zarządu osiedla sPlace: – Sprawdzamy czy istnieje możliwość postawienia altany śmietnikowej, w której można by stawiać kontenery w oczekiwaniu na śmieciarkę. Wiąże się to niestety z zajęciem terenu zielonego. Musimy sprawdzić czy współczynnik powierzchni biologicznie czynnej nie zostanie przesadnie uszczuplony.

Ma pan dowód?

Problem był na tyle częsty i uciążliwy, że pan Rafał postanowił go udokumentować zdjęciami i nagraniami wideo. Nie robił tego skrupulatnie, nie wyczekiwał w oknie na moment kiedy śmieci będą wystawiane, prezentowane niżej zdjęcia były robione „przy okazji”, prawdopodobnie więc takich sytuacji mogło więcej niż Rafał Pyka jest w stanie udowodnić: – Proszę mi uwierzyć, że tych przypadków było 10 razy więcej, ale akurat w tych miałem czas, siły i nerwy na dokumentowanie tego – wyjaśnia.

13 grudnia 2019

Wtedy też pan Rafał wysłał pierwszego maila do przedstawiciela dewelopera oraz do administracji osiedla, którą to funkcję w owym czasie sprawowała firma Tumieszkamy:

„Szanowni Państwo,
dołączam kilka zdjęć z mojego poranka. Śmieci zostały wystawione około 8:00 i postoją tak zapewne do 15:00. Ostatnio około 5 pojemników stało w tym miejscu całą dobę - również w ciągu nocy - na co już w ogóle nie znajduję uzasadnienia. Jak pisałem - widziałem już szczury i strach pomyśleć, co będzie się tam działo latem, przy wysokich temperaturach. Zgłaszałem ten problem Urzędowi Miasta, Administracji i przedstawicielowi dewelopera. Okazało się, że nikomu nie leży on tak na sercu, jak mnie - znikąd nie otrzymałem rozsądnej odpowiedzi i pomocy. W związku z czym od przyszłego roku, codziennie rano wskakuję w dresik i będę wszystkie te śmieci zwoził rampą z powrotem na dół, pod bramę garażową. Pewnie utrudni to komunikację, ale niestety nie widzę innego rozwiązania więc potraktujcie to Państwo jako performance artystyczny, nieposłuszeństwo obywatelskie albo jak tam sobie chcecie.
Pozdrawiam

Wiadomość pozostała bez odpowiedzi.

27 grudnia

Rafał Pyka wysyła kolejnego maila do administracji osiedla i dewelopera. Argumentuje w nim, że sposób przygotowywania śmieci do wywozu jest niezgodny z rozporządzeniem ministra infrastruktury, zapowiada interwencję policji i mediów. Ten mail również pozostał bez odpowiedzi.

9 stycznia 2020

17 stycznia 2020

Rafał Pyka wysyła kolejną, błagalną wiadomość do przedstawiciela firmy Tumieszkamy: „Proszę, zrozumcie Państwo w jakiej trudnej jestem sytuacji. Proszę mi uwierzyć, że przy wysokich temperaturach tutaj nie da się mieszkać, a ja o pomoc proszę już od kilku miesięcy” Kilka dni później Pan Rafał otrzymał odpowiedź. Marcin Żarłok w mailu informuje, że pojemniki na śmieci zostaną przesunięte w inne miejsce, które uprzednio zostanie wygrodzone. Obietnicy nie spełniono.

Tego samego dnia Rafał Pyka skontaktował się z sanepidem. W odpowiedzi zorganizowano wizję lokalną. Inspektorat Sanitarny przekazał sąsiadowi pana Rafała pismo, w którym informuje ze administrator zobowiązał się do budowy altanki śmietnikowej w odpowiednim miejscu. Była to kolejna niespełniona obietnica. „To pismo dostałem od J. (sąsiada, przyp. red.), mnie tylko telefonicznie poinformowano gdy dzwoniłem - że już nic więcej nie zrobią i mam dzwonić po służby”

27 stycznia 2020

„Kontenery z gruzem z drugiego etapu - stały tak dobry tydzień”

12 maja 2020

28 maja 2020

4 lipca 2020

Kilka dni wcześniej zmienił się administrator osiedla. Śmieci jednak znów znalazły się pod balkonem. Smród jest potęgowany przez upał. Na ten dzień pan Rafał zaplanował przyjęcie urodzinowe. Z tego względu zależy mu na zlikwidowaniu nieprzyjemnego widoku i uciążliwego zapachu. Kontaktował się z Magdaleną Plewicką, zarządcą nieruchomości z firmy Acresta. Sprawy nie udało się załatwić.

- Pan Rafał Pyka kontaktował się z nami w tej sprawie w piątek wieczorem 3 lipca - wyjaśnia Monika Brzuszczak, szefowa zespołu z firmy Acresta i dodaje: - Był to drugi dzień naszej współpracy ze Wspólnotą - nie znaliśmy dokładnie problemu, a otrzymaliśmy informacje o  zapełnionych pojemnikach przed nieruchomością, zleciliśmy opróżnienie koszy zewnętrznych, co zostało wykonane przez ówczesną firmę sprzątającą.

3 sierpnia 2020

„Wtedy, zgodnie z sugestią sanepidu, została wezwana policja”

21 października 2020

23-27 października 2020

„Pojemniki stały tak ok. 5 dni”

12 listopada 2020

Pan Rafał dostaje informację od administracji: - Otrzymuję odpowiedź że pracują nad budową altany, minęły 4 miesiące - żadnych widocznych i znaczących działań w tej sprawie, żadnych przedstawionych dokumentów o podjętych krokach czy decyzjach, nic - jedynie kolejne obietnice.

18 lutego 2021

W trakcie kolejnej telefonicznej interwencji, raz jeszcze, w akcie desperacji informuję Szefową Zespołu Acresty, że będę wzywał policję zgodnie z zaleceniami sanepidu, wystosowywał powództwa cywilne i informował o problemie media. W odpowiedzi otrzymuję, że mam sobie robić to, co uważam za słuszne. Ta riposta administratora mówi sama za siebie.”

Do tej wypowiedzi pana Rafała odniosła się Monika Brzuszczak, szefowa zespołu Acresty: - W tym czasie zastępowałam Magdę Plewicką, która była na urlopie - tego dnia śmieciarka miała awarię, z powodu której firma BYŚ musiała zorganizować pojazd zastępczy, a odbiór śmieci opóźnił się w czasie. Śmieci zostały odebrane w ciągu około 2 godzin od zgłoszenia Pana Rafała - wyjaśnia Brzuszczak, stwierdza, że jej wypowiedź została wyrwana z kontekstu i dodaje: - Pan Rafał nie został pozostawiony bez pomocy, a my nie możemy i  nie będziemy ograniczać inicjatyw i działań Mieszkańców..

6 kwietnia 2021

Pan Rafał wysyła kolejnego maila do administratorki załączając powyższe zdjęcie. Odpowiedź przyszła esemesem dwa dni później: „Panie Rafale, widziałam Pana maila. Dziś mam w tej sprawie spotkanie z koordynatorką firmy sprzątającej oraz ochrony. Przepraszam za zaistniałą sytuację”

– Na wczorajszym spotkaniu z firmą sprzątającą ustaliliśmy sposób odbioru. Potwierdziliśmy, że dotychczas wypracowany system będzie działał do momentu zmian w organizacji ruchu. Podejmujemy też kroki w celu wybrukowania terenu na lewo od wjazdu do garażu przy ul. Nowoprojektowanej, żeby te kontenery przestawić tam tak, aby nie stały pod oknami mieszkańców – poinformowała 9 kwietnia Magdalena Plewicka i stwierdziła – Problem udało się zminimalizować i potwierdzili to mieszkańcy. Co prawda zdarzały się jeszcze pojedyncze sytuacje, gdy kontenery stały na powierzchni dłużej, np.: 6 kwietnia nastąpiła awaria samochodu odbierającego odpady. Z reguły odbiory śmieci odbywają się zgodnie z ustaleniami

– Na miejscach, na których przygotowujemy pojemniki do odbioru przez BYŚ stawiamy blokady. Kierowcy je dewastują i parkują tam pojazdy, przez co niemożliwe jest postawienie tam kontenerów. Reorganizacja ruchu wejdzie w życie prawdopodobnie na początku czerwca. Jej głównym celem jest zapewnienie płynności ruchu w rejonie ulicy Nowoprojektowanej i zapewnienie bezpieczeństwa, a także odbiór odpadów w sposób niezakłócony – zapewnia Magdalena Plewicka i wyjaśnia: – Jesteśmy w trakcie zmiany organizacji ruchu na ul. Nowoprojektowanej. To przedsięwzięcie wymagało przygotowań- działka na mocy użytkowania wieczystego należała do dewelopera, zmiana organizacji wymagała więc podpisania porozumienia. Bezpośrednio po tym fakcie Wspólnota zleciła wykonanie projektu organizacji ruchu, który aktualnie został przesłany do Zarządu Dróg Miejskich. W trakcie jest wycena wykonania założeń zawartych w projekcie.

Zarząd otwarty na pomysły

Udało się nam również skontaktować z członkiem zarządu osiedla Izabelą Rychter: – Cały czas pracujemy nad tym problemem. Obecne rozwiązanie ma sprawić, aby proces wywozu śmieci nie był uciążliwy dla mieszkańców. Wiem, że mieszkańcy są już zniecierpliwieni, jeżeli mają jakieś rozwiązanie do zaproponowania to zarząd jest na nie jak najbardziej otwarty.

"Poprzedni zarząd jeśli chodzi o problem związany ze śmieciami nie zrobił nic. Od 1 lipca 2020 roku jest nowy zarząd właścicielski, który przejął zadłużoną wspólnotę i wraz z nowym administratorem Acresta krok po kroku wyprowadza Wspólnotę >>na prostą<<. Mieliśmy mnóstwo problemów do rozwiązania takich jak zadłużenie, brak płynności finansowej, liczne problemy mieszkańców zgłaszane i nierozwiązane przez wiele lat. Rozumiemy zniecierpliwienie kilku mieszkańców z P4b. Śmieciarka nie ma dostępu do śmieci na poziomie -1. Śmieci są ręcznie wytaczane na powierzchnie. Przez ostatnie kilka miesięcy zmniejszyliśmy dotkliwość problemu poprzez zmianę organizacji prac ekipy sprzątającej." - tłumaczą członkowie zarządu wspólnoty mieszkaniowej.

Atmosfera na osiedlu jest napięta. – Poza wysłanymi mailami odbyłem kilkanaście rozmów telefonicznych – mówi mi Rafał Pyka. Dialog próbował prowadzić z przedstawicielami dewelopera, Tumieszkamy, Acrestą oraz z członkami nowego zarządu mieszkańców. - Osobiście rozmawiałem ze wszystkimi, cały zarząd mojej wspólnoty wie o problemie - mówi mi Rafał Pyka i dodaje: - Do tej pory nikt nie rozwiązał problemu, a nowy administrator Acresta i zarząd nadzoruje osiedle już od prawie 10 miesięcy. Od ponad półtora roku słyszę jedynie obietnice rozwiązania problemu, a stosowane środki są tylko doraźne i ograniczają, a nie likwidują problemów śmieci, roju owadów które miewam w mieszkaniu po zostawieniu otwartego okna na noc, smrodu i szczurów.

Autorem wszystkich zdjęć jest pan Rafał Pyka.


splace-sanepid-pismo-1

splace-sanepid-pismo-1

splace-13-grudnia-2

splace-13-grudnia-2

splace-13-grudnia-1

splace-13-grudnia-1

splace-27-grudnia-2019-1

splace-27-grudnia-2019-1

splace-9-stycznia-2020-1

splace-9-stycznia-2020-1

splace-27-grudnia-2019-2

splace-27-grudnia-2019-2

splace-27-grudnia-2019-1-1

splace-27-grudnia-2019-1-1

splace-12-maja-2020

splace-12-maja-2020

splace-28-maja-2020-1

splace-28-maja-2020-1

splace-4-lipca-2020-1

splace-4-lipca-2020-1

splace-3-sierpnia-2020-1

splace-3-sierpnia-2020-1

splace-21-pazdziernika-20020

splace-21-pazdziernika-20020

splace-23-27-pazdziernika

splace-23-27-pazdziernika


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Aby zostać naszym prenumeratorem, wystarczy wejść na stronę https://www.gazetazoliborza.pl/platny-dostep. Następnie należy wybrać jedną z trzech opcji prenumeraty i postępować zgodnie z instrukcjami podanymi w kolejnych krokach.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Jako prenumerator zyskujesz dostęp do ekskluzywnych treści (w tym pełnych treści artykułów prezentowanych na naszym portalu oraz publikacji dedykowanych tylko naszym prenumeratorom) oraz specjalne rabaty od naszych partnerów lokalnych. Oferujemy zniżki od 10% do 20% na produkty i usługi firm z Żoliborza i Bielan (okazjonalnie także z innych dzielnic).

Z rabatów mogą korzystać tylko prenumeratorzy posiadający aktywną (wykupioną) prenumeratę.

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Aktualną listę partnerów oraz informacje o oferowanych przez nich rabatach znajdziesz na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów" oraz w przesyłanych do Ciebie newsletterach.

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna.

Po wykupieniu prenumeraty będziesz mieć dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

Dokonując zakupu online u naszych partnerów, aby otrzymać rabat, należy przy zamówieniu wpisać specjalny kod, który zostanie wygenerowany przez partnera i przekazany prenumeratorowi.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online i/lub realizacji vouchera (będącego nagrodą w konkursie dla prenumeratorów, o którym piszemy w pkt. 9) trzeba powołać się na kod/voucher wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę lub odebrać nagrodę w konkursie.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem. Szczegółowe informacje znajdziesz w opisie oferty każdego z nich.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Rabatów przeznaczonych dla prenumeratorów nie można przekazywać osobom trzecim. Są one dedykowane wyłącznie dla naszych prenumeratorów jako forma podziękowania za wsparcie. Udowodnione przypadki łamania tego postanowienia będą skutkowały anulowaniem prenumeraty, bez możliwości jej odnowienia.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Nie. Każdy z partnerów ma swoje odrębne rabaty, które nie łączą się z rabatami od innych partnerów.

Tak, ale Twoja subskrypcja będzie aktywna do końca okresu rozliczeniowego, na który się zdecydowałeś.

Wystarczy zaoferować zniżki (10%, 15% lub 20%) na swoje produkty lub usługi dla naszych prenumeratorów. W zamian otrzymasz pakiet promocyjny opisany w naszej ofercie.

Skontaktuj się z nami pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [662001449]. Omówimy szczegóły i odpowiemy na wszelkie pytania.

Po skontaktowaniu się z nami ustalimy szczegóły współpracy, podpiszemy umowę i przekażemy wszystkie niezbędne materiały do realizacji promocji.

Nie, udział jest całkowicie bezpłatny. W ramach współpracy barterowej oferujesz rabaty dla naszych prenumeratorów, a my zapewniamy Ci promocję i zwiększenie rozpoznawalności Twojej marki.

Nie. Program skierowany jest głównie do firm z Żoliborza i Bielan, aby wspierać lokalną społeczność. Jeśli Twoja firma działa w tym obszarze lub kieruje ofertę (także) do mieszkańców tych dzielnic, zapraszamy do współpracy. Zapraszamy zatem do współpracy także firmy i instytucje z innych warszawskich dzielnic!

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni (posiadający opłaconą prenumeratę) prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Twoja firma otrzyma bezpłatną reklamę w naszych mediach: na portalu, w social mediach, grupach lokalnych, w artykułach oraz w kampaniach reklamowych. Dzięki temu zwiększysz rozpoznawalność marki i dotrzesz do szerokiej lokalnej społeczności. Zrobisz to w sposób innowacyjny i efektywny – całkowicie bezpłatnie. Naszym głównym celem jest nie tylko uhonorowanie naszych prenumeratorów, ale też skuteczne zareklamowanie ofert firm, które zostaną naszymi partnerami.

Oferujemy m.in.:

  • Baner reklamowy z Twoim logotypem na naszym portalu i w social mediach.
  • Publikację artykułu zbiorczego promującego wszystkich partnerów.
  • Top Layer z informacjami o prenumeracie i partnerach.
  • Stałą komunikację w naszych grupach społecznościowych.
  • Zdjęcie w tle w mediach społecznościowych z logotypami partnerów.
  • Relacje (stories) z logotypami partnerów.
  • Plakat promocyjny informujący o współpracy.
  • Mailingi do prenumeratorów (dla partnerów oferujących 15% i 20% rabatu).
  • Promocję w Kinie Wisła (dla partnerów oferujących 20% rabatu).

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna. Ich lista będzie też wysyłana w newsletterach dla prenumeratorów.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online należy podać kod wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę. By odebrać nagrodę, trzeba będzie okazać ten voucher lub wpisać (w przypadku realizacji online) umieszczony na nim kod, wygenerowany przez partnera.

Szczegóły dotyczące sposobu wykorzystania, ilości i dostępności rabatów ustalamy indywidualnie, aby najlepiej dopasować ofertę do potrzeb Twojej firmy. Stałe są tylko wysokości oferowanych rabatów: 10%, 15% i 20%.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem.

Oczywiście! Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie i propozycje, które mogą przynieść korzyści obu stronom.

Czas trwania współpracy ustalamy indywidualnie, ale minimalny okres to jeden miesiąc (jeden cykl współpracy). Możesz zdecydować się na okres próbny (miesięczny) lub długoterminową współpracę.

Tak, aczkolwiek Twoja obecność – a zatem przywileje i obowiązki partnera – będą obowiązywały do zakończenia miesięcznego cyklu współpracy.