Łącznie w ramach budżetu obywatelskiego zgłoszono 59 projektów dzielnicowych.
Budżet obywatelski wkroczył w kolejny etap. Zakończył się okres przyjmowania wniosków do realizacji. Teraz, zgłoszone przez mieszkańców projekty będą analizowane przez urzędników. Autorzy projektów, informację o tym, czy ich pomysł będzie poddany głosowaniu dowiedzą się 4 maja 2021 roku. Głosowanie zaś będzie trwało od 15 czerwca do 12 lipca.
Żoliborzanie w najnowszej edycji Budżetu Obywatelskiego zgłosili łącznie 59 projektów dzielnicowych.
Najdroższe projekty - co zakładają?
Realizację najdroższych projektów oszacowano na 374 tys. zł. Jeden z takich pomysłów zakłada budowę placu zabaw przy placu Grunwaldzkim, który ma być wyposażony w trampoliny ziemne, zjeżdżalnie, piaskownice, hamaki miejskie, ławki, konstrukcję do wspinaczki czy zjazd na linie. Plac zabaw miałby znajdować się na terenie przylegającym do Centrum Lokalnego, a także skrzyżowania ulicy Broniewskiego, z Popiełuszki i aleją Jana Pawła II. Drugi projekt oszacowany na 374 tys. dotyczy remontu nawierzchni boisk przy Zespole Szkół Elektronicznych i Licealnych przy ulic generała Zajączka. Co ważne projekt zakłada nie tylko naprawę boiska, ale również pielęgnację zieleni okalającej drzew i wykonanie nasadzeń zastępczych. „Realizacja projektu zwiększy bezpieczeństwo użytkowników, przywróci możliwość komfortowej gry na boiskach. Uatrakcyjni ofertę i umożliwi bardziej intensywne wykorzystanie infrastruktury sportowej dzielnicy przez prowadzenie zajęć sportowych dla uczniów zespołu szkół (dwa technika i liceum), szkół sąsiednich oraz w wakacje, weekendy i po południu w dni powszednie dla mieszkańców” - uzasadnia autor projektu.
Trzecim najdroższym projektem jest „Bezpieczna Przasnyska”, który zakłada odnowienie chodnika, modernizację latarni oraz doświetlenie przejść dla pieszych na ulicy Przasnyskiej na odcinku od ulicy Duchnickiej a Rydygiera. Dla mieszkańców tej części Żoliborza odcinek ulicy Przasnyskiej wzdłuż Instytutu Mechaniki Precyzyjnej jest często uczęszczanym szlakiem m.in. ze względu na przystanek kolejowy Warszawa Powązki. Jeśli chodzi o ten odcinek ulicy Przasnyskiej to nie jedyny zgłoszony projekt do realizacji w 2022 roku. Drugi projekt dotyczy zieleni na tym odcinku i posadzenia nowych drzewa, a także krzewów. „Ulica Przasnyska i zieleń na odcinku od ulicy Duchnickiej do Rydygiera są w pewnej mierze pozostałościami po niedawnym przemysłowym charakterze tej części dzielnicy wymagają więc urozmaicenia zielenią zaprojektowaną. Zeszłoroczne usunięcie z tego terenu warsztatu samochodowego otworzyło możliwości do zagospodarowania zielenią co podkreślają swoim głosem okoliczni mieszkańcy. Zieleń proponowana w projekcie będzie cieszyła oko i korzystnie oddziaływała na otoczenie” – czytamy w uzasadnieniu projektu, którego koszt oszacowano na 120 tys. zł.
Ostatni z najdroższych projektów szczególnie może zaciekawić fanów sportów zimowych, choć przyjrzy mu się nie jeden żoliborzanin, który nawet nie przepada za jazdą na nartach czy snowboardzie. Mowa o wyciągu orczykowym wzdłuż ulicy Mickiewicza na odcinku od trasy AK do skrzyżowania z ulicą Potocką. Żoliborski „stok” miałby funkcjonować cały rok, dzięki nawierzchni z igielitu, a w przypadku mało śnieżnej zimy pomocne miałby okazać się armatki śnieżne. „Wyciąg będzie dostępny dla wszystkich mieszkańców. Projekt ten wymaga dużego nakładu finansowego, ale korzyści jakie przyniesie są tego warte. Realizacja tego pomysłu sprawi, że sporty zimowe będą ogólnie dostępne w każdej porze roku.” – czytamy w opisie projektu.
Nieco tańszym projektem, wycenionym na 320 tys. zł jest modernizacja alei Wojska Polskiego. Pomysłodawca projektu proponuje, by w alei znalazły się hamaki, leżaki, stojaki na rowery, siłownia zewnętrzna oraz wybieg dla psów wzorowany , tym który znajduje się w Parku Górczewska.
Brak tężni na Żoliborzu
Jak widać, mieszkańcy Żoliborza są spragnieni również Tężni Solankowej. W tym roku zgłoszono aż trzy tego typu projekty. Jedna z tężni miałaby powstać w alei Wojska Polskiego, a druga w parku przy Wojskowym Instytucie Medycyny Lotniczej. Jeśli chodzi o trzecią tężnię, autor projektu proponuje by pojawiła się ona na Kępie Potockiej, w Parku Kaskada albo w okolicach Centrum Olimpijskiego. Wszystkie trzy pomysły są niezależne od siebie.
Długa i spójna aleja od Placu Grunwaldzkiego do Cytadeli
Czy Żoliborz doczeka się wreszcie przejścia dla pieszych przez plac Inwalidów. W tej sprawie bezskutecznie jak na razie interweniowali miejscy ale także dzielnicowi radni. Teraz mieszkańcy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Właśnie jeden z projektów zakłada utworzenie przejścia dla pieszych przez plac Inwalidów. Ma ono znajdować się w osi istniejącego ciągu pieszego w alei Wojska Polskiego. W ten sposób osiągnięto by spójną ścieżkę od placu Grunwaldzkiego aż po Cytadelę, a w przyszłości może nawet do powstających na Cytadeli muzeów. Koszt tego przedsięwzięcia oszacowano na 200 tys. zł.
Debata i konsultacje w sprawie żoliborskich perełek
Wśród projektów znalazły się również inicjatywy, których efekt może być odczuwalny w przyszłości i są zaczątkiem pewnych działań. Jeden z projektów dotyczy właściwie serca Żoliborza, którym jest plac Wilsona. Mieszkańcy od lat chcą doprowadzić do rewitalizacji tego miejsca, które w swoim stopniu użyteczności i budowy jest niewdzięcznym obiektem dla urzędników i urbanistów. Projekt „Nowy plac Wilsona - warsztaty dla mieszkańców” przewiduje cykl warsztatów w celu wypracowania takiej koncepcji placu, by zadowalała ona samych mieszkańców. „Organizacja przestrzeni placu wymaga zmian i rewitalizacji. Jednak z uwagi na duży poziom komplikacji układu drogowego, a także wykorzystanie placu przez licznych, różnorodnych użytkowników, nagromadzenie na nim celów podróży, wielość funkcji, które spełnia, oraz – co równie ważne – jego historyczny charakter, rewitalizacja wymaga niewątpliwie wypracowania koncepcji godnej tego miejsca.” – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Drugim tego typu projektem jest projekt „Ocalmy Marymont - debata o przyszłości stadionu i jego otoczenia”. Marymont jest obiektem sportowym o cennych walorach historycznych i architektonicznych. W przeszłości grał tu nawet Zidane. Obecnie nawet rodzima drużyna piłkarska nie może rozgrywać swoich meczy na Marymoncie. „Pomimo licznych obietnic rządzący nie rozpoczęli do tej pory dialogu z mieszkańcami o tym terenie. W Warszawie takich miejsc mamy zaledwie kilka, nie pozwólmy zmarnować ich potencjału.” – pisze autorka projektu w uzasadnieniu. Sam projekt zakłada przeprowadzenie konsultacji społecznych w sprawie przyszłości Marymontu.
Mnóstwo zieleni i drzew
Tradycyjnie nie brakuje również projektów związanych z zielenią. Tych co roku na Żoliborzu jest wiele. W najnowszej edycji Budżetu Obywatelskiego zgłoszono takie projekty jak: „60 nowych drzew na ulicy Krasińskiego”, „40 nowych drzew przy ulicy Potockiej”, „Zielona Stołeczna ulica Popiełuszki”, „Zielony Żoliborz”, „Zielony Żoliborz”, „Niskie krzewy ozdobne na rogu ul. Kozietulskiego i alei Wojska Polskiego”, „Sąsiedzka Łąka Kwietna”, czy „Drzewa na Rydygiera”.
Napisz komentarz
Komentarze