Zniszczeniu uległa hala magazynowa.
8 lutego kwadrans po godzinie 4. stołeczna straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze w dyskoncie na skrzyżowaniu Kasprowicza i Sokratesa.
Na skutek pożaru zawaliła się duża część dachu hali magazynowej. – Budynek o wymiarach 60x35. W wyniku pożaru część dachu zawaliła się. Na miejscu 25 samochodów i 75 strażaków – informuje na Twitterze Mazowiecka Straż Pożarna. Ok godziny 9 rano straż poinformowała, że pożar został opanowany. Trwa dogaszanie zarzewi ognia.
– Dostaliśmy zgłoszenie o godz. 4.15, po przybyciu na miejsce potwierdzono zgłoszenie. Pożar był w fazie rozwiniętej, płomienie wychodziły już przez dach tego budynku – mówi kapitan Wojciech Kapczyński z zespołu prasowego Komendy Miejskiej PSP. Dyskont składał się z dwóch części – sklepowej i magazynowej. Z uzyskanych informacji wynika, że największemu uszkodzeniu uległa właśnie część magazynowa. Gaszenie dobiega już końca, na miejscu pozostanie jednak kilka zastępów, żeby dozorować pogorzelisko.
Akcja gaśnicza przebiegała w dość trudnych warunkach atmosferycznych. – Ujemna temperatura, duży mróz, silny wiatr, opady śniegu to czynniki, które utrudniają nam działania – mówi kpt. Kapczyński. Na miejscu zorganizowano zaplecze logistyczne w postaci namiotu, tak żeby strażacy mogli się ogrzać i wypić ciepły napój.
Na razie nieznana jest przyczyna pożaru, wiadomo jednak, że uszkodzenia są na tyle poważne, że Inspektor Nadzoru Budowlanego zakazał użytkowania całości tego obiektu. Całe szczęście podczas pożaru nie było ofiar.
Napisz komentarz
Komentarze